Walentynki, zatem i temat walentynkowy. O miłości można pisać bez przerwy, bo przecież to ona napędza świat. Może być bardzo różna. Nie zamierzam się wymądrzać, a gdy siadałam do postu, miałam dziwne zaćmienie umysłowe i oprócz „Przeminęło z wiatrem” i „Wichrowych wzgórz” nic mi do głowy nie przychodziło. Na szczęście zaćmienie umysłowe mi przeszło i o kilku książkach Wam opowiem.
8 klasycznych książek o miłości
„Przeminęło z wiatrem” Margaret Mitchell
Romeo i Julia Wiliam Szekspir
Dzieje Tristana i Izoldy
Anna Karenina Lew Tołstoj
Mały Książę Antoine de Saint Exupery
Duma i uprzedzenie Jane Austen
„Wielki Gatsby” Francis Scott Fitzgerald
Myślę, że tej ósemki nie trzeba nikomu przedstawiać, gdyż należą do klasyki literatury światowej.
7 powieści współczesnych o miłości
Nie wiem dlaczego się tak dzieje, ale w przypadku utworów po które sięgałam w ostatnich latach mam spory problem z określeniem tych, które mi się podobały. Musze przyznać, że niewiele jest takich, które zapadły mi w pamięć i mogłabym streścić ich fabułę. Rzadko sięgam po typowe romanse, a te które kiedyś czytałam nie pozostawiły w mojej pamięci wyraźnych śladów, co oznacza, że niczym mnie nie przekonały. Wiem, że przeczytałam kilka powieści Nory Roberts, Daniel Steel, Katarzyny Grocholi, Moniki Szwaji oraz kilkadziesiąt harlekinów.
Z powieści, po które sięgałam ostatnio wątek romansowy ma spore znaczenie przede wszystkim w książkach, które można wygrać w konkursie na fanpage Są to:
„Kawa o zapachu lawendy” Pauliny Kowalczyk oraz „Prosto w serce” Jolanty Kosowskiej. Pierwsza z wymienionych powieści opowiada o perypetiach miłosnych Konstantego i Ani. Ich dopiero co rozkwitłe uczucie zostaje wystawione na trudną próbę, a na drodze do szczęścia pokonać będzie trzeba niejedną przeszkodę.
Druga jest historią Hani, której los spłatał niezłego figla, zmuszając do odwołania ślubu i szukania swojej życiowej drogi.
Kolejne współczesne powieści o miłości to:
„Projekt Rosie” jest cyklem, który właśnie czytam i podejrzewam, że będzie jedną z tych pozycji, które długo będę pamiętać.
Przeminęło z wiatrem i Wichrowe wzgórza to książki, bez których nie wyobrażam sobie mojej czytelniczej wędrówki.
OdpowiedzUsuńTak, to klasyka, która warto czytać.
UsuńBardzo lubię klasyki, a Przeminęło z wiatrem kocham. To jedna książka którą musiałam kupić i mieć ciągle w domu. Często do niej wracam.
OdpowiedzUsuńTeż mam własny stary egzemplarz Przeminęło z wiatrem.
UsuńAnna Karenina, jedyny mój faworyt
OdpowiedzUsuńPiękna historia
UsuńAnna Karenina, jedyny mój faworyt
OdpowiedzUsuńWichrowe wzgórza tak, Anna Karenina też choć wolę Wojnę i pokój. Przeminęło z wiatrem przeczytałam ale jak dla mnie szału nie było. Książką o miłości jest dla mnie na pewno Pokuta, Doktor Żywago, i Angielski pacjent. W tym ostatnim jest też miłość do pustyni i Herodota co podnosi moją ocenę.
OdpowiedzUsuńWojna i pokój też zrobiła na mnie ogromne wrażenie.
UsuńOgromnym sentymentem darzę Dumę i uprzedzenie. To piękna i wzruszająca historia
OdpowiedzUsuń"Mały Książę" uwielbiam, czytałam tę książkę wiele razy i chyba nigdy mi się nie znudzi. :)
OdpowiedzUsuńAnna Karenina to jedna z moich ulubionych powieści. Ta historia jest ponadczasowa.
OdpowiedzUsuńMały książę to historia, którą można czytać wiele razy i za każdym odbierze się ją inaczej.
OdpowiedzUsuńSame wspaniałe pozycje... Jeśli chodzi o klasyki, to od liceum ogromnym sentymentem darzę Lalkę oraz Zbrodnię i Karę, do tych dwóch pozycji mogę wracać zawsze... Pozdrawiam! ;)
OdpowiedzUsuńTytuły, które kształtowały swego czasu moje postrzeganie książkowych przygód czytelniczych. :)
OdpowiedzUsuńJakoś mnie to nie dziwi. To wszak ponadczasowa literatura.
UsuńPod listą klasyków - podpisuję się obiema rękami...
OdpowiedzUsuńDobrze, że nie tylko ja tak myślę.
UsuńZastanawiałem się, jaką książkę o miłości przeczytałem ostatnio, i miałem kłopot. Jeśliby nie dzielić miłości według rodzajów (erotyczna czy rodzicielska), powiedziałbym, że taką książką, wysoko ocenioną przeze mnie, była powieść „Dżentelmen w Moskwie”. Jest w niej przepięknie nakreślony związek rosyjskiego arystokraty z przybraną córką.
OdpowiedzUsuńAnno, dziękuję.
klasykę oczywiście znam, chociaż nie czytałam wszystkiego, ale te współczesne są dla mnie totalnie obce, nie słyszałam o nich
OdpowiedzUsuńKlasyki, które każdy powinien znać.
OdpowiedzUsuń