ZAKUPY NA ALIEEKSPRESSIE
Zrezygnowana zajrzałam na AliEkspress, wiedząc, że tam jest wszystko. Wpisanie odpowiedniego hasła i przejrzenie setek ofert zajęło mi trochę czasu, ale to, co znalazłam w pełni mnie satysfakcjonowało. Po dokładnym sprawdzeniu tabeli rozmiarów, obejrzeniu zdjęć i opinii zdecydowałam się na zakupy u sprzedawcy podanego w linku (klik).
Za szelki ze smyczą zapłaciłam zaledwie 35 złotych, a dolicząc wysoki, 6%zwrot z Tipli jeszcze o dwa złote mniej. Zaskakująco szybko produkt znalazł się w moim posiadania (ci, co kupują z Ali wiedzą, że nieraz czeka się ponad miesiąc, a ja miałam uprząż już po 3 tygodniach)
SZELKI DLA PSA
Czy jestem zadowolona? Bardzo. Szelki są mocne, ładnie wykonane, mają dokładnie taki kolor, o jaki mi chodziło - pasujący do mojego roweru. Pies na ich widok układa się na podłodze i czeka, by mu je założyć, bo wie, że czeka go jakaś dłuższa trasa, a on uwielbia chodzić. Smycz, będąca częścią kompletu, ma 120 cm długości, co pozwala na utrzymanie zwierzaka w odpowiedniej odległości i pełną kontrolę nad jego poczynaniami. Gdy idziemy, smycz zaczepiam o pas biodrowy plecaka. Mam dzięki temu wolne ręce, a Gringo ma pewien wpływ na szybkość marszu- holuje mnie pod górę.
PAS SAMOCHODOWY DLA PSA
Oprócz szelek kupiłam jeszcze pewien ciekawy gadżet, który, choć wydawał mi się niekonieczny, to skusił mnie niezwykle niską ceną: niecałe 5 zł. Jesteście ciekawi, co nabyłam za tę cenę? To pas bezpieczeństwa do samochodu (klik). 70 cm pasa z zapięciem idealnie pasującym do zapięcia pasa samochodowego i karabińczykiem do przypięcia do szelek. Drobnostka, która jednak bardzo ułatwia transport psa. Gdy podróżowaliśmy z Kokim, nieraz zdarzało się, że pies kręcił się po całym samochodzie, a my zdawaliśmy sobie sprawę, że w razie wypadku możemy go stracić.
Teraz jest inaczej. Gringo, choć myśleliśmy, że nie będzie podróżował zbyt często, czasem jeździ z nami samochodem (zwłaszcza, gdy to ja wyjeżdżam, bo przecież nie można Pańci puścić samej! ) Przypinam go wtedy pasem i siedzi spokojnie, nie przeszkadzając mi w prowadzeniu auta.
Ciekawam, czy też robicie zakupy na AliEkspressie i jakie są Wasze wrażenia.
P.S. Czy wiecie, że z Tipli można dostać nawet 10 % zwrotu za zakupy w Chinach? Jeśli jeszcze nie korzystacie z cashbacku, to czas zacząć, najlepiej od razu klikając w link: https://www.tipli.pl/p/342942
Edit: po dwóch miesiącach użytkowania obu produktów mogę napisać, że są świetne!
Pies z wizytą w mieście |
Wiem jak to jest szukać. Kiedy potrzebujemy ?Nie ma .Gdy nie potrzeba? Wszędzie.mam kota Milika.Cudowny dachowiec.
OdpowiedzUsuńDachowce sa najfajniejsze :) U nas mieszkają Frida i Minnie (zwany Rudym, gdy okazało się, ze jest kocurkiem a nie kotką)
UsuńKupiłam moim pieskom nowe obroże z odblaskiem, dla odmiany w markecie chińskim, bo w sklepach zoo to jakieś kosmiczne ceny były; dobry pomysł z pasem do auta dla psa, jeśli jest niespokojny; moje towarzystwo układa się z tyłu i śpi grzecznie, byle tylko zabrać ich ze sobą; domowa młodzież kupuje na ali bardzo często, my nie, bo tak po prawdzie już nam nie potrzeba tych dobrodziejstw:-) o! gdyby tak w klamociarni coś interesującego wygrzebać, to tak:-) pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńWłaśnie, w sklepach zoologicznych produkty dla pupili są w dziwnych cenach, dlatego z posiłkujemy sie produktamy z Chin. Mario, Gringo tez raczej spokojny, ale zwierz, to zwierz, wolę, aby był przypięty.
UsuńNa lumpki i klamotki wybieram się we wrześniu :) Uwielbiam to!
Świetna okazja. Znam już Tipli i sama korzystam :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie! Tipli sprawdza się w czasie zakupów.
UsuńSamochodowy pas bezpieczeństwa dla psa… W pierwszej chwili byłem zaskoczony, w drugiej doszedłem do wniosku, że przecież to logiczne, a rzecz potrzebna.
OdpowiedzUsuńJestem zarejestrowany na tej stronie i parę rzeczy kupiłem skuszony ceną. Oryginalne były japońskie i drogie, te chińskie okazały się być niewiele gorsze, a kilkakrotnie tańsze. Uśmiałem się przeczytawszy, iż rząd chiński zapłaci za dostawę żeby promować eksport. Jakby trzeba było go promować… Ale powiem Ci, Aniu, że przy pierwszym zakupie miałem troszkę obawy o jego bezpieczeństwo. Okazało się, że niepotrzebnie.
Miałam podobne odczucia w czasie pierwszych zakupów, dlatego kupiłam jakąś drobnostkę, zdaje się, że bieliznę. Teraz kupuję często i bardzo różne produkty (ostatnio rękawice robocze Ślubnemu)
UsuńUdało Ci się zrobić zatem bardzo dobre i praktyczne zakupy :)
OdpowiedzUsuńO tak! Tylko raz zdarzyło się, że dostałam produkt innyniż zamawiałam, ale było to coś za 1 zł. ;)
UsuńWłaśnie postalam ta aplikacje na telefon i juz zastanawiam się co zamówić
OdpowiedzUsuńDzięki apce te zakupy sa jeszcze prostsze, często robiłam zakupy siedząc w pociągu, żeby mi się czas nie dłużył, a nie było z kim pogadać.
UsuńWytłumaczcie jedno. Jak to z tymi cenami jest?Dlaczego jedne takie drogie?Drugie tanie?ten sam asortyment.
OdpowiedzUsuńTo proste: od ilości pośredników. Każdy przecież musi zarobić!
UsuńWidziałam te szelki na Aliexpres i zastanawiałam się czy są tak dobre jak wyglądają. Cena powala pozytywnie w porównaniu do naszych sklepów ;) Obecnie szukam coś dla większych papug, może tam właśnie znajdę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Sądzę, ze znajdziesz, bo na Ali jest wszystko. A jeśli nie ma, to znaczy, że to coś nie istnieje ;)
UsuńSzelki fajne. Ciekawi mnie kto układa te tory przy których biega Gringo?
OdpowiedzUsuńTory są w Rębiszowie- czekaliśmy na przyjazd Gui, a ułożyli je oczywiście Niemcy bardzo dawno temu.
UsuńMoże to przez odejście Kory. Mój odjazd będzie pewnie cichy i niepozorny. Takie bywa - życie.
OdpowiedzUsuńŚmierć Kory nastaja melancholijnie. To koniec pewnej epoki. Na pewno koniec naszej młodości... ale i tak mieliśmy szczęście- 50 lat młodości to chyba sporo ;)
UsuńNigdy jeszcze nie zamawiałam na ALiekspess ale kuszą mnie te oferty. Zawsze jednak obawiam się jakości tych produktów ;)
OdpowiedzUsuńFakt, czasem trafia się bubel, ale zazwyczaj wtedy, gdy jest naprawdę zbyt tani. My póki co nie narzekamy.
UsuńGenialne rozwiązania. Choć me dziecię (czyt. psiak) śpi w aucie jak dziecko, dla samego bezpieczeństwa też będę musiała zaopatrzyć go w taki pas samochodowy. PS.: Też uwielbiam Aliexpress. Pozdrawiam cieplutko! :)
OdpowiedzUsuńMasz rację, genialne i proste. Pozdrawiam!
Usuń