Drożdżowe ciasto z jagodami i kruszonką |
Największym problemem ciasta z owocami
jest to, że znikają z talerza niesamowicie szybko. A to oznacza, ze
trzeba je piec często i najlepiej jeśli za każdym razem jest to
trochę inne ciasto. U nas sprawdzają się najlepiej trzy warianty:
drożdżówka, „takie twoje zwykłe ciasto” i kruche ciasto zwane
starcem. Dziś przedstawiam Wam ciasto drożdżowe nawiązujące
wyglądem i smakiem do śląskich kołoczy, bo przecież żadne
święta i żadna niedziela bez kołocza obejść się nie mogła.
Kołocze najczęściej piekło się z serem albo z makiem i te
obowiązkowo miały kruszonkę. Kołocz z owocami dla odmiany posiadał
kratownicę z ciasta i taki dziś przedstawiam.
Ciasto drożdżowe z jagodami lub jeżynami
(śląski kołocz na niedziela)
Składniki:
2 szklanki mąki pszennej
1/2 szklanki mleka
25 g drożdży
1/2 szklanki cukru
3 jajka
1 litr owoców
Wykonanie krok po kroku:
Mąkę wsypujemy do miski. Robimy dołek
do którego wlewamy ciepłe mleko, dodajemy cukier kruszymy drożdże.
Lekko mieszamy składniki w dołku drewnianą łyżką i zostawiamy
do wyrośnięcia na ok. pól godziny w ciepłym miejscu. Następnie
dodajemy olej i jajka.
Ciasto rożdżowe z owocami sezonowymi |
Ciasto wyrabiamy ręką. Jeśli wydaje się
zbyt twarde dodajemy jeszcze trochę mleka, jeśli zbyt rzadkie,
mąki. Po wyrobieniu powinno być sprężyste i dać się wałkować.
Ciasto dzielimy na trzy części. Dwie trzecie rozwałkowujemy na
placek wielkości blaszki ( moja ma wymiary 21x31 cm) Blaszkę
smarujemy olejem i przekładamy placek. Dociskamy do brzegów i
nakłuwamy widelcem, aby powietrze miało jak uchodzić. Owoce
układamy w miarę równomiernie. Pozostała część ciasta
rozwałkowujemy i kroimy na paski o szerokości 1 cm (najlepiej użyć
radełka lub... noża do pizzy). Paski układamy na owocach na kształt
kratownicy.
Pozostawiamy na pół godziny, niech
rośnie.
Piekarnik rozgrzewamy o 160 stopni i
wkładamy ciasto na pół godziny. Pod koniec pieczenia można na
chwilę podnieść temperaturę, aby je zarumienić. Po wyjęciu z piekarnika odczekujemy aż nieco przestygnie, kroimy i za pomocą łopatki do ciasta przekładamy na talerzyki.
Smacznego!
Inne przepisy na drożdżowe ciasta znajdziecie tu:
Uwielbiam takie ciasta owocowe, ja ostatnio nagminnie piekę ucierane ze śliwkami, jagodami, malinami, czereśniami, co tylko mi wpadnie w ręce, a zawsze przyprawiam świeżymi kwiatami lawendy, coś pysznego! Pozdrawiam! ;)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo smacznie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ciasto drożdżowe, ale nie lubię ciast z owocami(wyjątek stanowią jagodzianki). Twoje wypieki wyglądają tak smakowicie, że nawet ja dałabym się namówić na konsumpcję. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńU nas każde ciasto szybko znika :)
OdpowiedzUsuńDla mnie może być nawet bez owoców, byle drożdżowe! Przepadam za drożdżowym ciastem i wcale nie uważam, jak niektzy, że jest trudne w przygotowaniu! :) Przepisów jest sporo, czas na spróbowanie Twojego!
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie a na pewno jeszcze lepiej smakuje :)
OdpowiedzUsuńHa! Akurat mi zalegają drożdże i sz się proszą by przerobić je na ciacho!
OdpowiedzUsuńNie jadam słodyczy.
OdpowiedzUsuńNie piekę ciast, bo nie umiem.Nie zabieram się do tego, bo pieczenie jest pracochłonne i dużo zmywania.
Robię jeden wyjątek.Jem ciasta z owocami i kruszonką, oczywiście kawałeczek.
Lubię je za to,że nie są bardzo słodkie.
Za kawałek ciasta drożdżowego z jagodami i kruszonką dam się pokroic.
Zabieram Twój przepis i idę szukac kogoś,kto mi go upiecze.
Pozdrawiam-)
Irena
Wygląda puchnie i smakowicie. pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńUpiekłam drożdżówkę z kruszonką i żurawiną w sobotę po południu, w niedzielę w południe przywiozłam do domu i już jej nie ma:-) drożdżówki są najlepsze, tak orzekli domownicy; pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń„Takie twoje zwykłe ciasto”… Zgaduję, że autorem tego precyzyjnego określenia jest Ślubny. Sam lepiej nie określiłbym, na jakie ciasto żony mam chęć.
OdpowiedzUsuńNa takie ciasto chęć jest zawsze.
Szczerze? Nie przepadam za takimi ciastami, ale mają rzeszę zwolenników.
OdpowiedzUsuńJa drożdżowe robię na maśle na oleju raz zrobiłam i to nie to.
OdpowiedzUsuńTakie pyszne ciasto, ale chyba jestem tu ostatni raz.
OdpowiedzUsuńPracuję w cukierni jednak nie piekę nawet w domu :D Mój znajomy wspaniale zna się na wypiekach i chętnie przekaże mu ten przepis :D
OdpowiedzUsuńojej! ale pychota! mniam <3
OdpowiedzUsuńWłaśnie je wczoraj piekłam. Ze śliwkami :D
OdpowiedzUsuńMmmmm... zaraz po upieczeniu takie ciacho z owocami jest najfajniejsze, i ten zapach.... mniam!
OdpowiedzUsuńPychota, aż nabrałam ochoty na upieczenie czegoś.
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie i pewnie tak smakuje, aż nachodzi ochota na wyrobienie i upieczenie takiego ciasta :-)
OdpowiedzUsuńDla mnie największy problem z drożdżowym jest taki ze jest dobry tylko
OdpowiedzUsuńPrzez chwile a roboty sporo
U nas króluje ciasto biszkoptowe z owocami. Drożdżowe jeszcze przede mną ;)
OdpowiedzUsuńWpis sprzed lat a przepis będzie wykorzystany jutro :D Co prawda olej zmienię na masło a jagody na truskawki, to mam nadzieję, że wyjdzie.
OdpowiedzUsuń