Za co kocham Olgę? Przede wszystkim za język. Do dziś pamiętam, z jaką rozkoszą czytałam jej pierwszą powieść "Podróż ludzi księgi" , potem odkryłam "Ostatnie historie".
Nie potrafię jednoznacznie powiedzieć, która z jej książek zrobiła na mnie największe wrażenie, ale najczęściej sięgam po "Dom dzienny, dom nocny" oraz po "Biegunów".Co ciekawe, moje ulubione cytaty pochodzą z "Prawieku i innych czasów"
Zupełnie inną historią jest "Zgubiona dusza", którą można czytać niczym baśń.
Z reszta co tu dużo pisać. Po prostu cieszę się niesamowicie!
moje czytelnicze refleksje:
Opowiadania bizarne
Zgubiona dusza
Księgi Jakubowe
Gra na wielu bębenkach
Czytałam tej autorki "Prowadź swój pług przez kości umarłych" i byłam zachwycona ;)
OdpowiedzUsuńTo teraz czas na Moment niedźwiedzia.
UsuńWczoraj zajrzałam do antykwariatu w poszukiwaniu podręcznika do szkoły dla syna, a młodzi ludzie dopytywali o książki tej autorki, jednak wszystkie wysprzedane.
OdpowiedzUsuńNo to się obudzili 😂 ja kompletowałam swój stosik, by nie rzec ołtarzyk przez lata. A Nobla przewidywałam od dłuższego czasu.
UsuńWstyd się przyznać, ale nie znam ani autorki, ani jej twórczości. 🙈 Teraz nie ma zmiłuj, muszę nadrobić czytelnicze zaległości.
OdpowiedzUsuńTokarczuk nie jest moją ulubioną pisarką, ale cenię jej warsztat, wyobraźnię i pracowitość.
OdpowiedzUsuńRóża nie wyrasta na pustyni, musi mieć odpowiednie środowisko. Inaczej pisząc: cieszy mnie jej nagroda, ponieważ nobilituje także polską literaturę.
Wiem, że nie udało CI się przeczytać "Ksiąg Jakubowych", masz rację to ogromna nobilitacja polskiej literatury.
UsuńI w tym momencie powinniśmy być dumni z naszej pani Olgi :) Brawo :)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie ucieszyło, bo jestem zachwycona prozą Olgi Tokarczuk.
OdpowiedzUsuńPod tym względem zgadzamy się w 100%, to co następny Nobel dla Murakamiego?
Usuń