Księgarnia "Weltbild" kusiła mnie już od kilku dni zarówno papierowym katalogiem, który przychodzi regularnie, jak i mailami. Oferta "gazetkowa" nie skusiła mnie zbytnio, jednak, gdy po namowie anetapzn weszłam na stronę inetrnetową, zginęłam! Bogactow zniżek przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Z zapałem zaczęłam klikać "dodaj do koszyka". Stwierdziłam, że potem przejrzę jeszcze raz i wyrzucę nadmiar. Tak też zrobiłam. Efekt: 13 ksiażek, za które zapłaciłam tylko 107 zł. Szaleństwo.
Wśród moich zdobyczy znalazły się takie perełki jak:
Wybór Marzenki
Prezent dla męża
Pawlikowska dla mnie
Do tego jeszcze kilka innych, o których napiszę, gdy będę je czytała w długie szare wieczory:)
a ja klikam i... kulka z mchu ,sztuczne magnolie płaty kory z brzozy ,ale też mam frajdę
OdpowiedzUsuńNo to robimy zakupy aż miło:)
UsuńNo to ja mogę tylko pogratulować świetnych zdobyczy:) Sama codziennie przeglądam promocyjne maile i zastanawiam się co wybrać:)
OdpowiedzUsuń:) super wybór
OdpowiedzUsuńFajnie i w sumie tez bym tak chciała.....
OdpowiedzUsuńWOW, 13 za 107 to faktycznie nieźle!
OdpowiedzUsuńJa kupuję tam od lat, więc już teraz rzadko widzę coś taniego, czego jeszcze nie mam... ;) Ale ostatnio się rzucam na te rzeczy do ozdoby domu i sprzęty kuchenne... ;)
Pozdrówka ;)
Sol
A mnie sie troche gust literacki zmienił, więc znowu mam w czym wybierać:)
Usuń