Opieńki |
Opieńki w cieście
Składniki na dwie porcje:kilka dorodnych lub kilkanaście mniejszych opieniek
2 jajka
1 szklanka mąki
1/2 szklanki wody
szczypta sody oczyszczonej
1 łyżeczka przyprawy curry
sól i pieprz
kilka łyże oleju
Placuszki z opieńkami |
Wykonanie krok po kroku:
Opieńki oczyścić, pokroić na ćwiartki gotować ok. 5 min.w lekko osolonej wodzie, potem odcedzić. Z pozostałych składników przygotować gęste naleśnikowe ciasto. Opieńki wrzucić do ciasta, wymieszać. Olej rozgrzać na patelni. Dużą łyżką układać ciasto na patelni. Obsmażyć na złocisty kolor. Podawać na obiad z ulubionym sosem pomidorowym albo jako przekąskę z dobrym piwem.Smacznego! Post bierze udział w akcji:
Pyszna przekąska |
5 pysznych dań z grzybami:
gołąbki z grzybamipierogi z grzybami
gołąbki z kaszą gryczaną
Leczo z opieńkami
sałatka z borowików
Podeślę inspirację cioci. Ona kocha grzyby :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że będzie zadowolona.
UsuńBardzo udane zestawienie. Wypróbuję.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Myślę, że Ci zasmakuje.
UsuńTe opieńki takie wielkie, że kotlety można z nich robić:-)
OdpowiedzUsuńPlacuszki z opieńkami na pewno są pyszne, zresztą lubię grzyby w każdej postaci, nawet surowe pieczarki; może mniej w marynacie, odstraszają mnie te ciągnące się, śluzowate pozostałości:-) wczoraj trochę podgrzybków przygotowywałam na zimę w słonej, zakwaszonej zalewie, potem do farszu, sosu czy jako inny dodatek jak znalazł; u nas na Pogórzu bardzo cienko z grzybami, im dalej na północ, tym więcej; kiedyś opieńki rosły pod chatką, po tym poznawałam, że jest wysyp grzybowy; pozdrawiam serdecznie.
Zgadza się, to były bardzo dorodne opieńki. U nas pod długo było skąpo a potem nagły wysyp i mam wszystko, czego potrzebuję.
UsuńUwielbiam grzyby w cieście. Moja tata zbierał opieńki, zawsze przynosił ich pełne kosze. Mama je suszyła, ale czy robiła z nich marynaty to nie pamiętam, a na pewno nie robiła ich w cieście. W cieście robiła kanie i pieczarki. Pycha! 😉
OdpowiedzUsuńW takiej formie opienkow nie jadłam, muszę spróbować ��
OdpowiedzUsuńDziś widziałam całe stado opieniek na cmentarzu. Rosły sobie, a ja myślałam o ich smaku ;)
OdpowiedzUsuńA ja przyznam, że opieniek to chyba nigdy nie jadłam, więc nie wiem jak samkują
OdpowiedzUsuńWyjątkowo apetycznie wyglądają w Twoim wykonaniu :-)
OdpowiedzUsuńFaktycznie, wyglądają apetycznie. Tak przyrządzonych nie próbowałem, ale opieńki jadam, całkiem dobre grzyby. Aniu, wczoraj widziałem kilka kań, z wierzchu wyglądały ładnie, ale pod spodem już nie.
OdpowiedzUsuńNastępne dopiero za rok :-(
No właśnie. Dopiero w następnym sezonie. Ale prawdziwków jeszcze poszukam 😃
Usuń