Można spodziewać się ogromnej dawki humoru, całkiem sporo napięcia, niebanalnej historii miłosnej i … bezsennej nocy. Około 12.00 z trudem przekonałam samą siebie, że prognozy na kolejny dzień są kiepskie i spokojnie mogę czytać w łóżku cały poranek. Co mnie tak wciagnęło? Ano perypetie Wiktorii Biankowskiej, która zbiegiem różnych okoliczności zamiast prowadzić spokojne życie warszawskiej studentki, umarła i znalazła się w piekle. Jeżeli jednak spodziewacie się apokaliptycznych wizji rodem z objawień Maryjnych lub spotkań z Świadkami Jehowy, to jesteście w błędzie.
Opiekę nad diablicą sprawują dwa przystojne diabły oraz Kleopatra. Wiktoria szybko przekonuje się, że regulaminy są po to, żeby je omijać, świetnie radzi się z nowo nabytą mocą, a nawet potrafi więcej niż doświadczeni opiekunowie. Przy tym robi zupełnie nie to, czego należało by się spodziewać i pakuje całe towarzystwo w niezłe tarapaty. Świetnie napisana powieść z licznymi zwrotami akcji, napisana lekkim piórem z licznymi aluzjami do współczesnych wydarzeń w Polsce (np. pikieta pod siedzibą Lucyfera) Typowa literatura rozrywkowa, nie wymagająca myślenia. Dobrze sprawdzi się na urlopie, gdy chcemy odpocząć. Sprawdź, gdzie kupisz najtaniej powieść "Ja, diablica": ceneo
Recenzje pozostałych ksiażek K.B. Miszczuk znajdziecie tu:
"Szeptucha" , "Noc Kupały", "Żerca"
Ciekawa recenzja. Ja przeczytałam całą trylogię o Wiktorii, każda z tych książek zaskakuje swoją fabułą.
OdpowiedzUsuńwww.czytamdlaprzyjemnosci.blogspot.com
Ciekawa książka, może się na nią skuszę. Zapraszam nam mojego bloga :)
OdpowiedzUsuńdzieki. Poczytam i kupie.
OdpowiedzUsuńCzytając Twoją recenzję przyszedł mi na myśl "Eryk" Terrego Prachetta - fabuła również rozgrywa się w piekle...ze sztucznymi kwiatami i uspokajającą muzyką;)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Ciekawy pomysł na fabułę. Dobrze byłoby dowiedzieć się, jak autorka poradziła sobie z pomysłem, ale ten brak czasu u mnie… Dostałem książkę od Mikołaja, zacząłem czytać z obowiązku, ale na szczęście okazała się dobra.
OdpowiedzUsuńKilka tomów piekielnych regulaminów? No, popatrz, Anno, nawet w piekle biurokracja ma się dobrze!
Andżeliko, dwa pozostałę tomy połknę w mig!Dziękuję za pochwałę.
OdpowiedzUsuńWiktorio, bardzo lekko się czyta. Naniu, na pewno przy niej odpoczniesz!
Agnieszko, Za Terrego Prachetta sie biorę i zebrać nie mogę.
Krzysiu, zgodnie z słowami diabła z książki- to w Piekle wymyślono biurokrację.I jakoś się nei dziwię, ze Mikołaj Ci książkę przyniósł :)MNie w tym roku jakoś nie, ale... zaraz na początku roku wygrałam w konkursie i teraz cierpliwie czeka na swoją kolej :)
lubię takie lekkie książki, w których jednak sporo się dzieje.
OdpowiedzUsuńmyślę, że ta książka była by dla mnie idealna :D super recenzja
OdpowiedzUsuńfajna i ciekawa recenzja :) aż mnie nią zaciekawiłaś ;)
OdpowiedzUsuńSkończyłam niedawno serię Kwiat Paproci i z pewnością sięgnę po tę nową dla mnie serię :-)
OdpowiedzUsuńNie znam książek tej pisarki. Ale od czasu do czasu, lubię takie rozrywkowe książki czytać, bo przeważnie wypożyczam te z mega akcją, kryminał czy thriller ;)
OdpowiedzUsuńo coś dla mnie widzę... taka diablica kiedyś byłam :P
OdpowiedzUsuńZnam tylko serię "Kwiat Paproci" tej autorki i nie miałam pojęcia że ma inne książki
OdpowiedzUsuńCiekawa recenzja. Czuję, że ta książka byłaby moim ulubieńcem.
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie kolejna recenzja książki tej autorki. Może po którąś sięgnę, tym bardziej, że każda kolejna Twoja recenzja zachęca do przeczytania :)
OdpowiedzUsuńAutorki nie znam, ale fabuła mnie zaciekawiła. :)
OdpowiedzUsuńMoże być to coś co by mnie wciągnęło. Ostatnio lubię czytać takie lekkie książki.
OdpowiedzUsuńWidzę propozycję dla siebie na jesienne wieczory :D
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze, że też nie mogłam się oderwać od tej książki ;)
OdpowiedzUsuńSwietna recenzja, podrzuce tytul mamie wiem, ze sie jej spodoba :D
OdpowiedzUsuńLubię jak w książce coś się dzieje, więc chętnie bym po nią siegnęła :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam książki tej autorki, najbardziej serię Kwiat paproci.
OdpowiedzUsuńCiekawa recenzja. Myślę że przeczytala bym ją chętnie
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa książka. Widziałam ją w zapowiedziach i bardzo mnie zaciekawiła.
OdpowiedzUsuń