Móc sprezentować coś, co będzie ważne, wyczekiwane... i nie musieć prosić o sugestie, proponować napisanie listu do Świętego Mikołaja.
Co dać facetowi w prezencie?
W tym roku jestem w wyjątkowej kropce. Co kupić Ślubnemu? Nie wydać fortuny, bo ta potrzebna na remont, nie zagracić domu, bo i tak żyjemy na kartonach... W desperacji zaczęłam przeglądać blogi z wpisami typu 10 prezentów dla faceta. Ratunku!Pen drive w kształcie autka odpada, bo Ślubny nie korzysta na tyle, by potrzebować.
Zastaw kosmetyków, z całego zestawu wykorzysta antyperspirant.
Koszula- 6 kurzy się w szafie.
Model czołgu do sklejenia- pomysl niezły, tylko na razie mejsca brak.
Butelka dobrego alkoholu- zimą raczymy się grzanym winem, któe robiliśmy latem.
Książka- jeszcze nie rozpakowaliśmy wszystkich kartonów z książkami. Do świąt został tydzień a ja zaczynam wpadać w panikę, bo jeśli nic nie wymyślę teraz, to przecież jak zasypie drogę to żaden prezent do świąt po prostu nie dojdzie!
Kolejny desperacki krok to szukanie inspiracji na ceneo, które dla takich nieszczęśników jak ja przygotowało specjalną ofertę: Gwiazdkowy prezent . zaczynam przegląd ofert, pierwsze zniechęcają: kosmetyki, książki, gadżety typu durnostojka. Ale przeglądanie zaczyna mnie wciągać...
W końcu mam pierwsze typy:
Słuchawki są Ślubnemu potrzebne, bo gdy on ogłada telewizję, ja albo czytam albo staram się zasnąć. Obecnie używa takich najtańszych z zestawu telefonicznego z długim przedłużaczem.
Szczoteczka soniczna- skoro ja mam szczoteczkę soniczną, to może czas, by i on się na taką przerzucił? I trzeci pomysł:
Zestaw narzędzi, o! Te zawsze się przydadzą! Na razie więcej pomysłów nie mam. Muszę przespać się z tymi i zdecydować.
Czy Wy też macie takie problemy z wyborem prezentu dla najbliższej osoby? Może potraficie coś mi podpowiedzieć? A może tak jak ja skorzystacie z rad na ceneo ;)
Zdjęcia wrzucę, gdy wrócę z wojaży.
Maszynka do golenia, krem do golenia, woda po goleniu - wszystko zawsze się przyda. Można pomyśleć o szaliku, rękawicach, czapce - jeśli nie ma albo są stare i znoszone. Słuchawki w tej cenie to często ryzyko - przyzwoite to koszt raczej 70 zł w górę (w tej cenie polecę Sennheiser HD 201 - kultowy, sprawdzony model, no ale już nie "pchełki", ale całe słuchawki). Jeśli lubi pić herbatę, kawę, a robi to ze starego kubka - może warto skombinować ciekawą filiżankę? Z książkami jest ryzyko - ja zawsze, gdy komuś prezentuję książkę, to dokładnie upewniam się, w jakich klimatach gustuje - np. mój tato lubi książki lotnicze, więc kiedyś kupiłem mu coś tam o bitwie o Anglię i był bardzo zadowolony. Pozdrowienia;)
OdpowiedzUsuńPolecam
OdpowiedzUsuńSzczypce nastawne do rur "COBRA" 300mm PCV KNIPEX 8701300. Nie za duże i nie za małe. Przy odrobine wprawy można nimi zrobić sporo roboty.
Prezent do bólu praktyczny. Osobiście takie prezenty robię sobie sam ale to inna sprawa.
Poza prezentami - jak sprawy za lasem? kartony już chyba trzeba rozpakować bo decyzji o powrocie pewnie nie będzie a tu za kilka dni święta. Osobiście zastanawiam się nad choinką - prawdziwa czy stara sztuczna? Trochę się pokomplikowało i nie wiem ile osób będzie na wigilii a sztuczna zajmuje mniej miejsca.
Ja też mam taki sam problem z mężem,ale w tym roku trafiłam na allegro na taki uchwyt do szklanki lub butelki na napoje.Mąż przeważnie zabiera kawę do samochodu,więc mnyślę,ze będzie się cieszył.
OdpowiedzUsuńGdybyś się upierała przy słuchawkach to polecam Sennheiser HD 500 używam ich od lat i są dobre - wada to cena. Tańszy nowy model to HD 4,5 BTNC - kabel nie przeszkadza.
OdpowiedzUsuńDziękuję za sugestie. Chyba w ramach do bólu praktycznego prezentu będzie fajna maszynka do golenia z wymiennymi ostrzami. Dobre słuchawki sprezentuję przy następnej okazji.
OdpowiedzUsuńBaju, wydaje mi się, że to będzie fajny prezent.
Bo te wyśmiewane trochę, praktyczne prezenty są najlepsze!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Gratuluję otrzymanych prezentów. A co wyboru co kupić? - nie mam zdania. U mnie po prostu podpowiadamy sobie co komu przydałoby się i to wszystko. Serdeczności świąteczne
OdpowiedzUsuńJak czytam, nie tylko ja mam problem z wyborem prezentów.
OdpowiedzUsuńNajtrudniej wybrać coś dla kobiety, ech.
Aniu, byłbym zadowolony, gdybym dostał flaszkę mojego ulubionego trunku. Może Ślubny też?
Gonisz za prezentami. To pewnie będą wyjątkowe.
OdpowiedzUsuńAgnieszko, mamy podobne zdanie. Aleksandro, no własnie u nas też tak zazwyczaj jest, ale tym razem Ślubny nie miał pomysłu. Krzysiu, moim zdaniem kobiecie łatwo znaleźć prezent, czasem mam wrażenie, że cały świąteczny handel nastawiony jest na babskie prezenty.
OdpowiedzUsuńJeżeli chcesz kupic Slubnemy praktyczny prezent to szczoteczka do zębów może byc bardzo dobrym prezentem. Ja mojemu męzowi kupiłam wzmacnacz do gitary. Cieszy sie jak dziecko...
OdpowiedzUsuńja tym razem kupuję mężowi słuchawki bezprzewodowe JBL, słucha muzyki na telefonie więc będzie zadowolony, a poza tym mają wbudowany zestaw głośnomówiący
OdpowiedzUsuńhmm sama nie wiem co kupię mężowy, ale my sobie robimy takie chciejlisty :)
OdpowiedzUsuńjeszcze nie wiem c okupię, co roku mam dylemat ;)
OdpowiedzUsuńJa w tym roku kupuję mężowi perfumy, które od dawna mu sie podobają. :)
OdpowiedzUsuńCo roku kupujemy z mężem praktyczne prezenty i Twoje takie są.
OdpowiedzUsuńGratuluje wygranej, co do prezentu, to ja bym się zdecydowała albo na słuchawki albo na golarkę. :)
OdpowiedzUsuńJa zawsze mam problem co kupić pod choinkę teściom. w tym roku jeszcze nie podjęłam decyzji co to będzie
OdpowiedzUsuńja jeszcze niewiem co kupię tak naprawde.
OdpowiedzUsuńPieknie napisane, ja sama nie mam wielkiego marzenia do spelnienia, a prezenty dla najblizszych powoli zbieram :D
OdpowiedzUsuńPraktyczne prezenty są najlepsze :) Szczoteczka soniczna to świetny gadżet, koniecznie spraw lubemu :)
OdpowiedzUsuńU nas w te Święta prezenty robimy tylko dzieciom ;) A one mają długą listę życzeń ;)
OdpowiedzUsuńWybierając prezent dla męża mama najmniejszy problem. Zazwyczaj wiem co sprawi mu radochę. Problem zaczyna się gdy wybieramy prezenty dla dzieci - tu nie dość, ż wybór ogromny to i one ddżo by chciały :)
OdpowiedzUsuńJa zawsze staram się kupić zarówno coś praktycznego i użytecznego, jak i coś co sprawi radość :) W tym roku nie będzie inaczej i prezent będzie się składał z dwóch takich części ;)
OdpowiedzUsuńSzczoteczka soniczna to dobry pomysł na preznet. Sama mam taka szczoteczke i uważam że to świetny wynalazek
OdpowiedzUsuńSzczoteczka soniczna to świetny pomysł na prezent. Ale słuchawek dousznych nie polecam - psują słuch i ogólnie lekarze przed nimi ostrzegają. Kiedyś sama takich używałam, ale teraz tylko takie duże na uszy. ;)
OdpowiedzUsuń