„Okno z widokiem”to kolejna książka Magdaleny Kordel (po"Uroczysku", "Sezonie na cuda", Winie z Malwiną" i kilku innych), której fabuła rozgrywa się w niewielkim miasteczku Malownicze położonym gdzieś w Sudetach. Życie tu biegnie leniwie i niespiesznie, mieszkańcom wielkich miast jawi się jako oaza spokoju i bezpieczeństwa. Jednak na idyllicznym obrazie miasteczka pojawia się rysa w postaci groźby budowy tajemniczych hal na urokliwych rozstajach dróg, gdzie stoi zabytkowa (albo i nie) kapliczka pw. św. Antoniego. Przeciwko budowie buntują się zgodnie wszyscy mieszkańcy: od burmistrza i proboszcza po miejscową zielarkę. Los kaplicy zda się przesądzony, aż do chwili, gdy do Malowniczego wraca Róża- młoda pani archeolog, która musi odpocząć po skandalu, którego ofiarą padła w Warszawie. Główna bohaterka w dzieciństwie często odwiedzała rozstaje dróg, gdyż zgodnie z opowieścią jej babci to właśnie tam mieszkał diabeł wygnany z domu, A Różę diabeł ten interesował wręcz obsesyjnie. Z czasem zamiast konszachtów z diabłem przeszła w układy z Antonim, prowadząc z nim rodzaj handlu wymiennego i prosząc,by to i owo dla niej „załatwiał u góry” w zamian za kwiaty do kościoła czy przy kapliczce.
piątek, 30 marca 2018
"Okno z widokiem" Magdaleny Kordel
Malownicze poznałam pewnego zimowego wieczoru, gdy po męczącym półroczu zasiadłam wreszcie do czytania. Spotkanie nie było najbardziej udane. Czemu wyraz dałam w recenzji zamieszczonej tu: klik. Od tamtej lektury minęło sporo czasu i postanowiłam dać Malowniczemu jeszcze jedną szansę. Czy słusznie? Zapraszam na recenzję powieści „Okno z widokiem” Magdaleny Kordel.
„Okno z widokiem”to kolejna książka Magdaleny Kordel (po"Uroczysku", "Sezonie na cuda", Winie z Malwiną" i kilku innych), której fabuła rozgrywa się w niewielkim miasteczku Malownicze położonym gdzieś w Sudetach. Życie tu biegnie leniwie i niespiesznie, mieszkańcom wielkich miast jawi się jako oaza spokoju i bezpieczeństwa. Jednak na idyllicznym obrazie miasteczka pojawia się rysa w postaci groźby budowy tajemniczych hal na urokliwych rozstajach dróg, gdzie stoi zabytkowa (albo i nie) kapliczka pw. św. Antoniego. Przeciwko budowie buntują się zgodnie wszyscy mieszkańcy: od burmistrza i proboszcza po miejscową zielarkę. Los kaplicy zda się przesądzony, aż do chwili, gdy do Malowniczego wraca Róża- młoda pani archeolog, która musi odpocząć po skandalu, którego ofiarą padła w Warszawie. Główna bohaterka w dzieciństwie często odwiedzała rozstaje dróg, gdyż zgodnie z opowieścią jej babci to właśnie tam mieszkał diabeł wygnany z domu, A Różę diabeł ten interesował wręcz obsesyjnie. Z czasem zamiast konszachtów z diabłem przeszła w układy z Antonim, prowadząc z nim rodzaj handlu wymiennego i prosząc,by to i owo dla niej „załatwiał u góry” w zamian za kwiaty do kościoła czy przy kapliczce.
W jaki sposób Róża postanowiła ocalić ukochaną kapliczkę i czy jej się udało musicie dowiedzieć się sami.
Zaletą powieści są barwne, dobrze nakreślone postaci z nietuzinkowym młodym proboszczem, czy profesorem archeologii i jego żoną. I choć fabuła jest dość przewidywalna, to niektóre zwroty akcji zaskakują.
W sumie książkę czyta się nieźle, a w zalewie powieści dla kobiet pisanych przez polskie pisarki, lektura broni się poprawnością językową i logiczną, zabawną fabułą.
„Okno z widokiem”to kolejna książka Magdaleny Kordel (po"Uroczysku", "Sezonie na cuda", Winie z Malwiną" i kilku innych), której fabuła rozgrywa się w niewielkim miasteczku Malownicze położonym gdzieś w Sudetach. Życie tu biegnie leniwie i niespiesznie, mieszkańcom wielkich miast jawi się jako oaza spokoju i bezpieczeństwa. Jednak na idyllicznym obrazie miasteczka pojawia się rysa w postaci groźby budowy tajemniczych hal na urokliwych rozstajach dróg, gdzie stoi zabytkowa (albo i nie) kapliczka pw. św. Antoniego. Przeciwko budowie buntują się zgodnie wszyscy mieszkańcy: od burmistrza i proboszcza po miejscową zielarkę. Los kaplicy zda się przesądzony, aż do chwili, gdy do Malowniczego wraca Róża- młoda pani archeolog, która musi odpocząć po skandalu, którego ofiarą padła w Warszawie. Główna bohaterka w dzieciństwie często odwiedzała rozstaje dróg, gdyż zgodnie z opowieścią jej babci to właśnie tam mieszkał diabeł wygnany z domu, A Różę diabeł ten interesował wręcz obsesyjnie. Z czasem zamiast konszachtów z diabłem przeszła w układy z Antonim, prowadząc z nim rodzaj handlu wymiennego i prosząc,by to i owo dla niej „załatwiał u góry” w zamian za kwiaty do kościoła czy przy kapliczce.
lubię kobiecą literaturę, ostatnio zaczytuję się w książki Katarzyny Bereniki Miszczuk :-)
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja! Właśnie zdobyłam "Przesilenie". Leżało spokojnie na półce w bibliotece!
UsuńKsiążka wydaje się charakteryzować prostotą idealną na jesienny wieczór
OdpowiedzUsuńZgadza się!
UsuńKsiążki M. Kordel znam, ale tej nie czytałam ;)
OdpowiedzUsuńNie odbiega od pozostałych. To Kordel w czystym wydaniu. Ani lepsza ani gorsza.
UsuńNie znam ani autorki, ani tym bardziej tej książki, ale jakoś fabuła tego typu nie wzbudza mojego wielkiego zainteresowania ;)
OdpowiedzUsuńnie znam książki ale może być fajna na zimny jesienny wieczór
OdpowiedzUsuńnie znam tej pozycji, ale może być fajna do poczytania w długie zimowe wieczory.
OdpowiedzUsuńLubię czytać taką kobiecą literaturę. Idealna propozycja na jesień
OdpowiedzUsuńJeśłi lubisz polską prozę kobiecą, to i ta książka przypadnie Ci do gustu.
UsuńKsiążka jest mi topowo obcą, ale mogę kiedyś ją przeczytam.
OdpowiedzUsuńJa czytałam Serce z piernika Magdaleny Kordel - bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńDość interesująca pozycja na spokojne, jesienne wieczory w sam raz.
OdpowiedzUsuńOstatnio często sięgam po taką kobiecą literaturę.
OdpowiedzUsuńNie czytuje stricte kobiecej literatury, ale podrzuce mamie ona wlasnie skonczyla serie z Szeptucha :D
OdpowiedzUsuńo tej ksiazce jeszcze nie słyszałam. ale ciekawie sie zapowiada
OdpowiedzUsuńNie jest to raczej książka dla mnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna książka. Myślę, że by mi się spodobała :)
OdpowiedzUsuńJesienne wieczory to super czas na czytanie :) Może po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuń