Przygotowania do świąt
W Domku pod Orzechem możemy już
zacząć świętowanie. W tym roku uporaliśmy się z przygotowaniami
wcześniej, gdyż na weekend przyjeżdżają dzieci: Czesia z Krzysiem. Czeka
na nich prawie wykończony pokój na strychu, do pełni szczęścia zostały jeszcze sznury wykończeniowe i renowacja starych mebli. Póki co izba została wysprzątana i przystrojona świątecznie w jodłowe gałązki z bombkami pamiętającymi jeszcze sztuczne choinki z Trzebiatowa. Wyłożyłam też drobne prezenty dla dzieci: Las w słoiku, który
przygotowałam jesienią i teraz widać już, że mchy mają w nim
świetny mikroklimat oraz spersonalizowaną deskę na nowe mieszkanie, którą
pokazywałam jakiś czas temu.
Choinka przyjazna kotom
eko ozdoby na choinkę |
Na parterze też skończyliśmy
świąteczne dekoracje. Podobnie jak rok temu zamiast tradycyjnej
choinki jest stroik z ozdobami z włóczki i tkanin. Te tkaninowe uszytki dostaliśmy rok temu w prezencie od siostry, natomiast laleczki zrobiłam wiele lat temu na szydełku. Przyznacie, że dekoracje w duchu less waste wygładają stylowo i pasują do wnętrza naszego domu W garnku udającym donice schowałam skórki z pomarańczy, które podobno sprawiają, że koty tracą zainteresowanie drzewkiem. Tylko taka choinka ma szansę przetrwać spotkanie z naszymi kotami, większość kociarzy doskonale zna ten problem. Kot i choinka to niebezpieczne połączenie. U nas Dzidzia wykazuje duże zainteresowanie zielonymi gałązkami i jakoś nie zauważyłam, by mu przeszkadzały pomarańcze.
Światełka musieliśmy „uwięzić” między oknami. W naszym
wiejskim domu okna są jeszcze starego typu, podwójne, dzięki czemu
można w 10 cm przerwę między zewnętrznym oknem, a wewnętrznym
wstawić kilka gałązek i na nich ułożyć choinkowe światełka.
Drugi łańcuch ozdabia okna w ganku. Tu z kolei koty rzadko
przebywają, więc lampki nie są zagrożone.
Izerski slow life
Światełka w oknie |
Odwiedziłam też dzisiaj miejskie
sklepy, by zrobić resztę zakupów. Następne będą dopiero w 2020.
Tak, wiem jak to brzmi. Ale nie widzę potrzeby zakupów w okresie po
świętach. Zamrażarka pełna, więc jakoś przetrwamy ;)
Mimo wzmożonego ruchu w marketach, czuć było jakąś taką świąteczną życzliwość. Nikt nie złorzeczył przy kasach, ludzie przepuszczali w kolejkach tych, co mieli mniej produktów, dowcipkowali i pomagali sobie wzajemnie! Nie wiem, czy to Duch Bożego Narodzenia, czy to niesamowite słońce sprawiły, że z zakupów przyjechałam w dobrym nastroju.
Mimo wzmożonego ruchu w marketach, czuć było jakąś taką świąteczną życzliwość. Nikt nie złorzeczył przy kasach, ludzie przepuszczali w kolejkach tych, co mieli mniej produktów, dowcipkowali i pomagali sobie wzajemnie! Nie wiem, czy to Duch Bożego Narodzenia, czy to niesamowite słońce sprawiły, że z zakupów przyjechałam w dobrym nastroju.
urok starego okna |
Gdy dzieci przyjadą, będzie w naszym
Domku pod Orzechem świątecznie i swojsko.
W planach na weekend mamy lukrowanie pierników, rodzinne spacery, rozmowy i być może wizytę w Świeradowie na kiermaszu, a to znaczy, że naprawdę będzie spokojnie, świątecznie, rodzinnie. Tego i Wam życzę w ten przedświąteczny weekend.
W planach na weekend mamy lukrowanie pierników, rodzinne spacery, rozmowy i być może wizytę w Świeradowie na kiermaszu, a to znaczy, że naprawdę będzie spokojnie, świątecznie, rodzinnie. Tego i Wam życzę w ten przedświąteczny weekend.
Cień wielkiej góry (przyjrzyjcie się, gdzie przebiega linia cienia) |
I słońce zaszło... |
Uwielbiam świąteczny klimat i dekoracje :) Nawet teraz, kiedy pogoda zupełnie nie sugeruje nam Bożego Narodzenia.
OdpowiedzUsuńMnie też odoga nie przeszkadza w przeżywaniu świątecznej atmosfery.
UsuńTrudno poczuć ten bożonarodzeniowy klimat przez tę przedziwną pogodę, ale trzeba jakoś go znaleźć... bowiem nic piękniejszego na świecie nie ma ;) Pozdrawiam świątecznie! :)
OdpowiedzUsuńKlimat tworzymy sami.
UsuńPomysł na zabezpieczenie lampek przed kotami oryginalny. :-) No i możliwy tylko w oknach starego typu.
OdpowiedzUsuńA swoją drogą nie wiem, co chcesz o swoich kotów. Widziałem je, to takie spokojne futrzaki.
Pamiętam bombki w rodzinnym domu. Pudełka były z datami zakupu, niektóre bardzo stare. Wiele z nich miało kształty i zdobienia już niespotykane.
A mnie, Aniu, znowu umknęły świąteczne przygotowania, z czego wcale się nie cieszę :-(
Przyjadę do domu w wigilię w południe.
Ominie Ciė znów mnóstwo świătecznej magii, ale pomyśl, że być może to już ostatnie takie święta. A koty? Cóż... Dzidzia kocha choinkę. Nagrałam go dziś rano, więc chyba wrzucę aktualizację posta.
UsuńJa tez uwielbiam ten świąteczny czas i etap przygotowań. Magiczne zdjęcie światelek na oknie.
OdpowiedzUsuńCudownie u Was Aniu!!! I nawet z samych zdjęć już czuje się tą Magię Świąt. Życzę Wam spokojnych i bardzo radosnych Świąt!!! Pewnie będą jednak bez śniegu, ale pomysł z ogniskiem - super!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję 😘 jak nam wyjdzie to ognisko, zrobię relację.
UsuńFajna taka nietypowa Wigilia :-)
OdpowiedzUsuńJeszcze z ogniskiem extra :-)
Mam nadzieję, że mi wyjdzie.
UsuńImponujące ozdoby, szczególnie te na choinkę :)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńJak dobra pogoda za oknem to zawsze humor dopisuje :)
OdpowiedzUsuńTo fakt.
UsuńJa ustroiłam nawet krzaczki przed domem. Jak nigdy.
OdpowiedzUsuńU nas dekoracje przed domem nie przetrwałyby wichur i... kotów 😂😂😂
UsuńŚwiąteczny klimat jest wspaniały, do tego tylko brakuje padającego śniegu i już byłabym szczęśliwa. Jestem szczęśliwwa jak mogę udekorować świątecznie mieszkanie
OdpowiedzUsuńMnie śniegu nie brakuje, ale jak spadnie, będę siė cieszyć.
UsuńPani Aniu, ciasteczka imbirowe pyszne. Upiekłam, ale świąt nie doczekają;)
OdpowiedzUsuńMałgosia.
Cieszę się że przepis został wykorzystany 😀
UsuńMy jutro wyjeżdżamy do rodziny na święta, a ja wciąż jeszcze czuję się w proszku z przygotowaniami.
OdpowiedzUsuńNiedobre uczucie niedoczasu? Bardzo go nie lubiłam.
UsuńNie tylko przystrojenie domu oryginalne, ale i spędzanie czasu. By plany świąteczne mogły zostać w pełni zrealizowane życzę zdrowia, ładnej pogody, dobrego nastroju. Uklony
OdpowiedzUsuńDziękuję, właśnie tego nam trzeba!
UsuńŚwięta w górach są wyjątkowe tak jak Domek pod orzechem. Na święta życzę ciepła, dobrych myśli i bliskości rodziny oraz znajomych. Oby ten czas napełnił wszystkich wiarą w dobro i drugiego człowieka.
OdpowiedzUsuńDziękuję!
Usuńproszę bardzo
Usuń... mam trzy koty, więc moją choinkę przywiązuję do haka w ścianie, który zwykle jest za zasłoną, więc go nie widać :) ...
OdpowiedzUsuńKażdy pomysł jest dobry, jeśli jest skuteczny.
UsuńNiby nic wielkiego, trochę tu, trochę tam, ale całość sprawia bardzo przyjemne wrażenie 😊
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńA jednak nie być może, ale byliście w Świeradowie :) Ognisko brzmi fantastycznie, ale pogoda chyba Wam nie pomoże :(
OdpowiedzUsuńTak, rzutem na taśmę zdążyliśmy przywitać się ze znajomymi i chwilę pogadać. A pogoda? Cóż, zobaczymy. Tu wszystko może się zdarzyć!
UsuńCiasteczka imbirowe muszę kiedyś wypróbować.
OdpowiedzUsuńPolecam! Moja rodzina uwielbia.
Usuń