Urodziłam się 22 października 1968 roku. Mam 50 lat i jestem szczęśliwą kobietą.
Dla moich czytelników mam swoj alfabet.
Akceptacja- Jeszcze kilka lat
temu nie mogłam patrzeć na swoje zmarszczki, a siwe włosy
farbowałam z zaangażowaniem wartym lepszej sprawy. I nagle w wieku
49 lat zdecydowałam, że nie farbuję. Początkowo bałam się, czy
zaakceptuję swoje jasne posrebrzone włosy. Okazało się, że nie
mam z tym problemu! Tak samo jak akceptuję fakt przemijania i to, że
się powoli starzeję.
Bezpieczeństwo- poczucie
bezpieczeństwa było dla mnie zawsze jedną z najważniejszych
wartości. Lubię budzić się ze świadomością, że nic mi nie
zagraża.
Cierpliwość jest jedną z
tych cech, dzięki którym udało mi się przepracować 25 lat w
szkole i lubić swoją pracę. Z czasem mam jej coraz więcej, więc
mogę godzinami wykonywać tę samą żmudną czynność typu
obieranie porzeczek, czy wyszywanie.
Docenianie- wydaje mi się, że
doceniając małe przyjemności, delektując się codziennością
sprawiam, że mam udane życie.
Elastyczność pozwala mi
dostosować się różnych warunków.
Fachowość- po latach studiów,
kursów i praktyki zawodowej mogę o sobie powiedzieć, że jestem
fachowcem.
Gościnność – w Domku pod
Orzechem goście są miel widziany i zawsze dostaną dobra kawę lub
ciekawą herbatę.
Harmonia i równowaga to
wartości, do których dążyłam przez całe życie i mam nadzieję,
ze właśnie je osiągam.
Intensywność - odkąd pamiętam
lubiłam żyć intensywnie. Nowe wyzwania były dla mnie chlebem
powszednim. Im trudniej, tym lepiej. Cóż...nawet teraz choć
wybrałam miejsce z dala od wszystkiego, podjęłam się zupełnie
nowej aktywności, jaką jest hodowla kóz.
Jedność rozumiana jako rodzina
będąca jednością.
Kreatywność, o tak! Tej nigdy
mi nie brakowało!
Liberalizm wyssałam chyba z
mlekiem matki, a raczej tak zostałam wychowana.
Łagodność starałam się
stosować w stosunku do dzieci, jednak postawiona pod ściana
potrafiłam być wymagająca i „ostra”.
Macierzyństwo było i nadal
jest najważniejszym i najpiękniejszym doświadczeniem mojego życia.
Niespieszność stała się moją
dewizą. Wreszcie nigdzie się nie spieszę.
Opanowanie w kryzysowych
sytuacjach jestem opanowana, jednak mam wrażenie, że lepiej tę
cechę ma wykształconą moja młodsza córka i tego jej zazdroszczę.
Prostota życia coraz bliżej
natury była moim marzeniem, które udało mi się spełnić.
Radość czysta, niczym
nieskrępowana pozwala cieszyć się nawet z drobiazgów.
Spełnienie - pamiętam, gdy w
wieku 30 lat pierwszy raz poczułam dojrzałą dumę z tego, co w
życiu osiągnęłam. Teraz czuję, że spełniłam praktycznie
wszystkie dziecięce marzenia (no, może nie nauczyłam się j.
niemieckiego i nie zostałam nauczycielem matematyki)
Tolerancja związana jest z
akceptacją i liberalnymi poglądami.
Uczuciowość – czy można tu
coś dodać?
Wrażliwość na piękno z
jednej a na krzywdę z drugiej strony
Y... wydawało mi się, ze
trudno mnie czymś zaskoczyć, a jednak czasem jeszcze się to udaje
i wówczas pozostaję bez słów.
Zachwyt nad pięknem krajobrazu,
ludzi, sztuki towarzyszy mi przez całe życie
Jeszcze nie mam odwagi nie poprawiać odcienia włosów, ale już dojrzewam:-) od kiedy zobaczyłam, jakie moja siostra ma świetne, przetykane srebrem włosy, taki pomysł chodzi mi po głowie; może jakby włosy były krótkie, łatwiej by mi było, ale jeszcze rosną, aby osiągnąć długość 25cm:-)
OdpowiedzUsuńMario, na którymś ze starszych wpisów widziałem Twoje zdjęcie, miałaś zapleciony warkocz. Dla mnie nie ma piękniejszej fryzury kobiecej, i to niezależnie czy widać czy nie srebrne nitki.
UsuńMasz rację, krótkich włosów łatwiej nie farbować! Fajnie, że znów zapuszczasz do magicznych 25 cm 😁 . Moje potrzebują 2 lat.
UsuńPięćdziesięciolatka? Ale z Ciebie małolata…
OdpowiedzUsuńAlfabet świetnie ułożony. Szczerze gratuluję, a tego o owego zazdroszczę, na przykład czasu i spokoju.
Matematyki nie da się nauczyć. Matematycy chyba swoje umiejętności wyssali z mlekiem matek, więc nie masz tutaj powodu do zarzucania sobie czegokolwiek.
Pamiętam wrażenie jakie zrobiły na mnie słowa jednej z definicji empatii: to niemożność patrzenia na czyjeś cierpienie. Wspominam te słowa w związku z Twoimi o wrażliwości.
Anno, nic dodać, nic ująć, czyli trzymaj się dalej swojego alfabetu.
Dziękuję, Krzysiu. Matematyka była moją pasją i przez podstawówkę i pół liceum wierzyłam, że pójdę na matmę! Ba nawet moja matematyczka z podstawówki liczyła, że zajmę jej miejsce! Polonistyka jako pomysł na życie pojawiła się dopiero w 4 klasie liceum. (co do wyssania z mlekiem matki- mama studiowała... metalurgię!) Jeśli chodzi o empatię, to właśnie o taką wrażliwość mi chodziło. A alfabetu będę się trzymała.
UsuńPodoba mi się Twój alfabet. I trzymaj się go jak najdłużej!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Dziękuję i ciesze się, że Ci się podoba!
UsuńAlfabet doskonały . Wszystkiego co najlepsze. :***
OdpowiedzUsuńDziękuję, Luciu!
UsuńPowodzenia na kolejne 50 lat.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dzięki! Myślisz, że będę aż tak długowieczna?
UsuńŻyczę Ci tego. To możliwe. Ktoś śpiewał z min będziesz szczęśliwa widać to prawda.
UsuńWidać tak było nam pisane.
UsuńSami piszemy swoje historie. Do listy dodał bym jeszcze odwagę bycia sobą. Niezależnie od biegu zdarzeń. Potrzeba trochę czasu żeby to zaakceptować.
UsuńMasz rację, odwaga do bycia sobą, ale też do realizacji własnych marzeń.
UsuńWszystkiego najlepszego💐🎁🎈🎂🥂
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńBardzo mądry ten alfabet. ZAiste, wymaga on dojrzałości...
OdpowiedzUsuńDziękuję, 50 lat to wystarczająco dużo, by wiele spraw przemyśleć :)
Usuń:)
UsuńBardzo podoba mi się Twój alfabet. Musze pokazać go mamie i to koniecznie :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem, czy zgadza się przynajniej z częścią moich przemyśleń.
Usuńja w szkole pracowałam tylko 4 miesiące, w sekretariacie, to specyficzne zajęcie, :) wieczne krzyki dzieciaków. to nie dla mnie, sto lat.
OdpowiedzUsuńO tak! Specyficzne ;) Dziękuję :)
UsuńPięknie opisany i rozwinięty alfabet :) Miło się czyta takie pozytywne słowa szczęśliwej kobiety :)
OdpowiedzUsuńMIło mi, dziękuję!
UsuńWspaniały alfabet :) widać, że jesteś spełnioną i mądrą kobietą :) pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńDziękuję za ciepłe słowa.
Usuńwszystkiego dobrego, osiągnęłaś wspaniały wiek :-) co do cierpliwości to jeszcze muszę się jej nauczyć :P
OdpowiedzUsuńCierpliwośc jest piękną cechą, zwłaszcza gdy ma się dzieci :) Powodzenia w jej ćwiczeniu !
UsuńŚwietny ten alfabet, myślę, że w takim wieku jest się już bardziej świadomym i spełnionym :) To taka kolejna 18stka :) Wszystkiego dobrego :)
OdpowiedzUsuńZgadza się, takiego spełnienia jak moje, zycze każdej kobiecie!
Usuńteraz siwe włosy sa modne, więc po prostu jesteś modna :D
OdpowiedzUsuńNo, ba! I zostałam blondynką jak moje córki!
UsuńCiekawy wpis - taki alfabet powinien mieć każdy z nas w swojej głowie ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńFajnie i ciekawie ułożony alfabet. Wszystkiego dobrego ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńCiekawy pomysł na wpis, jeszcze się z takim nie spotkałam. Piękne podsumowanie dotychczasowego życia, życzę Ci wszystkiego dobrego w kolejnych latach! :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podoba pomysł!
UsuńBardzo spodobał mi się ten alfabet. Mi jeszcze trochę brakuje aby taki zrobić
OdpowiedzUsuńNa wszystko przyjdzie czas :)
UsuńWszystkiego najlepszego. Fajne podsumowanie siebie w postaci alfabetu, Sama się zastanawiam jakie cechy były by u mnie
OdpowiedzUsuńDziękuję, cieszę się, że zmusiłam CIę do refleksji.
UsuńCałkiem fajny pomysł z tym alfabetem :) Wszystkiego dobrego :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńZaskoczyłaś mnie tym wpisem. Super pomysł z alfabetem :)
OdpowiedzUsuńCieszę się i dziękuję!
UsuńMasz doskonały alfabet, można Cie po nim chociarz trochę poznać :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńCo prawda nie mam piedziesiatki ale powoli zblizam sie do czterdziestki i alfabet w duzym stopniu rowniez mowi o moich walorach, ja dodam jeszcze Spontanicznosc i Szczerosc ;)
OdpowiedzUsuńKażda osoba powinna stworzyć sobie taki alfabet, ze swoimi pozytywnymi cechami itp I czytać go, gdy ma złe chwile.
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego! Wspaniały pomysł na urodzinowy wpis :) Jesteś mądrą, spełnioną kobietą, tylko pogratulować :)
OdpowiedzUsuńjesteś kochana 8 lat młodsza od mojej mamy :)
OdpowiedzUsuńAle fajny pomysł na post - zabawny i ciekawy. :)
OdpowiedzUsuń