Wróciłam z Trzebiatowa, zajrzałam do
naszej skrzyni z zapasami a tam... zero słodyczy! W czasie mojej
nieobecności Ślubny opróżnił domek z ciastek, ciasteczek,
czekolady i cukierków. A u nas musi być do kawy coś słodkiego,
więc szybko trzeba upiec ciasto.
Tym razem do niedzielnej kawy podane
zostanie ciasto marchewkowe z bakaliami.
średniej wielkości marchewka
garść rodzynek
kilka suszonych moreli
łyżeczka przyprawy korzennej
dwie łyżki zmielonej suszonej skórki
pomarańczowej
dwa jajka
pół szklanki cukru
dwie szklanki mąki
2 łyżeczki sody oczyszczonej
szklanka mleka
kieliszeczek rumu
kilka łyżek oleju.
Wykonanie:
Marchewkę trzemy na tarce z dużymi
oczkami. Morele kroimy w kosteczkę. Jajka ubijamy z cukrem, dodajemy
olej mleko, mąkę, sodę, rum. Mieszamy blenderem. Na koniec
dodajemy przyprawy i marchewkę z bakaliami.
Ciasto wykładamy na posmarowaną
tłuszczem blachę i pieczemy w 180 stopniach ok. pół godziny.
Przed podaniem posypujemy cukrem
pudrem.
Wygląda apetycznie a te lampki wprost rozjaśniają deser.
OdpowiedzUsuńNie...do marchewkowego się nie przekonam...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Smakowicie to wygląda, mam ochotę upiec. Lubię marchewkowe ciasto, ale jak do tej pory to tylko jadłam u kogoś.
OdpowiedzUsuńRobiłam, dałam za dużo marchwi i było za mokre:-)
OdpowiedzUsuńHmm, czemu nie?
OdpowiedzUsuńA powiedz, Anno, czy przepis jest Twój? Pytam, bo czytając zaraz myślę o sobie w roli wykonawcy. Że mając dokładny przepis może bym zrobił (raz zrobiłem ciasto według przepisu Marii z pogórza i nawet się udało), ale żeby samemu coś wymyślić, to już na pewno nie. Na pewno nie byłoby do zjedzenia.
Andrzeju, jest smaczne :) A lampki... cóż taka instagramowa moda.
OdpowiedzUsuńAgnieszko, długo myślałam podobnie, aż kiedys spróbowałam brownie na burakach.
Aleksandro, powodzenia :)
Mario, to masz prawie brownie ;) (mnie takie wyszło za pierwszym razem, ale wtedy dodawałam dużo kakao, więc udawałam, że to brownie)
Tak, Krzysiu. Mój. Całkiem oryginalny.
No i za to podziwiam Cię, Anno.
OdpowiedzUsuń