Danie zwane babką ziemniaczaną to
typowe bida jedzenie. W najuboższej wersji składa się z ziemniaków
ze słoniną i przyprawami. Pewnie, że wystarczy ugotować kartofle
i okrasić je słoniną, ale ileż można jeść to samo? A jeśli
ziemniaki się zetrze na tarce, słoninę drobno pokroi, wszystko
doprawi do smaku i zapiecze w formie? Niby to samo a zupełnie
inaczej.
Skąd pomysł na babkę ziemniaczaną?
W mojej kuchni babka ziemniaczana
pojawiła się stosunkowo późno, po tym, jak zasmakowaliśmy w tym rarytasie w czasie festynu " Izerska gala folkloru", ale jak już raz ją zrobiłam,
to zagościła na dobre.
Tanie danie powstało przy okazji
przygotowania pasztetu, o którym innym razem.
Babka ziemniaczana z mięsem-przepis
Składniki:
500g ziemniaków
200 g marchewki
100 g mięsa mielonego z szynki
wieprzowej
1 duża cebula
1 jajko
garść suszonej pokrzywy
łyżeczka macierzanki
łyżeczka lebiodki
11/2 łyżeczki soli
1 łyżeczka kminku
szczypta białego pieprzu
gałki muszkatołowej
1/2 łyżeczki suszonej papryki ostrej
kilka plastrów słoniny i wędzonego
boczku
Wykonanie krok po kroku
Warzywa obieramy i płuczemy. Trzemy na
tarce do ziemniaków. W misce mieszamy warzywa z mięsem, jajkiem i
przyprawami. Formę keksówkę ( ja używam silikonowej) wykładamy
plastrami słoniny i boczku. Na to wykładamy masę ziemniaczaną.
Górę także wykładamy boczkiem. Piekarnik nagrzewamy do 250
stopni. Pieczemy ok. 1 godziny.
Podawać można na ciepło i zimno.
My pierwszą część zjedliśmy na
obiad z dodatkiem bulionu szczawiowego, o którym za chwilę, a drugą
na kolację na zimno.
Bulion szczawiowy
Aby uzyskać taki oryginalny dodatek do babki ziemnaiczanej wystarczy podgrzać pół litra bulionu i dodać przecier szczawiowy. Powstaje pyszny napój o kwaśnym smaku, idealny do dań z ziemniaków, czy pierogów. U mnie pomysł pojawił się nagle, gdy okazało się, że skończył się zakwas buraczany do barszczyku, a przecieru szczawiowego zrobiłam latem całkiem sporo.
Przyznacie, że to tanie danie obiadowe wygląda apetycznie i jest smaczną alternatywą dla placków czy gotowanych ziemniaków.
Mam nadzieję, że wykorzystacie w wsoich kuchniach mój pomysł na niedrogi i pyszny obiad.
Mam nadzieję, że wykorzystacie w wsoich kuchniach mój pomysł na niedrogi i pyszny obiad.
Pierwszy raz słyszę o tej babce...ale zapisuję sobie przepis do zrobienia!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Pogóze Izerskie cechuje ogromna różnorodnośc kuchni, stąd i moja cały czas się rozwija bo poznaję dania z różnych regionów.
UsuńNie robiłam nigdy takiej babki, ale na pewno spróbuję
OdpowiedzUsuńSpróbuj, to naprawdę pyszne danie.
UsuńWygląda bardzo smacznie!! Super
OdpowiedzUsuńNie tylko wygląda :)
UsuńPierwszy raz słyszę o czymś takim jak bulion szczawiowy
OdpowiedzUsuńwcale się nie dziwię, bo zaróno danie i jego nazwę wymyśliłam w trakcie przygotowywania babki, więc jest to pomysł autorski.
Usuńtego przepisu nie znałam, ale uwielbiam placki ziemniaczane dlatego na pewno by mi smakowało :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie jest to danie dla amatorów placków ziemniaczanych, któe też bardzo lubię.
UsuńNie jadłam ani nie robiłam wcześniej tego typu Babki
OdpowiedzUsuńWiesz, ja też poznałam ją dopiero mieszkając w Izerach.
UsuńZainteresowała mnie ta babka. Muszę ją kiedyś zrobić wyglada pysznie
OdpowiedzUsuńPolecam, to pyszne jedzonko!
UsuńJestem ziemniaczono-chlebowym facetem, więc na pewno smakowałaby mi Twoja babka. Pomysł bardzo dobry, danie takie… swojskie.
OdpowiedzUsuńKrzysiu, Tobie smakowałoby na pewno!
Usuńnigdy nie słyszałam o takiej babce, wygląda przepysznie, chyba spróbuję ją zrobić :-)
OdpowiedzUsuńPróbuj!
Usuńpamiętam jej smak sprzed ok 25 lat, moja mama ją robiła i u nas nazywała się brandos czy jakoś tak : p nie pamiętam dokładnie.
OdpowiedzUsuńNo widzisz! w moim regionie takiego dania nie było.
UsuńAniu, znam tę potrawę, ale u nas w domu mama robiła taką wersję ubogą, ciasto tylko jak na placki ziemniaczane, ale po wypieczeniu miało grubą, rumianą i chrupiącą skórkę, przysmak dla nas; a jeśli chodzi o nazwę, to od wiek wieków nazywało się u nas to jedzonko "bubało", potem spotkałam się z nazwą "bubełe", chyba coś ma wspólnego z żydowską kuchnią:-) pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńWiesz, Mario może i z żydowską, ale na Pogórzu robią ja potomkinie osiedleńców z wschodnich rubieży, stąd też nie jest dla mnie zaskoczeniem, że Ty znasz to danie.
UsuńKiedyś słyszałam o tej babce ziemniaczane. Jednak ja nigdy nie robiłam takiego dania
OdpowiedzUsuńTo czas spróbować.
UsuńNigdy jeszcze nie robiłam babki ziemniaczanej: ani na bogato, ani na biednie. Nawet nie wiem do czego mogłabym jej smak porównać.
OdpowiedzUsuńSmak podobny do placków ziemniaczanych, szarych klusek lub kartaczy.
UsuńBabkę zmieniaczaną uwielbiam,ale takiej wersji jeszcze nie znałam :D
OdpowiedzUsuńBo w tej wersji to moje wariacje na temat potrawy :)
UsuńWygląda bardzo smakowicie :D Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńwy-stardoll.blogspot.com
Dziękuję!
UsuńPrzepis chętnie wypróbuję, lubię babkę ziemniaczaną, choć w innej wersji.
OdpowiedzUsuńZapraszam do próbowania wersji mojego pomysłu :)
UsuńKochana przebilas kartoflarza mojej mamy, musze zrobic taka pyszna babke <3
OdpowiedzUsuńCieszę się, że trafiłam w Twój gust kulinarny.
UsuńDla fanów ziemniaków taka babka będzie idealna. Muszę spróbować takiego dania
OdpowiedzUsuńZgadza się, zwłaszcza, że przecież zwykłe ziemniaki mogą się w końcu znudzić!
UsuńKiedyś jadłam podobną babkę będąc u znajomych. Zapisuję przepis i na pewno kiedyś taką przygotuję :)
OdpowiedzUsuńSądzę, że będziesz zadowolona z dania.
UsuńNigdy nie jadłam babki ziemniaczanej. Muszę wypróbować Twój przepis :)
OdpowiedzUsuńKorzystaj do woli!
Usuńnigdy nie jadłam, ale ziemniaki lubię, wiec możliwe, że wykorzystam przepis :)
OdpowiedzUsuńJeśli lubisz ziemniaczane dania, to będziesz zachwycona!
UsuńBabki ziemniaczanej nigdy nie robiłam i nigdy jej nie próbowałam. Wygląda smakowicie.
OdpowiedzUsuń