W czasie weekendu odwiedzili nas mili goście, należało więc podać smaczne i ładnie się prezentujące ciasto, które przy tym robi się szybko i łatwo. Postawiłam na babkę, gdyż ta zawsze mi wychodzi. Jej główną atrakcją oprócz niebiańskiego smaku był sposób dekoracji, który sprawił, że ze zwykłego ciasta stała się ciastem z efektem wow.
Babka na każdą okazję
Do przygotowania pysznego ciasta nie trzeba wielu składników, a dodatkowe wrzucam na zasadzie, co mi w duszy gra. W zależności jaką babkę chcę zrobić, dodaję cytrynę, kakao, bakalie.Tym razem oprócz łyżeczki kakao dodałam dżem śliwkowy oraz przyprawę piernikową.
Składniki babki:
2 szklanki mąki
2 jajka
2 białka (zostały po faworkach)
1/2 szklanki cukru
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
100 ml dżemu śliwkowego
1 łyżeczka przyprawy piernikowej
kilka kropel olejku migdałowego
1 łyżeczka kakao
5- 6 łyżek oleju
Polewa i dekoracja:
1 mleczna czekolada, 1 biała czekolada, czekoladowe kule, posypka kakaowa, crunchy czekoladowe, bakalie
Wykonanie:
Jajka i białka wbijamy do miski i ubijamy dodając cukier. Następnie dodajemy pozostałe składniki, uważając, by robić to na zmianę: mokre i suche. Jeśli ciasto jest zbyt gęste dodajemy odrobinę mleka lub oleju. Tortownicę o średnicy 22 cm smarujemy tłuszczem i osypujemy mąką. Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni. Ciasto wlewamy do tortownicy i pieczemy ok. 25 minut. Przed wyjęciem sprawdzamy patyczkiem, czy jest już upieczone. Po wyjęciu z piekarnika odstawiamy na chwilę i jeszcze ciepłe wyjmujemy z formy. W jeszcze gorącym piekarniku topimy czekolady (ja wkładam tabliczki w całości. Gdy zmięknie, odcinamy rożek i wyciskamy najpierw mleczną, którą rozsmarowujemy po cieście, a potem trochę białej dla dekoracji. Na górę babki wysypujemy pokruszone crunchy, posypkę oraz układamy połówki czekoladowych kul.
Przyznam, że miałam początkowo ochotę przełożyć ciasto dżemem, ale... najzwyczajniej zabrakło mi na to czasu.
Babka zaskoczyła mnie puszystością, lekkością oraz smakiem, a goście byli nią zachwyceni.
Szukacie inspiracji na niebanalne ciasto?
Moje ulubione ciasta znajdziecie poniżej:
Ciasto Izerska Łąka wersja letnia
Babki cieszą się niesłabnącym powodzeniem i u mnie w domu; mąż zawsze mówi, żebym zrobiła z zakalcem, bo wtedy taka klejąca najbardziej mu smakuje:-) nie udaje mi się za bardzo wyprodukować tego zakalca:-)
OdpowiedzUsuńDobre! U nas babka pojawia się jako ciasto "pomiędzy" czyli wtedy gdy nie mam czasu na coś wykwintnego (bo jesteśmy team sernik)
UsuńJeśli z zakalcem jest dobra, to trzeba mi brać się za babkę. Taka na pewno się uda!
UsuńBabka zawsze spoko i do kawy i do herbaty. Na każdą okazję idealna.
OdpowiedzUsuńTak samo uważam!
UsuńMimo tego, że mamy w domu ciasto zapragnęłam zjeść tę babkę. Muszę namówić mamę by ją zrobiła.
OdpowiedzUsuńWcale mnie to nie dziwi, bo przecież jemy oczami, a babka ładnie się prezentuje.
UsuńJa dodatkowo bardzo lubię ciasta czekoladowe, więc dla mnie pycha.
UsuńAjaj, aż ślinka cieknie, wygląda pięknie. Czekolada jest dobra w każdej postaci, więc na pewno warto spróbować takiej babki.
OdpowiedzUsuńChętnie skusiłabym się na kawałek takiej słodyczy, do porannej kawy, którą właśnie się delektuję. :)
OdpowiedzUsuńLubię takie proste i szybkie w przygotowaniu wypieki :)
OdpowiedzUsuńCiasto wygląda tak smakowicie, że aż mi pociekła ślinka na klawiaturę! :D
OdpowiedzUsuńBabka zawsze się sprawdza, jest szybka i prosta w przygotowaniu, a do tego jaka smaczna :)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę.
Usuńoj widzę że tn piekarnik muszę w końcu sobie kupić, chętnie skorzystam z Twojego przepisu.
OdpowiedzUsuńOj, musisz.
UsuńPrzyprawa do piernika faktycznie dodaje niebanalnego aromatu - jak widać sprawdza się on i w babce.
OdpowiedzUsuńO tak! A zima sprzyja korzennym aromatom.
Usuń