Uwielbiam ten moment, gdy w całym domu
unosi się zapach drożdżowej baby, którą przed chwilą wyjęłam
z piekarnika. Jeszcze tylko ostatnie przygotowania. Podłogę
zamieść, obrus rozłożyć i można usiąść z kieliszkiem wina.
Tegoroczne święta są inne. Spędzimy
je we dwoje. Na dzisiejszy wieczór zaplanowaliśmy jednak tak, jak w
poprzednich latach ognisko. Ogień w Wielką Sobotę musi być.
Na śniadanie wielkanocne przygotowałam
stół przed domem, zapowiada się bowiem ciepły i przyjemny
poranek. Szkoda byłoby siedzieć przy kuchennym stole.
Potraw będzie niewiele. Żur z białą
kiełbasą, jajka w kminku, dla mnie drobiowe galaretki, a dla
Ślubnego sałatka jarzynowa.
Ze słodkości Ślubny zażyczył sobie
baby drożdżowej, nie będzie więc sernika.
Dom udekorowałam kwieciem i gałązkami,
a na krzewie bzu zawisły wydmuszki w szydełkowych koszulkach.
To będzie czas w ciszy, wsłuchamy się
w śpiew ptaków i będziemy odpoczywać.
Na ten świąteczny czas
życzę Wam wyciszenia i
refleksji.
Niech żadne złe emocje
nie zmącą Waszego
świętowania.
Celebrujcie bliskość z
tymi,
którzy są przy Was,
a myślami łączcie się
z bliskimi,
których nie dane Wam było
zobaczyć.
Dziękuję, Anno.
OdpowiedzUsuńTobie i Ślubnemu życzę miłego czasu świątecznego i szybkiego spotkania z bliskimi.
Tradycyjnie te wiosenne święta spędzę w pracy, ale już na drugi będę w domu.
I tej myśli o przyszłych świętach się trzymaj!
UsuńAniu, wszystkiego dobrego na te święta, dla Ciebie i Twoich najbliższych, a zdrowia przede wszystkim. Pozdrawiam cieplutko! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńDziękuję! Tobie również wszystkiego dobrego!
OdpowiedzUsuńDziękuję 😀
UsuńDobrze, że u Ciebie będą to spokojne święta.
OdpowiedzUsuńJa upiekłam babkę piaskową (i tort kruchy), drożdżowej jakoś nigdy nie robiłam (jeszcze).
Nawzajem!
Tort kruchy brzmi intrygująco.
UsuńSpokoju i zdrowia:):)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńRównież ZDROWYCH i wesołych świąt życzę!
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńChociaż ta przyjemność, że możecie posiedzieć na słonku. Zdrowia spokoju i ciepła rodzinnego.
OdpowiedzUsuńOj tak! Słonka pod dostatkiem.
UsuńU nas w tym roku też stawiamy na minimalizm pod względem potraw.
OdpowiedzUsuńSuper!
UsuńWszystkiego dobrego życzę. Spokojnych, radosnych i ciepłych świąt!
OdpowiedzUsuńTo już prawie po świętach zatem - Mokrego Dyngusa.
OdpowiedzUsuńDziękuję! Jest mokry podwójnie: zostałam pokropiona wodą i perfumami oraz... pada deszcz!
UsuńZawsze to miło. A po deszczu zieleń będzie bardziej zielona i wiosenna. Tu troszkę popadało i już widać różnice.
UsuńU nas na spokojnie, bez kulinarnych szaleństw, dla każdego coś, co lubi najbardziej. :)
OdpowiedzUsuńTo najważniejsze.
UsuńPozostawiam życzenia pogodnych uśmiechów w ten świąteczny dzień, dopieszczenia bliskości z drugą osobą. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję 🌷🌷🌷
UsuńWzajemnie! I kurde macie drożdże! A ostatnio to towar deficytowy na całego.
OdpowiedzUsuńByłam przezorna i kupiłam przed kryzysem.
UsuńWam również spokojnego, drugiego już Dnia Świąt!
OdpowiedzUsuńDziękuję 💚
UsuńZdrowych przede wszystkim!
OdpowiedzUsuńJa nie obchodzę świat chrześcijański. Jestem czarownicą i obchodzę święta związane z przesilenia mi. Mimo tego życzę ci wesołych świąt.
OdpowiedzUsuńKażdy powód do świętowania jest dobry. A co do bycia czarownicą, motanki zrobiłam 😃
UsuńChoć już po świętach, to życzę radości i ciepła na cały rok
OdpowiedzUsuńDziękuję 😃
Usuń