W naszym małym agro nie mogło zabraknąć półki z książkami. Jedna znajduje się w jadalni i przeznaczona jest dla dorosłych, drugą umieściłam w Komórce Harrego Pottera, czyli pokoju dla dzieci. I to tam zagościło ostatnio sporo nowości dla najmłodszych i trochę starszych dzieci. Zapraszam na przegląd książek dla najmłodszych.
Książki dla najmłodszych
Wśród pozycji dla dzieci w wieku 0-2 lata nie może zabraknąć kolorowych książeczek dla małych dzieci z grubymi tekturowymi kartkami. Obecnie najwięcej zwolenników mają serie z Puciem, Kicią Kocią oraz z Pepą, przynajmniej tak uważa moja starsza wnuczka. I to z myślą o niej zaopatrzyłam się w książkę z serii „Kicia Kocia i Nunuś. Sprzątamy”. Książeczka dla dzieci zaczyna się od spaceru po parku. Potem bohaterowie wracają do domu i... Nunuś rozrzuca swoje ubrania po mieszkaniu. Kicia Kocia spokojnie, cierpliwie i w bardzo zabawny sposób namawia go do posprzątania. Ta prosta historyjka przypadnie do gustu maluszkom, a rodzicom pozwoli wyjaśnić pociechom potrzebę układania ubrań na swoje miejsca. Matylda uwielbia słuchać tej historii i oglądać obrazki, gdy widzimy się na czacie. Staram się czytać wnuczkom książki i cieszę się, że współczesna technika nam to umożliwia.
Komiksy dla dzieci
Sama może nie jestem wielką fanką komiksów, to domena Gui, ale i tego typu wydawnictw nie mogło zabraknąć w pokoju dziecięcym. Oto kilka nowości wydawniczych:
„Przygody Smerfów. Smerfy i smok z jeziora” to kolejna odsłona przygód sympatycznych niebieskich stworków znanych chyba wszystkim dzieciom, także tych 40+. Sama z przyjemnością wracam do ich przygód. Książka wydawnictwa Egmont ma to klasyczny komiks z rysunkami znanymi z kreskówki.
„Ekologia bez tajemnic” to komiks zaangażowany społecznie. Para dziecięcych bohaterów wprowadza młodych czytelników w świat wiedzy o ochronie przyrody. Helenka i Jerzyk opowiadają o szkodliwości jednorazowych foliówek, uczą jak oszczędzać wodę i energię elektryczną. Troszczą się o czyste powietrze i pokazują, jak mnie kupować, a wszystko w estetycznej i zabawnej formie.„Maja i minizaury. Operacja las” -komiks Kajetana Wykurza wybrałam ze względu na tematykę. Wszak las jest nam bardzo bliski. Bohaterka tej opowieści ma niezwykłych przyjaciół: minizaury to przybysze z kosmosu. Tym razem przyleciały z pewną misją, która związana jest z lasem. I to tam dzieje się większość wydarzeń.
Wisienka na torcie
Na koniec przeglądu mam dla was prawdziwą Wisienkę na torcie! To „Pamiętniki Wisienki. Ostatni zpięciu skarbów” Joris Chamberlain i Aurelie Neyret. Książka zachwyca nie tylko szatą graficzną i edytorską dbałością o szczegóły, co w w przypadku tej książki jest bardzo istotne, ale o tym za chwilę, ale także samą historią. Wisienka jest wrażliwą nastolatką, która pisze pamiętnik. W 3 tomie komiksu czeka na święta Bożego Narodzenia, pisząc nietypowy list do św. Mikołaja, spotykając się z przyjaciółmi i spędzając czas w pracowni introligatorskiej, gdzie poznaje tajniki oprawiania książek (i dlatego sama książka też musiała być starannie wydana) .
Właścicielka warsztatu to małomówna i bardzo skryta Sandra i to dzięki odkrywaniu tajemnic jej dzieciństwa Wisienka i przyjaciółki spędzą niesamowity adwent. Przyznam, że nie jestem już dzieckiem, a pod koniec czytania popłakałam się ze wzruszenia.
Zatem jeśli szukacie książki dla dziewczynki w wieku 10-12 lat, to „Pamiętniki Wisienki” są idealnym prezentem.
Bardzo ciekawe i kolorowe pozycję przygotowałaś. Aczkolwiek mnie zainteresowały Kicia Kocia oraz Smerfy. 😊
OdpowiedzUsuńKicia Kocia rządzi ;) Bardzo fajna książeczka.
UsuńJa niestety nie mam już maluchów w domu, ale jak syn był mały, miał sporą biblioteczkę, uwielbiał książki. Bardzo ciekawe propozycje
OdpowiedzUsuńMoje też miały spore biblioteczki, a teraz kompletuję właśnie taką.
UsuńJa w tej kompletuję, a w zasadzie wzbogacam biblioteczkę moich dzieci, ale z myślą o wnukach. :) Wielką radość mi to sprawia. :)
UsuńDobre podejście. W naszej biblioteczce dziecięcej są jeszcze moje własne zbiory z dzieciństwa.
UsuńU mnie też książeczki, na których sama się wychowałam, niektóre w opłakanym stanie, ale zabezpieczone w teczce czekają na kolejne pokolenie. :)
UsuńEkolagia bez tajemnic najbardziej przykłuła moją uwagę, moim chłopcom by się spodobała
OdpowiedzUsuńMa bardzo ekspresyjne ilustracje i fajny tekst. Polecam.
UsuńMój synek wyrósł z Kici Koci i Nunusia. Teraz rządzi seria dla starszych dzieci, ale ja nadal je lubię :)
OdpowiedzUsuńU wnuczki na razie Nunuś rządzi.
UsuńSuper, że dzisiaj wybór lektur dla dzieci jest taki różnorodny. Za moich czasów główną lekturą był wróbelek elemelek :);)i sierotka Marysia;).
OdpowiedzUsuńTo fakt, mnie wychowano na wierszach Konopnickiej, Tuwima i Brzechwy oraz baśniach Andersena. I jeszcze mama tłumaczyła mi niemieckie książeczki dla dzieci.
UsuńŻadnej z tych książek nie miałam w dzieciństwie. Ale moje też były cudowne i mam do nich sentyment :)
OdpowiedzUsuńTych nie mogłaś mieć, bo są nowościami.
Usuń"Maja i minizaury" porwały córkę mojej koleżanki, jakkolwiek to brzmi. ;)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, to naprawdę ładnie zrobiona historyjka.
UsuńA w Smerfy wciąż się nie wkręciłam, jakoś tak nie zapajałam do nich sympatią, moje dzieci też się nimi nie zachwycały, ale mam znajomych, którzy do dziś chętnie je oglądają. :)
OdpowiedzUsuńA my z siostrą uwielbiałyśmy Smerfy!
UsuńJa też uwielbiałam Smerfy i ta miłość została mi do dziś. Super bajka.
UsuńŚliczne, piękne, kolorowe.
OdpowiedzUsuńUczą i bawią.
Jak dobrze, że dzieci mają dzisiaj taki wybór, a właściwie rodzice.
Pozdrawiam :-)
Irena-Hooltaye w podróże
Tak, wybór jest niesamowity. Każdy coś dla siebie znajdzie.
UsuńPamiętnik Wisienki to ja sama z przyjemnością czytam :) Córki zaraz po mnie.
OdpowiedzUsuńNo właśnie! Cudne są!
Usuńoj uwielbiam komiksy jako dziecko
OdpowiedzUsuńMoje dzieci też. Z resztą, ja tam Kajko i Kakosza też lubiłam.
UsuńŚwietne nowości. Chociaż mój synek z Kicia Kocia chyba już wyrósł. Jeszcze nie czyta sam, więc nie jest wybredny.
OdpowiedzUsuńMoje wnuczki właśnie weeszły w etap Nunusia.
UsuńKomiks ze Smerfami chyba niegdy nie wyjdzie z mody. Znam też komiksy z Pamiętnikiem Wisienka. Mamy dwa, ale tego nie znam.
OdpowiedzUsuńTrzeci tom Wisienki to świeżynka. Jest piękny.
UsuńA dla przyszłych facetów masz jakieś książeczki? Bo piszesz tylko o dziewczynkach...
OdpowiedzUsuńNikt już nie wspomina gąski Balbinki ani Jacka i Agatki. Chyba są już za stare.
W tym zestawie typowo dziewczyńska jest tylko Wisienka. Smerfy, minizaury oraz Ekologia jest dla wszystkich. A bohaterem Kici Koci jest przecież Nunuś. Gąskę Balbinkę i Jacka i Agatkę to ja sobie czasem wspominam.
UsuńZ wpisu czytałam Kicię Kocię i Smerfy, bardzo ciekawe publikacje warte przeczytania.
OdpowiedzUsuń