I tak w czasie ostatniej swojej wizyty w bibliotece sięgnęłam po powieść "Teściową oddam od zaraz".
Przyznacie, że tytuł intrygujący, sugerujący konflikt, jakich wiele w polskich rodzinach. Czy tak jest naprawdę?
Bohaterką książki jest Iza Łęcka, młoda kobieta, która po nieudanym pierwszym małżeństwie, układa sobie życie w drugim związku. Poznajemy ją, gdy wyjeżdżający do Niemiec mąż, wychodząc rzuca tekstem, że mamusia przyjedzie pomóc na działce, po czym zamyka drzwi pozostawiając Izę na łasce i niełasce teściowej. Zaczynamy sobie wyobrażać sceny z dowcipów o teściowych i... nic bardziej mylnego, gdyż starsza pani Łęcka zupełnie nie przypomina herod baby z dowcipów. Jest raczej typem mojej teściowej, kobiety na wskroś dobrej, oddanej rodzinie i kochającej synową prawdziwie matczyną miłością. Dlaczego więc Iza chce się jej pozbyć? Tego dowiecie się z powieści.
Drugą istotną bohaterką książki jest przyjaciółka Izy- Ama i prawdę mówiąc, to jej rodzinno-miłosne perypetie wychodzą szybko na pierwszy plan. Jeśli dodamy do tego zagadkę kryminalną z antykami i kradzioną biżuterią w tle, robi się niezły galimatias.
Akcja książki płynie wartko, a sytuacja zmienia się jak w kalejdoskopie.
Jeśli dodamy do tego cięty język autorki z zabawnymi powiedzonkami oraz humorem słownym i sytuacyjnym, to otrzymamy całkiem niezłe czytadło na świąteczne popołudnie, bo też przeczytanie 200 stron zajmuje zaledwie kilka godzin.
Ja nie mam teściowej więc ten temat jest mi obcy, moja mama jest zaledwie 3 lata starsza od mojego męża więc nie ma typowej relacji tesciowa-zięć. Dlatego chętnie sięgam po powieści w których pojawia się temat teściowej a książki pani Małgorzaty bardzo lubię, więc pewnie ten tytuł pojawi się na mojej półce
OdpowiedzUsuńMiędzy mną i byłym już zięciem też była mała różnica wieku. A powieść fajnie się czyta.
UsuńMam nadzieję, że zaszczyt posiadania wrednej teściowej nigdy mnie w tyłek nie kopnie. Inaczej to ja kopnę, ale teściową :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://tamczytam.blogspot.com/2018/12/zodziej-snow-przedpremierowo.html
Ha, ha, ha... wredna teściowa to musi być koszmar.
UsuńMoja przyszła teściowa póki co zapowiada się na sympatyczną osobę, ale jak kiedyś będzie dawać w kość, to przeczytam :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Ksiazkowa-przystan.blogspot.com
Ja na szczęście nie narzekam na teściową.
OdpowiedzUsuńIza Łęcka? Niemal bohaterka "Lalki" Prusa. A co to teściowych, to na swoją nie narzekam :P
OdpowiedzUsuńHeh 😀 Nie mam jeszcze teściowej więc nie wiem jak to jest 😂 Ale nie każda jest zła.
OdpowiedzUsuńZainteresowałaś mnie tą książką :) Moja teściowa też jest w porządku.
OdpowiedzUsuńNiesamowicie wciagajaca opowiesc, chetnie sama ja przeczytam i podpowiem mamie, ona uwielbia takie powiesci ;)
OdpowiedzUsuńja akurat miałam wspaniałą i ciepłą teściową , niestety odeszła.
OdpowiedzUsuńCo za książka.. Raczej nie przeczytam.. Chociaz ciekawa recenzja..
OdpowiedzUsuńFajny tytuł :D Chętnie kiedyś przeczytam ;)
OdpowiedzUsuńMnie też tytuł zachęcił.
UsuńCiekawy tytuł. ;) Moja teściowa jest akurat w porządku. : )
OdpowiedzUsuńTo tak jak moja!
UsuńŚwietny tytuł, z pewnością przyciągnie czytelników. Ja mam całkiem spoko teściową.
OdpowiedzUsuńKsiążka raczej nie dla mnie, chociaż z drugiej strony...jak znajdę ją w bibliotece, to ocenię, czy mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńahhh te mamuśki jaki nudny byłby bez nich świat. Na szczęście obecnie nie mam problemu teściowej
OdpowiedzUsuńchętnie bym ją przeczytała :) ciekawie się zapowiada, na pewno te 200stron szybko by zostało pochłonięte :)
OdpowiedzUsuńSzybko się czyta.
UsuńCiekawy i zachęcający opis 😁👍
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńMało czytam polskiej literatury, Ale pewnie innym się spodoba.
OdpowiedzUsuńA ja odwrotnie, lubię właśnie polską.
UsuńTemat teściowych bywa problemem.... może kiedyś przestanie...
OdpowiedzUsuńMoże, ale ludzie są tak różni, że czasem trudno dogadać się dwom kobietom kochającym tego samego faceta.
Usuńtytuł pociągający, w sumie mogłabym ją przeczytać
OdpowiedzUsuńlekkie czytadło.
UsuńOdpowiadając na pytanie w tytule - ja bym swoją oddała heheh
OdpowiedzUsuńa tak serio to ksiązka wydaje się być ciekawa.
No własnie. Tak to bywa :)
UsuńKsiazka niestety nie w moim stylu
OdpowiedzUsuńCałe szczęście, że są różne książki i różni czytelnicy.
UsuńMoja teściowa jest spoko. Myślę, że historię z teściową w dzisiejszych czasach to tylko w kawałach i właśnie w książkach są
OdpowiedzUsuńMoja też jest cudowna. Ale znam wiele kobiecych par, które nie potrafią się dogadać.
UsuńCiekawy i intrygujący tytuł.Idealna książka na zimowe wieczory.
OdpowiedzUsuńMasz rację!
UsuńMnie też kiedyś w bibliotece wpadła w ręce ta książka i muszę przyznać, że była to bardzo sympatyczna lektura :)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać że ksiażka ma bardzo oryginalny tytuł.
OdpowiedzUsuńNazwisko autorki już dawno wpadło mi w oczy, ale jeszcze nie miałam okazji nic czytać.
OdpowiedzUsuń