Za oknem coraz mroczniej i zimniej, to
idealny czas na czytanie książek. Ta, o której dziś napiszę
idealnie nadaje się na październikowe wieczory, gdyż kulminacyjne
wydarzenia mają miejsce w dniu słowiańskich Dziadów.
Na powieść „Przesilenie” K. B.
Miszczuk czekałam od chwili, gdy zamknęłam poprzedni tom cyklu
„Kwiat paproci”. Jakaż była moja radość, gdy zobaczyłam ją
na półce mojej miejskiej biblioteki, co ciekawe, jestem dopiero jej
trzecią czytelniczką!
Powieść jest czwartą i ostatnią
(chyba) częścią serii, w skład której wchodzą „Szeptucha”,
„Noc Kupały” i „Żerca”. Bohaterką tej i poprzednich
powieści jest Gosia Brzózka, studentka medycyny, która wyjeżdża
na praktykę do swojej rodzinnej wsi. Gosia zda się być całkiem
zwyczajną współczesną dziewczyną i wszystko byłoby w porządku,
gdyby nie fakt, że bohaterka praktykuje u... Szeptuchy. Cały cykl
opiera się bowiem na założeniu, że Mieszko I nie przyjął chrztu
i w Polsce nadal żywa jest w słowiańskich bogów, którzy wzorem
swoich greckich krewnych ingerują w ludzkie losy, sami kłócąc się
między sobą zawzięcie.
W „Przesileniu” naszą bohaterkę
czeka trudne zadanie- będzie musiała wywiązać się z obietnicy
danej Swarożycowi. Nim jednak dowie się kogo i kiedy ma zamordować,
wpląta się w kolejne tarapaty. Dowie się wreszcie, kto jest jej
ojcem i jaki ma to wpływ na jej życie oraz życie jej
nienarodzonego jeszcze dziecka. Zdawać będzie egzamin końcowy u
Baby Jagi i eksperymentować z wizjami oraz ogniem.
Powieść napisana jest z humorem i
trzyma w napięciu do ostatnich stron- ja nie potrafiłam zostawić
ostatnich rozdziałów na następny dzień i czytałam do późna w
nocy.
Podoba Wam się recenzja? Znacie tę
powieść i pozostałe części cyklu? Jakie są Wasze wrażenia po
lekturze? Czy zastanawialiście się, co lepiej byłoby świętować: Dziady czy Halloween ?
Nie czytaj przy świeczce to nie zdrowo i jeszcze nocą. w dzień to co innego ale świeczka powinna być zapachowa. Lepiej posłuchaj zespołu "Brodacze" Słyszałem w jakiejś nocnej audycji - miłe. Recenzja ładna ale nie zastanawia Cię dlaczego jesteś trzecią czytelniczką?
OdpowiedzUsuńSpokojnie, czytam przy lampie :) Zespołu posłucham. A dlaczego trzecią czytelniczką? Bo ksiązka niedawno zakupiona i na karcie bibliotecznej są dopiero trzy daty wypożyczenia.
UsuńCałe szczęście.
OdpowiedzUsuńCzytałam cały cykl - bardzo mi się podobało:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Czyli mamy podobny książkowy gust :)
UsuńJa mam bardzo mało wolnego czasu i nie mam kiedy czytać książek, a chciała bym przeczytać wiele pozycji.
OdpowiedzUsuńCzas... sprzymierzeniec lub wróg...
UsuńSłyszałam już o tym cyklu. Fabuła brzmi całkiem ciekawie, ale raczej to nie moja tematyka.
OdpowiedzUsuńFabuła jest przewrotna i zabawna. Ale pewnie, ze nie można lubić wszystkiego!
Usuńksiążki Pani Bereniki są bardzo popularne :) chętnie sięgnę także po tą :)
OdpowiedzUsuńZgaza się! Polecam!
UsuńKsiążka nie moje klimaty, ale może powinnam zacząć takie czytać? :)
OdpowiedzUsuńCzasem warto poszerzyć tematykę lektur ;)
Usuńte pozycje to niestety zupełnie nie moje klimaty...;)
OdpowiedzUsuńFantasy, bo chyba do tego nurtu trzeba zaliczyć twórczość Miszczuk ma tylu zwolenników, co przeciwników. Ale to raczej dobrze, bo różnorodność jest piękna.
UsuńA ja z chęcią bym przeczytała całą tę serię, bo zapowiada się bardzo intrygująco! :)
OdpowiedzUsuńmam całą serię i uwielbiam do niej wracać, idealna na długie, jesienne wieczory
OdpowiedzUsuńchyba raczej to nie moje klimaty
OdpowiedzUsuńKsiążki Pani Kasi są bardzo wyjątkowe jak sama ich autorka
OdpowiedzUsuńCzytałam już o tej książce i czuję się zainteresowana.
OdpowiedzUsuńUwielbiam wciągające historie, które do samego końca trzymają czytelnika w napięciu.
OdpowiedzUsuńrecenzja ciekawa
OdpowiedzUsuńNie czytałam, ale jak będzie w bibliotece, chętnie wypożyczę całą serię ;)
OdpowiedzUsuńNie czytałam nic tej autorki, ale bardzo cieszy mnie jej sukces. Obecnie czytelnicy często wolą zagranicznych autorów z jakichś zupełnie niezrozumiałych dla mnie powodów. Dlatego polskie nazwisko, które kolejny raz rzuca mi się w oczy, sprawia mi dużo radości. :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam ani tej ani tych poprzednich. Twoja recenzja zachęca do przeczytania :) Chętnie w wolnej chwili sprawdzę czy w mojej bibliotece znajdę te książki :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej serii, ale jeszcze nie czytałam, wszystko przede mną. :)
OdpowiedzUsuńMoja mama przeczytala cala sage ale stwierdzila ze nie do konca jej klimaty, ciekawi mnie czy by mi sie spodobaly ;)
OdpowiedzUsuńMam na czytniku, planuję na wyjazd w góry :)
OdpowiedzUsuńKiedyś czytałam więcej, teraz mniej czasu:) Jednak mam nadzieje, że w jesienne i zimowe wieczoru znajdę znowu czas na taki relaks :)
OdpowiedzUsuńNie do końca moje klimaty, robiłam kiedyś pojęcie, ale czynnie bardziej mnie męczyło, niż sprawiało przyjemność i zaciekawienie.
OdpowiedzUsuńzupełnie nie moja bajka taka tematyka ksiązki
OdpowiedzUsuńUwielbiam całą serię Kwiat Paproci, jak i inne książki tej autorki. :)
OdpowiedzUsuń