Na weekend przyjeżdżają obie moje córki. Gui z Wrocławia, Chuda ze
Szczecina. Umówiły się i ze Szczecina pojadą już wspólnie. Czekam. Ostatnio
czytałam i słuchałam, jakie są ich kulinarne marzenia.
Zebrałam je i gotuję. Dla Chudej kaczka w borówkach. Dla Gui sos do jutrzejszego spaghetti ( bo ponoć najlepsze spaghetti gotuje mama) i kurczak na niedzielę. Do tego rosół. No i jeszcze zupa krem na dzisiejszy przyjazd. Będą późno. I z pewnością będą chciały coś zjeść. Najlepiej lekkiego i na ciepło. Czyż może być coś lepszego niż wymarzona zielona zupa krem?
Zebrałam je i gotuję. Dla Chudej kaczka w borówkach. Dla Gui sos do jutrzejszego spaghetti ( bo ponoć najlepsze spaghetti gotuje mama) i kurczak na niedzielę. Do tego rosół. No i jeszcze zupa krem na dzisiejszy przyjazd. Będą późno. I z pewnością będą chciały coś zjeść. Najlepiej lekkiego i na ciepło. Czyż może być coś lepszego niż wymarzona zielona zupa krem?
Dwoję się i troję. Najpierw kaczka, bo najdłużej będzie
stała na kuchence.
Kaczka faszerowana borówkami
Składniki:
1 nieduża kaczka
1 nieduża kaczka
2 jabłka
200 ml dżemu z borówek (tegoroczne, zbierane latem)
200 ml wina jabłkowo-głogowego (też tegoroczne- pisałam o
nim tu)
Sól, pieprz, gałka muszkatołowa, świeży imbir.
Wykonanie:
Wykonanie:
Kaczkę nacieramy solą i pieprzem- wewnątrz i na zewnątrz. Jabłka i imbir obieramy, kroimy na niewielkie cząstki. Faszerujemy jabłkami i borówkami oraz kilkoma plasterkami imbiru. Spinamy
klamerką bądź wykałaczką, aby farsz nie wypadł. Układamy w brytfannie lekko
polanej olejem. Osypujemy gałką muszkatołową. Kaczkę rumienimy z wszystkich
stron, a następnie podlewamy winem. Przykrywamy brytfannę pokrywką i dusimy aż zmięknie.
Kremowa zupa ze szpinaku
A o zupę krem zrobiłam tym razem z szpinaku
nowozelandzkiego, który bujnie w tym roku urósł na mojej działce. Zmiksowałam w
rosole z kurczaka i kaczki, dodałam jajeczko, odrobine kaszy manny, doprawiłam.
Przygotowałam tarty ser, imbir i grzaneczki z żytniego pieczywa.
Ślubny w tym czasie
zlał do butelek kolejne „beaujolais nouveau”. Jest delikatne i dosyć słodkie. Będziemy się jutro delektować…
Zupa krem z gruszek
Zupa krem ze śliwek
Ziołowa zupa z serków topionych
Kremowa zupa mleczna
Zielona zupa krem z chwastów
Krem z białych warzyw
Bardzo lekki krem z kabaczka
Zupa krem z zielonego groszku
Zupa krem z czerwonych warzyw
Krem z pomidorów
Ho, ho, ho, ależ smakowitości, czy będzie też coś na słodko?; wszystkie mamy szykują smakołyki, kiedy dzieci przyjeżdżają do domu, a jeszcze trzeba przygotować coś do wywiezienia, prawda? radości z wspólnych chwil życzę; pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBędzie i na słodko- jabłka pieczone:) Takie było zamówienie:)
Usuńw mojej kuchni jest podobnie gdy dzieci przyjeżdżają :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńolka
Ta kaczkaa hm.... Kopiuje.
OdpowiedzUsuńBardzo jestem ciekawa, jak będzie wyglądał przepis po Twoich modyfikacjach :)
Usuńa mogłabym poprosić o przepis na ten sosik rukolowy?? :)
OdpowiedzUsuńMIałam nadzieję ze gdzieś na blogu już ten przepis jest, bo my fanki tego co zielone. Niestety nie. Zatem prosze uzboj się w cierpliwość, będzie wpis na zamówienie, tylko musze na działke skoczyć, rukole w środowisku naturalnym sfotografować.
Usuńdziękuję bardzo i czekam cierpliwie :)
UsuńPewnie smakuje wyśmienicie. Już czuję aromat kurczaka :)
OdpowiedzUsuńCóż za aromatyczny wpis!
OdpowiedzUsuń