Adwent jest czasem oczekiwania. I tak naprawdę nie istotne jest czy czekać będziemy na urodziny Jezusa, przesilenie zimowe czy rodzinne świętowanie, bo tak nakazuje tradycja. Ważne, ze oczekujemy. A w trakcie oczekiwania można się na święta przygotować. Spędzić te 24 lub jak w tym roku 25 dni inaczej niż resztę roku.
Jak przygotować się do Świąt Bożego Narodzenia?
Przez wiele lat na początku grudnia siadałam z kalendarzem i zapisywałam co trzeba przed świętami zrobić. Planowałam pieczenie i lukrowanie pierników, gotowanie pierogów, smażenie ryby, sprzątanie, przygotowywanie ozdób. Dzięki temu mimo pracy zawodowej jakoś udawało mi się nie padać na twarz w wigilijny wieczór. Sporo w tym zasługi moich dzieci, które włączały się w te świąteczne przygotowania. Echa tych naszych przygotować pobrzmiewają jeszcze w archiwalnych postach, np. w tym o gotowaniu moczki. W tym roku też siadam z kalendarzem i wpisuję, co i kiedy zrobię. Na razie mam ciasto na pierniki i pierwsze dekoracje. Mogło by się więc wydawać, że podstawą dobrych świat jest odpowiednio zapisany kalendarz. A przecież tak nie jest. Bo w Oczekiwaniu chodzi o ten dreszczyk emocji, który podkręcają kalendarze adwentowe.
Nietypowy kalendarz adwentowy
Najpopularniejsze kalendarze adwentowe to te z czekoladkami kupowane za kilka złotych w supermarkecie. Można jednak podejść do kalendarza zupełnie inaczej. Dwa lata temu proponowałam kalendarz herbaciany z ziołami własnego zbioru. W tym roku kalendarz adwentowy będzie całkowicie wirtualny. Inspiracją do jego stworzenia było czytanie wierszy w czasie wiosennego lockdownu. Tym razem postawiłam na utwory dla dzieci. Przez 25 dni adwentu na moim fanpage będą pojawiać się krótkie filmy z tekstami dla dzieci. Adresatkami mojego wirtualnego kalendarza są oczywiście moje wnuczki, ale jeśli macie ochotę posłuchać ze swoimi dziećmi lub wnukami to zapraszam na fb i na mój kanał you tube, gdzie też będę umieszczać filmy.
Świetny pomysł na adwentowy kalendarz.
OdpowiedzUsuńZawsze mi się kojarzył z czekoladkami.
Będę śledzić.
Pozdrawiam :-)
Irena-Hooltaye w podróży
Miło mi.
UsuńWspaniały pomysł! ♥
OdpowiedzUsuńDziękuję ❤️
UsuńJa mam kalendarz-książkę. To 24 opowiadania, na każdy dzień grudnia. Mam zamiar czytać je moim córkom przed snem. Myślę, że będzie to coś nowego.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł. Ja mogę jedynie wirtualnie czytać wnuczkom.
UsuńCo za rewelacyjny pomysł! Po stokroć razy lepszy niż niezdrowe czekoladki - i jaki rozwijający :) Zaraz zasubskrybuję Twój kanał i oglądam :)
OdpowiedzUsuńZapraszam. ❤️
UsuńBardzo fajny i nietypowy pomysł na kalendarz adwentowy. Z uwagą będę śledzić Twoje poczynania.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Zależy mi, aby wnuczki dostawały ode mnie to, czego nikt inny im nie da.
UsuńAle cudowny pomysł! Mimo, że nie przepadam za świętami i wcale szczególnie na nie nie czekam, chętnie będę zaglądać na twój kanał :)
OdpowiedzUsuńA ja lubię Adwent. Bo się czeka i robi fajne rzeczy.
UsuńNietypowy, a jaki intrygujący i dający możliwość poznania czegoś nowego. Chyba się dołączę, do tego literackiego kalendarza :)
OdpowiedzUsuńnormalbutdidnot.blogspot.com
Bardzo ciekawy pomysł na kalendarz adwentowy. Mój syn codziennie dostaje coś i zadanie do wykonania :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł. Ja w zeszłym roku robiłam kalendarz swój. Dzieciaki miały frajdę. Tym razem jednak zabrakło mi czasu i niestety bedą to słodycze. Kinga
OdpowiedzUsuńJa w przyszłym roku muszę w końcu moim dzieciakom jakiś skomponować :)
OdpowiedzUsuńTaki kalendarz można zrobić samodzielnie, albo kupić bardzo oryginalny.
OdpowiedzUsuńTakiego jak mój nie da się kupić.
UsuńŚwietnie czytasz, Aniu!
OdpowiedzUsuńA na szyi masz coś, co kształtem i nasyconą barwą kojarzy mi się z dojrzałymi malinami.
W lutym przez tydzień mam zajmować się wnukiem. Pomyślałem, że wyszukam na googlach filmiki dla dzieci.
Kliknąłem subskrypcję, może dzięki temu uda mi się znaleźć Twój kanał.
Ale będziesz miał fajnie z wnukiem. Miło mi, że chcesz wykorzystać moje czytanki.
UsuńPomysł na taki kalendarz adwentowy rewelacyjny i bardzo oryginalny. I przyjemność zarówno dla czytającego jak i słuchającego.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Chciałam coś od siebie dać.
UsuńPomysł z kalendarzem adwentowym mega mi się spodobał, to zupełnie coś innego. :)
OdpowiedzUsuńFakt całkiem inne podejście.
UsuńZnakomity pomysł, gratuluję! :)
OdpowiedzUsuń