Alfons Mucha to jeden z ulubionych
malarzy Chudej. Gdy w katalogu Wydawnictwa Arkady zobaczyłam album
prac artysty wiedziałam, że zrobię nim Chudej niesamowitą
przyjemność.
Książka znalazła się w Domku pod
Orzechem i czeka na przyjazd mojej córki, bym mogła wręczyć jej
ten nieco już przedawniony prezent na Wielkanoc. W sumie to nawet
się cieszę z tego powodu, bo mogę delektować się nie tylko
niepowtarzalnymi pracami tego znanego malarza, ale miałam czas, by
bliżej zapoznać się z jego barwnym życiorysem.
Alfons Mucha i jego świat
Album Wydawnictwa Arkady przenosi nas w
barwne czasy fine de siecle, gdy kończył się stary świat i
zaczynało nowe. Życie i twórczość Alfonsa Muchy splatało się z
tym ulubionym przez nas nurtem w sztuce, zaznaczając na nim swoje
piętno.
Malarz urodził się w 1890 roku na
Morawach. W nadziejach matki miał zostać księdzem, ale to zupełnie
do niego nie pasowało. Bardzo szybko usamodzielnił się i ruszył w
świat, szukać szczęścia jako malarz. Podróżował po Europie,
studiował sztukę. Nie zdobył sławy od razu. Początkowo zajmował
się ilustrowaniem książek oraz sztuką użytkową, ale już wtedy
nadawał swoim pracom tak charakterystyczny dla siebie styl. Sławę
przyniósł mu plakat teatralny malowany dla Sarah Bernhardt. Od tego
wydarzenia mógł już przebierać w ofertach, nadal jednak obracając
się w kręgu sztuki użytkowej. Jego prace zrobiły pudełka na
ciastka, karty menu, butelki perfum, plakaty, wachlarze. I każde z nich było swoistym dziełem sztuki.
Styl Muchy
Wystarczy zobaczyć jedno dzieło
Alfonsa Muchy, by poznać cechy charakterystyczne jego stylu.
Najczęściej portretował kobiety, zdobiąc je w kwiatowe motywy.
Operował ciepłym wachlarzem barw z naciskiem na różne odcienie
żółtego i pomarańczowego po brązowy. Prace te idealnie pasowały
do secesyjnych wnętrz, bo też artysta uważany jest za najlepszego
przedstawiciela secesji w sztuce. Inną cechą charakterystyczną
jego prac jest mocne podkreślanie konturu, znane polskiemu odbiorcy
przede wszystkim z prac Wyspiańskiego (którego Chuda też
uwielbia).
Portretowane przez artystę kobiety
zawsze są piękne i o pełnych kształtach, dziś powiedzielibyśmy,
że mają lekką nadwagę. Ich rysy zaznaczone zaledwie kilkoma
kreskami za każdym razem mają cechy indywidualne z widocznie
zarysowanymi emocjami: melancholią, zadumą, zapatrzeniem,
uwielbieniem lub smutkiem. Zdobienia charakteryzuje niezwykły kunszt
i dbałość o szczegół.
Album malarstwa Muchy
Wydawnictwo Arkady jak zwykle stanęło
na wysokości zadania, wydając książkę dopracowaną w każdym
szczególe. Album pełen jest reprodukcji dzieł Alfonsa Muchy, jego
życiorys, którego autorem jest Ormiston Rosalind napisany został barwnym i ciekawym językiem, tak, że
czyta się go niczym najlepszą powieść biograficzną.
Jest to także edytorska perełka:
kredowy papier, twarde oprawy z obwolutą, tytuły i podtytuły
pisane czcionką stylizowaną na art nouveau.
Album ten może stać się ozdobą
niejednej biblioteczki, a Chuda zapewne spędzi przy nim wiele
udanych godzin.
A ja już nie mogę się doczekać, by zobaczyć radość w jej oczach.
Za możliwosć zrobienia prezentu mojej córce dziękuję wydawnictwu Arkady.
P.S. w czasie majówki kupicie albumy malarstwa z dużym rabatem!
O proszę, jaka miła odskocznia, dla mnie oczywiście. Uwielbiam przeglądać takie albumy, aczkolwiek znawca ze mnie, jak z... ;) Blizej mi wtedy do dziecka, które przegląda książeczkę ze zwierzątkami i robi miny podziwu dla widoków. Wierzę, że prezent się spodoba.
OdpowiedzUsuńTen album bardzo by Ci się spodobał, bo prace Muchy są po prostu piękne.
UsuńOjj, malarstwo to zupełnie nie moja bajka niestety.
OdpowiedzUsuńA my sobie nie wyobrażamy życia bez wizyt w galeriach sztuki
UsuńMalarstwo nie jest moja ulubioną tematyką. Mimo tego z chęcią od czasu do czasu zerkam na takie albumy.
OdpowiedzUsuńKażdy z nas jest inny, my się sztuką pasjonujemy.
UsuńAlbum robi wrażenie. Nie słyszałam wcześniej o tym artyście.
OdpowiedzUsuńCzasem zastanawiam się, czego to teraz uczą w szkole. Na WOKu przecież jest historia sztuki.
UsuńNiestety, nie miałam szczęścia do nauczycieli plastyki, nie poświęcano czasu na omawianie twórczości artystycznej, tej małej i tej dużej, tworzyliśmy jedynie plakaty z okazji komunistycznych świąt.
UsuńSzkoda. Umiejętność ciekawego opowiadania o sztuce nie jest łatwa, ale przecież nauczyciel powinien właśnie w tym się specjalizować. Przynajmniej ja tak miałam, pracując w szkole i m.in. ucząc plastyki i WOKu.
UsuńPrzyznam, że całkowicie zaniedbałam zdobywanie wiedzy z historii malarstwa, a zwłaszcza współczesnych trendów, ale widzę, że kobiecość w kwiatach przemówiłaby do mnie. :)
OdpowiedzUsuńObrazy Muchy są bardzo efektowne.
UsuńNie interesuję się malarstwem, podziękuję ;)
OdpowiedzUsuńA szkoda, bo twórczość Muchy obraca się wokół sztuki użytkowej, a więc także książkowych ilustracji i okładek.
UsuńMalarstwem się nie pasjonuję, ale widzę, że album jest wydany przepięknie, a obrazy zapadają w pamięć. ;)
OdpowiedzUsuńTak, te prace zapadają w pamięć.
UsuńAlbum wygląda naprawdę pięknie :)
OdpowiedzUsuńArkady znają się na swojej pracy.
UsuńMoże i nie znam się za bardzo na malarstwie, ale bardzo lubię przeglądać takie albumy :)
OdpowiedzUsuńBo przecież nie trzeba się znać, by lubić.
UsuńNie interesuję się malarstwem, ale album robi niesamowite wrażenie
OdpowiedzUsuńZgadza się, jest piękny.
UsuńPrzy takim albumie napewno chwile miło mijają. Sama chętnie bym pooglądała:)
OdpowiedzUsuńJa już nie mogę się doczekać, by wspólnie z córką się nad nim pochylić.
UsuńRadość obdarowania jest wspaniała!
OdpowiedzUsuńPołączenie kobiecej postaci z kwiatami jest pociągające i kojarzone odruchowo, więc zapewne podobałyby mi się prace Muchy.
Na pewno by Ci się podobały.
UsuńAlfons Mucha jest jednym z moich ulubionych artystów. Uwielbiam to, jak operował farbami.
OdpowiedzUsuńJak widać jest nas, fanów Muchy całkiem sporo.
UsuńKsiążka kompletnie nie w moim stylu, ponieważ nie interesuje się takim kierunkiem książek. Ma ładną okładkę!
OdpowiedzUsuńWłaśnie sobie zaprzeczyłaś. To co nazwałaś ładną okładką to reprodukcja obrazu Muchy, a to oznacza, że zachwyciłyby Cię także inne jego prace, gdybyś dała im szansę.
UsuńKompletnie nie znałam tego autora i kompletnie nie wiem dlaczego tyle lat zmarnowałam! To jest piękne <3
OdpowiedzUsuńWiedziałam, że kto jak kto, ale Ty na pewno docenisz prace Muchy. Z tego okresu polecam też Klimta.
UsuńMucha to zdecydowanie twórca wart uwagi. Specyficzne dzieła godne zawieszenia na nim oka na dłużej. :)
OdpowiedzUsuńW pełni się z Tobą zgadzam.
UsuńMalarstwo nie jest moją mocną stroną, ale lubię
OdpowiedzUsuńNie trzeba się znać, żeby lubić.
UsuńPiękne te jego malarstwo, dawno nie trafiłam na malarza , którego prace by mi się podobały,
OdpowiedzUsuńa tutaj chyba muszę się nim z zainteresować bliżej :-)
Cieszę się, że zainteresowałam Cię tym malarstwem.
UsuńKobiety, kwiaty- pięknie dobranie! :)
OdpowiedzUsuńNie znałam tego malarza i cieszę się że teraz go poznałam bo ma piękne prace w pięknych kolorach
OdpowiedzUsuńMiłej niedzieli :)
Zpolskidopolski.blogspot.con
Cieszę się, że dzięki nam mogłaś poznać Muchę i Ci się spodobały jego prace.
UsuńDla mnie to totalna nowość za którą wielkie dzięki! Z chęcią obejrzałabym całość.
OdpowiedzUsuńWierz mi, warto!
UsuńZupełnie nie dla mnie. Nie interesuję się malarstwem, a albumy nigdy nie należały do moich ulubieńców.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Biblioteka Feniksa
A ja od zawsze kochałam albumy malarstwa.
UsuńUwielbiam tego typu malarskie albumy, a już w ogóle klimaty "schyłku wieku" są mi bardzo bliskie, więc jestem na tak!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! włóczykijka z Imponderabiliów literackich
Przez lata Izmymkońca XIXw. były moimi ulubionymi i do dziś lubię się zatracić w tej atmosferze, tak więc witaj w klubie!
UsuńMiła odskocznia dla mnie :) Dawniej lubiłam malarstwo, ale teraz niestety brak na nie czasu :/
OdpowiedzUsuńEch, ten czas...
UsuńMiałam okazję podziwiać jego dzieła w Pradze :)
UsuńZazdroszczę
Usuń