czwartek, 30 stycznia 2020
Rogaliki drożdżowe na Dzień Rogalika
środa, 29 stycznia 2020
Tajemnice Zamkowej Góry
Zamkowa Góra to jedno z najbardziej
tajemniczych miejsc w okolicy. Każdy spacer na to niewysokie
wzniesienie w Górach Izerskich, górujące nad wsią Kotlina, na
większości map oznaczone mało poetycką nazwą Kocioł, niesie za
sobą nowe odkrycia i niesamowite doznania. Po niedzielnej wycieczce
nie spodziewałam się jednak wielkich rewelacji. Ot, zwykły spacer
na punkt widokowy i z powrotem. Bardzo się jednak pomyliłam! A to
co odkryłam sprawia, że Zamkowa stała się jeszcze bardziej
tajemnicza. Zaciekawiłam Was? W takim razie zaparzcie sobie filiżankę kawy bądź herbaty zapraszam do czytania.
poniedziałek, 27 stycznia 2020
Codzienna aktywność ruchowa pięćdziesięciolatki
Pamiętacie, moje noworoczne
postanowienia dotyczące powrotu do jakieś przyzwoitej wagi? Zatem,
uwaga! Jest światełko w tunelu, a nawet całe światło, jak to słońce na zdjęciu! W ciągu miesiąca zgubiłam ponad
pół kilograma! To zostały jeszcze dwa, by wrócić do wagi sprzed
dwóch lat, a przy tym do większej sprawności fizycznej. Właśnie
takiej, jaką miałam jeszcze niedawno. No i co tu dużo mówić, nie chciało mi się wierzyć, że po pięćdziesiątce będzie trudniej zrzucić kilogramy, a tu niespodzianka! Jeśli chcę być nadal szczupła i sprawna, to muszę więcej się starać niż przed menopauzą.
sobota, 25 stycznia 2020
Naleśniki z ricottą na słono
Ricotta to bardzo delikatny biały ser wytwarzany z serwatki z dodatkiem mleka. Wydaje się być idealnym składnikiem nadzienia do naleśników i w tej wersji chcę Wam go dzisiaj przedstawić. Nie byłabym jednak sobą, gdybym w swoim daniu nie uwzględniła sezonowych chwastów. Tym razem będzie to gwiazdnica, chwast ten wytrzymuje dosyć niskie temperatury i szybko się odradza. Moja rośnie bujnie w nasłonecznionych miejscach obfitujących w wilgoć i dobrze nawożonych, dzięki temu ma spore liście. Zazwyczaj gwiazdnica ma listeczki wielkości ok. 0,5 cm, więc zbieranie jej na obiad bywa żmudne. Ciekawi, jak połączyłam te dwa składniki? Zapraszam po przepis na naleśniki z ricottą i gwiazdnicą.
środa, 22 stycznia 2020
"Ludzie i krowy" oraz inne nowości wydawnicze o zwierzętach
Odkąd mieszkam na wsi i opiekuję się
całkiem pokaźnym stadkiem zwierzaków, częściej niż wcześniej
sięgam po książki ze zwierzęcymi bohaterami. I przyznam, że
czytanie ich przynosi mi niekłamaną przyjemność. Po jakie książki
sięgnęłam ostatnio? Zapraszam na recenzje!
poniedziałek, 20 stycznia 2020
Blue Monday- przytul się do brzozy
Trzeci poniedziałek roku ma złą sławę bycia najbardziej depresyjnym dniem w roku. To właśnie wtedy dochodzi do największej ilości prób samobójczych oraz ujawniają się pesymistyczne myśli. Pogoda styczniowa bywa byle jaka, portfel zieje pustką, a na koncie widać niepokojący debet po nierozważnych świąteczno-noworocznych szaleństwach. Do tego trzy tygodnie to dosyć, by zapomnieć o postanowieniach noworocznych i uświadomienie sobie, że znów się nie uda. No masakra jakaś. Tyle teoria przypisywana blue monday.
czwartek, 16 stycznia 2020
O postanowieniach noworocznych, ekologii i zmianach klimatu
Zimowy zachód słońca oglądany z łąki |
poniedziałek, 13 stycznia 2020
Pstrąg na kamieniu- nietypowe danie ogniskowe
Ostatnia Wigilia wymagała ode mnie nowego spojrzenia na potrawy z ogniska, gdyż jak zapewne pamiętacie, spędziliśmy ten czas bardzo oryginalnie, przenosząc wieczerzę wigilijną z murów domu do ogrodu, gdzie dawno temu urządziliśmy krąg ogniskowy ułożony z łupka. Gdy płonie ognisko, kamienie nagrzewają się, pozwalając na wykorzystanie ich do podgrzania lub przyrządzenia potraw. To na tych kamieniach ułożyliśmy podstawowe wigilijne dania, czyli rybę. Ciekawi, jak przygotowałam tę potrawę? Zapraszam.
piątek, 10 stycznia 2020
Podróże z kawą- Tanzania
Wieje, pada, brr.. mógłby już znowu
leżeć śnieg, aby cieszyć się jego urokiem lub niechby
było ciepło! I choć nawet przy takiej pogodzie wychodzę, by zażyć
ruchu, to dziś jest wyjątkowo trudno przekonac się do wyjścia. Na razie usiadłam z
aromatyczną kawą i rozłożyłam mapy, albumy... Poszukam miejsc,
gdzie jeszcze nie byłam w swoich marzeniach o podróży z kawą. Bo
przecież w taki szaro-bury dzień najlepiej marzy się o ciepłych,
egzotycznych krajach.
środa, 8 stycznia 2020
'Sprawa pechowca"- kolejny retro kryminał na mojej czytelniczej liście
"Kroniki Klary Schulz" Nadii Szagdaj, choć należą do kryminałów, po które sięgam rzadko, od samego początku wciągnęły mnie i zauroczyły. Atmosfera niemieckiego Wrocławia z początków XX w., budząca się świadomość kobiet, barwny świat klasy średniej i półświatka sprawiają, że chce się po te powieści sięgać. Swoją znajomość z młodą panią detektyw rozpoczęłam nie od pierwszej części a od "Bella Donny" z serii "Nowe śledztwa Klary Schulz". Tym razem poprawiłam się i przeczytałam pierwszą część kronik, czyli "Sprawę pechowca". Zapraszam na recenzję.
poniedziałek, 6 stycznia 2020
Spacer na Wysoką w śniegu
Pod nogami skrzypi śnieg. Tu, zaledwie
200 m powyżej Domku pod Orzechem leży kilkucentymetrowa warstwa
świeżego puchu. Rozkoszuję się jego nowością i bielą. Ten
pierwszy prawdziwy śnieg zawsze wywołuje radość, zwłaszcza
teraz, gdy jego obecność zimą wcale nie jest tak oczywista, jak
jeszcze 20 lat temu. Idę raźnie pod górę, obserwując chmury, w
których ukrywa się Sępia Góra i płaski szczyt Dłużca. Pogoda
trochę mnie rozczarowała, bo zapowiadano bezwietrzny i słoneczny
dzień. To jednak nie przeszkodzi mi w wędrówce po zboczach Kamienickiego Grzbietu.
sobota, 4 stycznia 2020
Prezenty na Dzień Babci
https://mygiftdna.pl/Deski-Obrotowe |
„U babci jest słodko, świat pachnie
szarlotką”. Pamiętacie taką piosenkę z przedszkola lub szkoły?
Ja zawsze bardzo ją lubiłam, a moja babcia piekła pyszne ciasta.
Jednak od czasów mojego dzieciństwa wiele się zmieniło. Przede
wszystkim w podejściu do cukru. Żeby zrobić ciasto, które z
przyjemnością zje Gui i poczęstuje nim Małą M. musiałam wiele
się nagłowić. Stanęło na murzynku bez cukru z polewą
czekoladową. Ale nie o cieście dziś będzie, a o prezentach na Dzień Babci, który zbliża się wielkimi krokami.
Wnuki najlepszym prezentem dla dziadków
Nikogo nie trzeba przekonywać, że
najlepszym prezentem dla dziadków jest obecność wnuków. My bardzo
dbaliśmy, aby w tym szczególnym dniu odwiedzić dziadków mojego
męża (moi nie żyją od wielu lat) oraz zawieźć dzieci do
teściów. Jedynie do mojego taty dzieci w tym dniu dzwoniły.
Teraz sami jesteśmy dziadkami i
możliwość przytulenia wnuczek jest najpiękniejszym uczuciem,
jakie możemy sobie wyobrazić. Gui była u nas z małą M. na
Sylwestra, uciekając od miejskiego zgiełku, zatem przez kilka dni
cieszyliśmy się obecnością starszej wnuczki. Do młodszej lada
moment się wybierzemy, tylko trzeba wszystko dobrze zaplanować.
Jaki prezent zrobić babci?
Jeśli nie można dziadków odwiedzić,
to najlepszym prezentem może okazać się wizerunek wnuka, pewnie
dlatego taką popularnością cieszą się wszelkie wydruki zdjęć.
Sama zastanawiałam się nad zamówieniem zdjęcia na płótnie z
wizerunkami moich wnuczek, ale a razie dostaliśmy cudne zdjęcia,
które włożyliśmy w ramki i postawiliśmy w sypialni tak, że w
każdej chwili możemy sobie na wnusie popatrzeć.
Prezenty spersonalizowane
https://mygiftdna.pl/koc/babcia |
Myślę, że każdy lubi być
traktowany w szczególny sposób i dostawać prezenty dostosowane do
swoich marzeń. Takie, które pokazują że osoba obdarowująca
włożyła pracę w znalezienie odpowiedniego przedmiotu lub
przygotowanie prezentu. Zawsze mile widziane są laurki i inne
dziecięce rękodzieło, ale czasem rodzice mają potrzebę dołożyć
coś do takiego dziełka albo wnuki uważają się za dorosłe na
takie tworzenie podarków. Co wtedy? Wtedy na pomoc przychodzi sklep internetowy MygiftDNA. Z okazji Dnia Babci sklep przygotował bardzo
ciekawą ofertę prezentów skierowanych do wnuków. Moje serce
skradły wszelkie produkty tekstylne z tekstem o babci, w tym taki uroczy koc z nadrukiem.
Babcia w kuchni
https://mygiftdna.pl/chlebaki |
Wiecie, że nie lubię gotować, ale
jak już działam w kuchni, to robię to z przytupem, tworząc dania
niebanalne i pełne zaskakujących składników. Takie potrawy
potrzebują odpowiedniej oprawy. Od dawna marzyłam o dużym obrotowym talerzu, takim, na którym można podać pizzę, ciasto lub
skomponować tzw deskę serów.
Drugim produktem, który ułatwia mi
dbanie o dietę bliskich jest chlebak. Dotąd pieczony w domu chleb,
bo przecież u nas nie kupuje się pieczywa, tylko piecze, trzymałam
w lodówce. Teraz mam przemyślną metalową puszkę z drewnianym
wieczkiem pełniącym jednocześnie funkcję deski.
Przyznam, że nie spodziewałam się,
aby w takim chlebaku pieczywo lepiej się trzymało, zatem z
zaskoczeniem wyjmuję chleby pieczone przed Bożym Narodzeniem, które
nadal są miękkie i pachnące. A sam chlebak z grawerowanym napisem na desce prezentuje się genialnie.
A Wy jakie macie pomysły na Dzień Babci? Może skorzystacie z oferty na prezenty od serca?
czwartek, 2 stycznia 2020
2019 w liczbach- blogowe podsumowanie roku
Gdy na zegarze wybiła 00.00, a tu i
ówdzie wystrzeliły w niebo fajerwerki i korki od szampanów, nagle
zrobiło mi się dziwnie smutno i melancholijnie: do historii
przeszedł niezwykle pasjonujący rok. Czas emocji, wzruszeń i wielu
dobrych chwil. Rok, jakiego mogłabym życzyć każdemu, bo trudno mi
znaleźć jakieś znaczące minusy, słabsze momenty w tym
niekończącym się festiwalu radosnego przeżywania każdej chwili.
Nad sferą osobistą nie będę się
rozwodziła, bo przecież nic nie przebije narodzin dwóch pięknych
wnuczek jednego roku. Skupię się więc na życiu blogowym, co
oznacza rok 2019 w liczbach.
Zapraszam na podsumowanie.
Subskrybuj:
Posty (Atom)