wtorek, 17 września 2019

"Lilana"- rodzicu przeczytaj koniecznie, a potem daj nastolatkowi!

"Lilana" powieśc dla młodzieży

Okładka przyciąga wzrok. Zza zieloności liści wygląda jasnowłosa dziewczynka. Ma duże niebieskie oczy. Na pierwszy rzut oka trudno ocenić, jaki ma nastrój, gdyż nie widzimy jej ust. Dopiero po chwili zauważamy duże szare ćmy oraz niepokojący cień, którzy rzucają liście i ćmy. Warto od razu ten cień zobaczyć.

Lilana- wieś marzenie?


Gdy przeczytałam opis wydawcy, wydawało mi się, że będzie to ciekawa książka dla dzieci o trudnych relacjach rodzinnych, jednak tego, co znalazło się wewnątrz się nie spodziewałam.
Tytułowa Lilana to urokliwa wieś zagubiona gdzieś na końcu drogi za lasem. Sielankowy, wręcz baśniowo barwny krajobraz sprawia, że rodzina głównej bohaterki, Natalii, postanawia w tym cichym i pięknym miejscu zbudować swój wymarzony dom. 
Jaskrawe barwy wsi
Początkowo wszystko układa się po myśli rodziny. Dom wygląda wspaniale, każde dziecko ma własny pokój, mama Natalii, będąca malarką odzyskuje dobry nastrój i maluje radosne obrazy w swojej nowej pracowni. Tata jest szczęśliwy, mogąc spędzać czas z najbliższymi. Natalia trochę ubolewa nad stratą znajomych, ale z Kasią, swoją przyjaciółką utrzymuje kontakt przez Internet. Szybko też poznaje miejscowych rówieśników, największy wpływ na jej życie towarzyskie będą mieli tajemnicza i nieco dziwna Aniela oraz jej kuzyn Wiktor. To z nimi Natalia spędzi końcówkę wakacji i początek roku szkolnego.

Mroczna tajemnica Lilany

 Coraz lepiej poznaje barwną wioskę oraz jej zagadki. Szybko okazuje się, że za przejaskrawionymi kolorami Lilany kryje się mroczna legenda, która powoli wkrada się w życie Natalii.
Jaką tajemnicę skrywa Lilana?
 Dziewczynka zaczyna widywać w lesie ogromne oszronione ćmy, a w domu jednej z sąsiadek odkrywa lalki przypominające mieszkańców Lilany. Aniela opowiada nowej koleżance mroczną legendę, zgodnie z którą co jakiś czas jedna z kobiet mieszkających we wsi musi poświęcić swoje życie, by inni mogli żyć w niekończącym się szczęściu. Fakt, że Natalia widzi ćmy, świadczy, że wybór padł na Natalię. To od jej decyzji zależą dalsze losy mieszkańców wioski, w tym także rodziców i brata Natalii.
Jaką decyzję podejmie dziewczynka i czym tak naprawdę jest skrząca się feerią barw Lilana? Ostatnie strony książki, odpowiadające na zadane przed chwilą pytanie wbijają w fotel.

Lektura dla młodzieży

Ocena powieści

Powieść ma ciekawą konstrukcję: bohaterka ogląda zdjęcia i próbuje zrekonstruować wydarzenia ze swojej niedawnej przeszłości, wydobyć z pamięci uczucia i nastroje, odpowiedzieć na nurtujące ją pytania i z przeszłością się rozliczyć. Razem z bohaterką obserwujemy proces rozpadania się małżeństwa rodziców i kryzys rodziny. Ale na najważniejsze pytanie i tak będziemy musieli odpowiedzieć sobie sami. Ogromnym walorem utworu jest piękny język z bogactwem opisów miejsc i przeżyć., ładnym rytmem zdań i stopniowaniem napięcia.
Książka choć wygląda na powieść dla dzieci nie jest nią! Sięgnąć po nią mogą dopiero nastolatki, ale wcześniej warto, by przeczytał ją rodzic, by po końcowych scenach mógł podjąć konieczną rozmowę. Bez rozmowy z rodzicami i wsparcia nastolatek może czuć się po jej przeczytaniu zagubiony. Jedno jest pewne "Lilanę" Małgorzaty Strękowskiej-Zaremby przeczytać należy! 
Recenzja powstała w ramach współpracy z portalem Duże Ka






34 komentarze:

  1. Autorki i książki nie znam, biorąc jednak pod uwagę Twoją opinię, że powinni się z nią zapoznać rodzice, domyślam się, że zakończenie jest nieoczekiwane i makabryczne. Nie lubię takich książek niczym horror, ale wciągnęłam ją na listę lektur polecanych. Recenzja bardzo udana, bo zachęcająca dom sięgnięcia po książkę. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na szczęście nie makabryczne, ale wbija w fotel. Myślę, ze powinna zasilić zbiory szkolnych bibliotek.

      Usuń
  2. Zapowiada się zaczytana noc. Na pewno sięgnę po twoja propozycję.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam wrażenie, że ktoś już mi już opowiadał o tej pozycji. Wydaje się interesująca

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest to na tyle ciekawa ksiązka, że mogła Ci utkwić w pamięci recenzja.

      Usuń
  4. ... może kupię córce koleżanki, bo ma niedługo urodziny ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko uprzedź koleżankę, by zerknęła na zakończenie.

      Usuń
  5. O jejku ta książka wydaje się być po twojej recenzji cudowna. Muszę ją sobie kupić i sama przeczytam a później zostawię młodszemu pokoleniu <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, gdy zaczęłam ją czytać bratanicy na głos, byłam zauroczona. Brat też był pod wrażeniem języka, jakim jest napisana.

      Usuń
  6. Może kiedyś się skuszę na proponowaną lekturę. Na razie niestety nie mam czasu na nic.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Brak czasu jest czymś strasznym! Przez lata cierpiałam na chroniczny brak czasu. A teraz doceniam to, że jestem wolna.

      Usuń
  7. Warto sięgnąć po tę pozycję... Pozdrawiam! ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Próbujesz zachęcić, ale jakoś nie czuję, aby była to książka dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trudno sobie wyobrazić książkę, która pasowałaby każdemu. Nawet książka telefoniczna miała swoich wrogów.

      Usuń
  9. Ciekawi mnie ta końcówka, ale nie do końca czuję się przekonana, by po nią sięgnąć, ale kto wie może pewnego dnia zmienię zdanie.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  10. Chętnie zerknę do książki, wiele wymienionych elementów za nią przemawia, zaciekawiłam się. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Tak się zastanaeiam czy to na pewno dla dzieci...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla nastolatków. I pod opieką rodziców.

      Usuń
    2. Cieszy mnie, kiedy trafię na takie książki, wciągam swoją młodzież nie tylko w czytanie, ale w dyskusję o poruszanych tematach.

      Usuń
  12. Zapamiętam tytuł, chociaż do lat nastoletnich mojemu synkowi jeszcze daleko. I uważam, że niektóre książki przed dziećmi powinni przeczytać rodzice, ale należy pozostawić również wolność wyboru lektur swoim dzieciom.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tu jednak trzeba najpierw samemu przczytac zakończenie, by się nie wpakować na minę.

      Usuń
  13. Nie no zaintrygowałaś mnie naprawdę. Musze ją przeczytać :)
    Ale fakt wybierając książki dla dzieci trzeba uważać, wiele razy spotkałam się z takimi, które wydawały się dla młodszych czytelników a wcale tak nie było.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem trzeba uważać, co daje się dzieciom do czytania.

      Usuń
  14. Czytałam tę książkę i bardzo mi się podoba. Jej zakończenie totalnie mnie zaskoczyło!

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo ciekawa książka dla dziewczynek które lubią się bać.

    OdpowiedzUsuń
  16. Recenzja bardzo zachęcająca do przeczytania.
    Moje dzieci już duże i raczej ich to nie zainteresuje.
    Może pomyślę o prezencie dla nastolatka w rodzinie.
    Pozdrawiam-)
    Irena

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie wiem, ale nie lubię się bać i straszyć innych,
    tyle strachów jest w normalnym życiu...

    OdpowiedzUsuń
  18. Akurat nie mam obok żadnego nastolatka, a i moim dzieciakom jeszcze daleko. Ale wydaje się fajna :)

    OdpowiedzUsuń