Jest. Przyszła wczoraj pocztą.
Nie napiszę, że dziewicza i pachnąca farbą drukarską, bo kupiłam ja używaną na
allegro. Ale prawie nietknięta, na pewno nikt jej nie doczytał do końca, nie
zagiął rogów w miejscu najciekawszego cytatu, nie rozgiął kartek, nie połamał
grzbietu. Pewnie była źle dobranym prezentem albo kupiono ją na fali
popularności i po przekartkowaniu zauważono, że nie jest powieścią, do jakich
jest się przyzwyczajonym.
Teraz już nie jest już taka dziewicza… markerem zaznaczam cytaty (wiem, po książkach się nie pisze, ale ta
jest wyjątkowa- po to ją kupiłam, by była moja, z intymnym zapisem mojego
wielokrotnego jej czytania), potem nakleję kolorowe karteczki w miejscach newralgicznych i zrobię zapiski na
marginesach. Nareszcie będę mogła zrobić
to bezkarnie.
Pewnie
zastanawiacie się, jaka książka wyzwala we mnie tyle namiętności, tyle
emocji. Są to „Bieguni” Olgi Tokarczuk.
Dla mnie jedna z najlepszych powieści, jakie powstały (zaraz obok „Prawieku”) Mogę
ją czytać od końca do początku i z powrotem i zawsze jeszcze mnie czymś
zaskoczy. Fascynuje mnie opis podróży w
jej najróżniejszych aspektach. Podróży dokądś i podróży w głąb. I mnogość
sentencji, powiastek, z których ta książka się składa. I język Olgi Tokarczuk, taki specyficzny,
dopracowany w każdym szczególe, język, na którym można by uczniów uczyć
opisywania, stosowania skomplikowanej składni i zaskakujących środków stylistycznych.
Poszczególne fragmenty mogę czytać po kilka razy tylko po
to, by się zachwycać jakimś porównaniem, czy spostrzeżeniem.
Wiem,
że nie wszyscy podzielają moją fascynację- i całe szczęście, gdyż w innym razie
nie kupiłabym jej okazyjnie na Allegro.
Oooo Biegunów nie czytałam, chociaż autorkę niezmiernie cenię. Czekam na recenzję.
OdpowiedzUsuńRuda plizzz, zlikwiduj weryfikację obrazkową.
To ja mam jakąś weryfikację??? Muszę Marzenę pogonić.
OdpowiedzUsuń" Muszę Marzenę pogonić." pogoń pogoń ;)żartuje, ale tak na serio to ta weryfikacja jest denerwująca zawsze się pomylę i wklepuje ten kod 2-3 razy .
OdpowiedzUsuńPowracając do książki to właśnie przeczytałam recenzje i małe streszczenie zapowiada się ciekawie.
Pewna Pani pisze tak:
"Zaskakująca, trzymająca w napięciu opowieść o pokonywaniu lęku. Opowieść o kobiecie która posiada wszystko o czym marzyła a jednak w jej życiu nic nie jest takie jak się wydaje.Ta opowieść pokazuje jak wiele złego może dziać się za zamkniętymi drzwiami mieszkania. Jak bardzo mogą mylić pozory."
Pozdrawiam- olka :)
Oj, Olu, to tylko jeden niewielki wątek tej wielowymiarowej książki. W pierwszej chwili zastanawiałam się, czy o tej samej książce myślimy, ale przypomniałam sobie Anuszkę - bohaterkę, o której pisze owa recenzentka.
OdpowiedzUsuńjeszcze jej nie czytałam. Tokarczuk ma fanki zaprzysięgłe albo czytelników jej nietrawiących, nic po środku. Ciekawa jestem jak ja ją odbiorę?
OdpowiedzUsuńNo właśnie, albo miłość, albo nienawiść:) Ja uwielbiam wszystko co napisała. Trzy najlepsze:
Usuń1. Prawiek i inne czasy
2. Bieguni
3. Dom dzienny, dom nocny.
Wybitna pointa;)
OdpowiedzUsuń