Dom posprzątany, ciasta upieczone, żur ugotowany. Nim zaszło słońce pojechałam nad Bałtyk.
Chyba nigdy nie pozbędę się tego wzruszenia, drgnienia serca, gdy widzę morze. Dzisiaj Bałtyk był wzburzony i choć dzień wydawał się pogodny nad horyzontem unosiła się ledwo zauważalna mgiełka. Wiał silny, lodowaty północny wiatr. Mimo to usiadłam na chwilę i zapatrzyłam się w przestrzeń.
Morze i niebo. Doskonałość natury. Piękno Absolutu.
Wyciszona mogłam wrócić do domu.
Wielkanoc to święto radości nadziei,
święto triumfu dobra
Niech więc w Waszych sercach zagości dobo i miłość.
Niech Sprawiedliwość i pokój będą Waszymi towarzyszami.
Świętujmy!
Patrząc już na pierwsze zdjęcie poczułam to o czym piszesz.
OdpowiedzUsuńŻyczę wspaniałych, rodzinnych i spokojnych Świąt Wielkanocnych, przepełnionych miłością i radością.
Świąt pełnych miłości życzy Ci Ptyś :)
OdpowiedzUsuńRadosnych Świąt życzę :)
OdpowiedzUsuńa ja już jestem zmęczona tym swoim świętowaniem.. mam nadzieję że jutro polatam sobie z wiaderkiem wody to się rozruszam :) Serdeczności :)
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia. Nie wątpię, że Święta Twoje były równie piękne. Wszystkiego dobrego.
OdpowiedzUsuń