W kuchni usiadłyśmy we trzy, prowadząc nasze kobiece rozmowy.
Spagetti z brokułami w zielonym sosie
Składniki:
1/2 kg mięsa mielonego
1/2 kg brokuła
2 kalarepki
2 łyżki białego sera (homogenizowanego)
15 dkg żółtego sera
2 jajka
spora garść rukoli
pęczek koperku
sól, zielony pieprz.
Wykonanie:
Mięso podsmażyć na patelni, brokuły obrać. Ugotować łodyżkę brokuła i kalarepę, pod koniec dodać różyczki brokuła i rukolę, aby się zblanszowały. Po zblanszowaniu różyczki wyłowić, resztę zmiksować z białym serem i 2 jajkami. Połączyć ze sobą wszystkie składniki, doprowadzić do wrzenia, żeby jajka się ścięły i zagęstniły sos. doprawić do smaku sola i zielonym pieprzem.
Makaron spagetti ugotować, koper drobno posiekać.
Nałożyć na talerze spagetti, polać sosem, posypać koperkiem. Smacznego!
W kuchni pewnie spędzimy dzisiaj i jutro sporo czasu, bo i pierniczki czekają i moczka. Będzie pachnąco, rodzinnie, bo w tej chwili jesteśmy już wszyscy pięcioro w domu!
Ale Wam fajnie, wszyscy razem! Chciałbym i ja zrobić coś w kuchni z żoną, a w tym roku czasu niewiele mieć będę, bo do domu przyjadę w przeddzień wigilii. Wasza potrawa czyni wrażenie swoją warzywnością i kolorami. Aniu, co to jest moczka? Domyślam się jakiegoś lokalnego wyrobu piekarniczego, czy dobrze? A rukola to te zielone liście ze zdjęcia? Wybacz mój zielony kolor, jestem facetem :-)
OdpowiedzUsuńMy w tym roku mamy rodzinnie przed świętami, o czym jeszcze napiszę. Czym jest moczka tłumaczę w wpisie sprzed roku: http://rozmowki-kobiece.blogspot.com/2014/12/wieczor-z-moczka.html A na zdjęciu jest nie tylko rukola, ale i seler, i koperek. Rukola jest tu: http://rozmowki-kobiece.blogspot.com/2013/11/sos-z-rukoli.html
UsuńNa pewno pyszne. Jedna tylko uwaga :). Zawsze spaghetti do sosu na patelni. Nigdy sos na makaron.
OdpowiedzUsuńWłaśnie dziś zrobiliśmy pierniczki, w całym domu roznosi się zapach! Kradnę przepis na spaghetti, bo wygląda pysznie!
OdpowiedzUsuńKradnij, kradnij. Zielone w "zimie" wskazane!
UsuńLucia, to Ty jesteś specjalistką. Następnym razem będzie na patelni. Dziękuję za podpowiedź!
OdpowiedzUsuńAnia buziaki... to bedzie podwójnie pyszne. Bo makaron wchlonie sos. :)
Usuń