niedziela, 30 grudnia 2018

Blogowe podsumowanie roku 2018


 Koniec roku niby niczym nie różni się od innych dni przełomu jesieni i zimy. A jednak już tak mamy, że te ostatnie dni grudnia stają się bardziej refleksyjne, skłaniają do podsumowań i snucia planów. Może to przez te krótkie dni i mało słońca?

piątek, 28 grudnia 2018

Czy warto oddać teściową w dobre ręce?- powieść M.J. Kursy

Nazwisko Małgorzaty Kursy nie było mi obce, choć prawdę mówiąc nie miałam dotychczas okazji czytać jej powieści. jednak będąc na bieżąco z tym, co się w polskiej prozie kobiecej dzieje, wiedziałam, że jej twórczość jest dosyć wysoko oceniana przez fanki babskiej literatury.

środa, 26 grudnia 2018

Depcząc po świeżych śladach


Większość śladów było już przyprószonych stale padającym śniegiem. Jeśli trafiało się na trop świeży z widocznymi jeszcze kuleczkami zbitego śniegu , jaki tworzy się w trakcie biegu po mokrym puchu, to należało przypuszczać, że zwierzę przebiegło chwilę przed nami. Najczęściej te świeże ślady należały do moich psów. W pewnej chwili jednak psy zniknęły między drzewami. Szłam zwierzęcą ścieżką zastanawiając się, kiedy szedł właściciel nóg zakończonych racicami, głęboko zapadającymi się w mokrym świeżym śniegu. Przyglądałam się ledwo co utoczonym maleńkim śnieżkom otaczającym ślady oraz wydłużonej pociągłej rysie, która wskazywała na kierunek marszu. Nagle podniosłam głowę i …

sobota, 22 grudnia 2018

Przedświąteczny czas, jak przygotować się do świąt i nie zwariować

Przed świętami wiele kobiet dwoi się i troi by przygotować idealną Wigilię i sprawić radosć swoim bliskim. Gdy przychodzi czas śiat marzy już jednak tylko tym, żeby odpocząć i zamiast bezdtoskiej radości jest zmęczenie stres. Czy da się tego uniknąć?
Wiele lat przedświątecznych doświadczeń, przygotowania potraw swiątecznych w towarzystwie małych dzieci lub przy nawale obowiazków zawodowych sprawiło, że teraz potrafię tak zaplanować wszystkie obowiązki, by nie czuć się zmęczoną w tym najpiękniejszym świątecznym czasie.


wtorek, 18 grudnia 2018

Blogerskie spotkania w Domku pod Orzechem


 Mieszkam na odludziu. No, o tym wszyscy doskonale wiecie, wystarczy spojrzeć na zdjęcia z Domkiem pod Orzechem w roli głównej. I choć lubię tę swoją głuszę, to raz na jakiś czas także i ja potrzebuję towarzystwa innego niż tylko Ślubny.

niedziela, 16 grudnia 2018

Bezglutenowe ciasteczka z pomarańczą i kurkumą

Gdzieś wyczytałam, że 16 grudnia to Dzień Polewania Wszystkiego Czekoladą. Skoro tak, to Zapraszam dziś na zupełnie nietypowe, oryginalne, wymyślone przedwczoraj ciasteczka. Przez wiele lat specjalnością mojej świątecznej kuchni oprócz moczki, staropolskich pierników i szynki ze śliwkami były ciasteczka imbirowe.

piątek, 14 grudnia 2018

Zimowy spacer nad strumień


W Izery przyszła zima. Taka prawdziwa. Ze śniegiem, lekkim mrozem, snującymi się to tu, to tam mglistymi tumanami. Po pierwszym zachłyśnięciu się białym puchem, ulepieniu bałwana, wybudowaniu śniegowego zamku i pierwszych kilometrach na nartach biegowych nadszedł czas spokojnego delektowania się pobielonymi pejzażami i spacerów bez drogi, bez celu.

środa, 12 grudnia 2018

Pachnące mydła jako prezenty dla bliskich

Jeżeli śledzicie nasze socjalmedia, to zauważyliście zapewne, że ostatnie dni upłynęły mi na tworzeniu i pakowaniu sporej partii domowych mydełek na prezenty. Chciałam Wam dziś o nich powiedzieć coś więcej.
W tym tygodniu oprócz dwóch sprawdzonych receptur na mydełko kawowe i malinowe, wypróbowałam dwie nowe, które chodziły za mną już od pewnego czasu.

poniedziałek, 10 grudnia 2018

Rok zapisany na kartach pamięci


Kolejny szary dzień. Deszcz, wiatr, śnieg, sama myśl o aktywności innej niż słuchanie trzasku drewna płonącego w kaflowym piecu przyprawia o dreszcze. Co zatem robić? Schować się pod kołdrę? Przejść w stan hibernacji? Najlepiej zaparzyć filiżankę aromatycznej kawy lub herbaty i przejrzeć zdjęcia zgromadzone przez cały rok. Uporządkować je, przegrać na dysk zewnętrzny, przygotować karty pamięci, z których korzystać będziemy w następnym roku.

czwartek, 6 grudnia 2018

Kobiety z ulicy Grodzkiej "Weronika" Lucyny Olejniczak

 "Kobiety z ulicy Grodzkiej" to saga aptekarskiej rodziny mieszkającej w Krakowie napisana przez Lucyne Olejniczak.
"Weronika" jest czwartą częścią cyklu i po nieco słabszej "Matyldzie" czyta się ją całkiem nieźle. O pierwszej częściach czyli "Hance"pisałam tu ,dlaczego nie zrecenzowałam "Wiktorii"? Nie mam pojęcia (chyba było to w szale przeprowadzki). "Matyldę" pominęłam, rozczarowawszy się nieco jej lekturą.

wtorek, 4 grudnia 2018

Cień wielkiej góry

Dawno temu Karkonosze i Góry Izerskie nazywano Górami Olbrzymimi. Może to brzmieć zaskakująco, zwłaszcza gdy porówna się je do Tatr, czy nawet Beskidu Wysokiego. Jednak jeśli jednak porówna się wysokości względne, zrozumiemy skąd taka nazwa.

poniedziałek, 3 grudnia 2018

Spersonalizowane prezenty pod choinkę

Kolejny świąteczny post? Pewnie! Tym razem opowiem Wam o prezentach personalizowanych. O tym, że lubię ten typ gadżetów nie muszę już chyba przypominać. Najchętniej podpisałabym markerem do tkanin wszystkie swoje koszulki, dodała własne logo do butów, talerzy i mebli. Lubię prezenty niebanalne i niepowtarzalne, stąd moja miłość do rękodzieła i sztuki użytkowej.