środa, 11 listopada 2020

Grzybowe paszteciki drożdżowe z czerwonym barszczem


Sezon na grzyby rozciąga się w tym roku w nieskończoność. Pierwsze borowiki ceglastopore zbierałam w maju, a mamy już listopad i grzyby nadal rosną! To oznacza, że wystarczy iść w znane sobie grzybowe miejsca, by mieć świeże grzybki do ulubionych potraw Mam też sporo mrożonych grzybów, które mogę spożytkować do przygotowania smacznych posiłków. Takich jak ten listopadowy obiad z pasztecikami.

Paszteciki drożdżowe z grzybami


składniki:

Ciasto drożdżowe na paszteciki:

1/2 kg mąki pszennej
1 szklanka wody
20 g drożdży
łyżeczka soli
łyżeczka cukru.

Farsz grzybowy:

1 litr świeżych oczyszczonych grzybów leśnych
1 cebula
łyżka majeranku
sól
pieprz
łyżka kaszy manny

Wykonanie pasztecików:

Drożdże rozpuszczamy w niewielkiej ilości wody z mąka i cukrem i pozostawiamy w ciepłym miejscu do wyrośnięcia. Gdy podwoi objętość, łączymy zaczyn z mąką i resztą wody. Dodajemy sól i wyrabiamy na jednolitą masę. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia.

Grzyby blanszujemy, odcedzamy, a gdy nieco wychłodną mielimy w maszynce do mięsa lub siekamy w malakserze. Cebule drobno kroimy lub mielimy razem z grzybami. Do masy grzybowej wsypujemy kaszę oraz dodajemy przyprawy.
Wyrośnięte ciasto drożdżowe dzielimy na kilka części. Każdą rozwałkowujemy na podłużny placek. Smarujemy farszem i zawijamy w roladę, która kroimy w zgrabne paszteciki. Układamy je na blasze wysmarowanej olejem i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 160 stopni aż się zarumienią. 


W tym czasie przygotowujemy barszcz czerwony na zakwasie. Można użyć przygotowanego własnoręcznie lub wykorzystać pyszny produkt proponowany przez sklep  spizarnia.schroniskosmakow.pl. Aby cieszyć się barszczykiem do pasztecików użyłam 1/2 l bulionu drobiowego oraz 50 ml zakwasu buraczanego ze sklepu interentowego Magdy Gessler. Doprawiłam majerankiem.
Obiad zjedliśmy przed domem, korzystając z cudnej listopadowej aury.


19 komentarzy:

  1. Wygląda apetycznie, pewnie smakuje jeszcze lepiej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak są naprawdę smaczne. Drożdżowe wypieki są moją specjalnością.

      Usuń
    2. U nas też bardzo często pojawiają się drożdżowe wypieki - ciasto, rogaliki,nawet pączki i chruściki :)

      Usuń
  2. U nas w domu robi się takie paszteciki z pieczarek z dodatkiem cebulki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My z pieczarek praktycznie nie korzystamy mając nieograniczony dostęp do grzybów leśnych.

      Usuń
  3. u mnie grzyby odpadają, po prostu ich nie lubię, ale paszteciki z barszczem, ale bym zjadła <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Paszteciki można nafaszerować, czym się chce, np. mięsem i warzywami z rosołu.

      Usuń
  4. Uwielbiam barszczyk czerwony a jak są do tego paszteciki to mniam :)
    Przepis sobie zapiszę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Całkiem podobne od kilku lat goszczą u nas na Boże Narodzenie. Siostra za nimi przepada.

    OdpowiedzUsuń
  6. U nas chętnie przygotowujemy paszteciki z prawdziwków, nieco pora i namiastka czosnku, oczywiście sól, pieprz i majeranek. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. O proszę, widzę gorący barszczyk i paszteciki to już tak świątecznie u Ciebie;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak to już taka świąteczna przymiarka. Jeśli pogoda będzie odpowiednia to znów zrobimy wigilię przy ognisku.

      Usuń
  8. Mmmm ale pysznie się zrobiło. Sama mam ochotę na taki obiadek.

    OdpowiedzUsuń
  9. W tym roku wyzbierano wszystkie moje grzyby, buuu.
    Teraz mogę tylko oblizywać się czytając takie przepisy.

    OdpowiedzUsuń