Za oknem zima, i choć dni stają się dłuższe, to do wiosny nadal daleko. Taki czas sprzyja wspomnieniom, przemyśleniom, refleksji. Wczoraj naszło mnie na
wspomnienia izerskich łąk. Często o nich myślę. Zazwyczaj wtedy, gdy nie mogę usnąć.
Wówczas zaczynam wizualizować wrzosy i trawy.
Rośliny izerskich łąk
Gierczyńskie trawy są
specyficzne- różnorodne i wysokie. Na zboczu Kufla można spotkać „serduszka”,
jak o nich mówiłyśmy z kuzynką i tę nazwę przejęły moje dzieci (systemowo
nazywa się drżączka). Świetnie nadaje
się na bukiety, obowiązkowo wkładało się ją z innymi trawami i kwiatami między
kartki książki i tworzyło się suszone bukiety dla bliskich. W bukietach tych
musiały się też znaleźć „firanki”- miękka delikatna trawa o brązowej wiesze (
prawdopodobnie gatunek miotła). Rosła w sporych skupiskach i patrząc przez nią
miało się wrażenie, że ogląda się świat właśnie przez firankę.
Gdy byłyśmy małe całymi dniami biegałyśmy z kuzynką po łąkach,
a trawy zakrywały nas i chroniły nasze sekrety. Z jej nasion gotowałyśmy obiady, w niej bawiłyśmy się w dom i w chowanego.
A potem, gdy dorosłam, to moje dzieci spędzały czas wśród
gierczyńskich traw i bawiły się podobnie jak my wcześniej.
Poszukując zdjęć, o
które prosiła mnie Chuda, znalazłam wczoraj kilka takich gierczyńskich, z
zagubionym na łące dziećmi.
Przy okazji przypomniałam sobie nasze wędrówki nad Przecznicki Potok, na Biały Kamień, czy do Kotliny.
I na koniec zdjęcie sprzed 25 lat- specjalnie dla Marii z Pogórza Przemyskiego.
(ja to ta wylegująca się w trawie, w nieodłącznym kapeluszu)
piękne zdjęcia i niesamowity wpis :). Aż poczułam zapach tego miejsca.
OdpowiedzUsuńZajęłam się bardziej widokiem tych traw i ich miękkością i mimo, ze nie dodałam, że łąki gierczyńskie pachną słodko-gorzko, to jednak ten zapach przeniknął przez wspomnienia, przez zdjęcia.
UsuńNigdy tam nie byłam, ale czuję się mocno zachęcona by dowiedzieć się więcej :) Piękne to ostatnie zdjęcie, piękna Ty :)
OdpowiedzUsuńTrajbajowa- Góry Izerskie mają w sobie wiele uroku, warto je odwiedzić.
UsuńNo i oczywiście dziękuję za miłe słowa !
UsuńDobrze mi tu, w Twoich wspomnieniach, wygrzane słońcem trawy, falujące na wietrze, przypominam sobie zapachy; zawsze zrywam jakiś listeczek, rozcieram w palcach i wącham, najładniej pachnie macierzanka, dzika mięta;
OdpowiedzUsuńi czarno-białe zdjęcie też w trawach, to izerskie łąki? pewnie nie raz wiatr zwiał Ci z głowy ten kapelusz; trawy, z płonącym niebem w tle, lato, aż zatęskniłam; dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
Oj, ile razy goniłam ten swój kapelusz po stoku!
UsuńA macierzanka pachnie najpiękniej na świecie!