Dziecięce emocje to temat rzeka, a do niedawno niewiele się o nich mówiło. Mam wrażenie, że dorośli często zapominali, że dziecko to też człowiek, tylko nieco mniejszy i bagatelizowali problemy swoich latorośli. Z własnego dzieciństwa pamiętam wiele momentów, gdy zostawałam sama ze swoimi uczuciami, z którymi nieraz sobie nie radziłam. Na szczęście teraz o dziecięcych emocjach mówi się częściej, a rodzice są coraz bardziej świadomi. Niebagatelny wkład w ten proces mają książki zarówno te dla dorosłych, jak i dla dzieci, które także rodzicom dają wiele cennych wskazówek. Dziś o serii takich książek chce Wam opowiedzieć.
Książki Sama Copelanda z serii "Charlie zmienia się..."
Wyobraźcie sobie, że potraficie zmieniać się w zwierzęta... Tak, wszyscy, którzy czytali Harrego Pottera stwierdzą, że to już było, ale w książkach Sama Copelanda nie jest to takie oczywiste.
Sam Copeland stworzył zabawną postać chłopca, który w najbardziej zaskakujących momentach zmienia się w różne stworzenia. Razem z przyjaciółmi Florą, Mohsenem i Woganem próbuje odkryć powód takiego zachowania, ale nim wreszcie udaje się dzieciom zrozumieć, że zmiany u Charliego spowodowane są negatywnymi emocjami, dochodzi do wielu komicznych sytuacji. Charlie jako pająk ucieka przed własnym kotem, jako gołąb towarzyszy innym ptakom. Przez pewien czas jest także wężem, siejąc popłoch w swojej szkole.
Początkowo nikt nie chce wierzyć w to, co opowiada dziewięciolatek, jednak szybko przyjaciele zaczynają działać i próbują zrozumieć istotę zachowania kolegi. W ty celu przeprowadzają kilka zabawnych eksperymentów, które jednak nie kończą się dobrze. Wreszcie okazuje się, że wszystkie problemy Charliego zaczęły się, gdy dowiedział się o ciężkiej chorobie brata, a strach o jego życie i zdrowie oraz nerwowa atmosfera w domu sprawiły, że chłopiec przestał sobie radzić z emocjami. To temat pierwszego tomu: „Charlie zmienia się w kurczaka”
Niestety, nad rodziną McGuffinów zawisło kolejne nieszczęście. W „Charlie zmienia się w T-rexa” rodzinie grozi bankructwo rodzinnej firmy i utrata domu. Charlie ma powody, by się bać, a to oznacza dodatkowe kłopoty. Chłopiec pod wpływem stresu znów zamienia się w zwierzęta, ale tym razem proces jest głębszy. Nie tylko przybiera postać zwierzęcia, ale przejmuje jego sposób bycia, a nawet instynkty, trudniej mu też wrócić do ludzkiej postaci. Na szczęście nie jest sam ze swoimi kłopotami, jak zawsze może liczyć na przyjaciół i to dzięki ich zaangażowaniu pokona wszelkie trudności.
"Charlie zmienia się..."- książka dla dzieci i ich rodziców
Książki napisane jest łatwym i prostym językiem zrozumiałym dla dziecka w wieku wczesnoszkolnym. Poruszają problemy charakterystyczne dla tego wieku: dziecięcą przyjaźń i wrogość, koleżeństwo, pierwsze zauroczenia i rozczarowania. Pokazują też, że dziecku trudno uporać się z problemami, które dotykają rodzinę oraz to, jak ważnym jest, by młody człowiek nie został sam z taką sytuacją. Publikację warto przeczytać razem z dzieckiem, gdyż rodzice także znajdą tu ważne dla siebie informacje o tym, że z dzieckiem trzeba rozmawiać, nie ukrywać rodzinnych kłopotów, bo dziecko działa niczym rodzinny barometr i silnie odbiera wszelkie zmiany w nastroju rodziców. Ignorowanie młodego człowieka może doprowadzić do wielu negatywnych skutków.
Recenzja powstała dzięki wspólpracy z portalem Duże Ka.
Ważne, by książki dla dzieci miały jakiś przekaz. Powinny bawić i uczyć.
OdpowiedzUsuńMyślę podobnie.
UsuńMiałam okazję zapoznać się z dwoma tomami i są naprawdę świetne.
OdpowiedzUsuńPodpinam się pod tą opinię, z chęcią zabiorę się z rodziną za kolejne tomy. :)
Usuńniestety nie miałam okazji poznać twórczości Sama Copelanda, ale widzę, że wiele straciłam i muszę nadrobić
OdpowiedzUsuńMyślę, że Twoim dzieciom przypadną do gustu.
UsuńEmocje to trudny temat dla dorosłych, a co dopiero dla dzieci. Książeczki są świetne i z pewnością puszczę link w świat
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńNa moich studiach jest właśnie fakultet związany z emocjami dzieci z tego co pamiętam i o dojrzewaniu i kryzysach u dzieci. Myślałam, żeby wziąć w nim udział, ale nie pasował mi termin albo nie było jeszcze wiadomo kiedy się odbędzie :(
OdpowiedzUsuńSuper pomysł z tymi wierszykami na YT!
Szkoda, że nie udało Ci się uczestniczyć w tym fakultecie.
UsuńSpodobały się nam te książeczki, chętnie spędzilismy czas przy nich, rodzinka zadowolona. :)
OdpowiedzUsuńJa już nie mogę się doczekać, by zobaczyć reakcję mojej bratanicy.
UsuńPrzyznam, że sama wybuchałam głośnym śmiechem, uwolniłam drzemiące we mnie dziecko, a to się bardzo liczy. :)
UsuńTe książki chętnie kupię dla mojego wnusia, niech czyta z rodzicami.
OdpowiedzUsuńEmocje u dziecka to bardzo ciekawa tematyka.
Dzięki za recenzję :-)
Irena-Hooltaye w podróży
Dzięki, myślę, że rodzice sporo wyniosą z tej historii.
UsuńŚwietne książeczki,zwłaszcza ta z T-Rexem.Mamy w domu milosnika dinozaurow,cos w sam raz dla niego.
OdpowiedzUsuńTwój miłośnik dinozaurów może być zawiedziony, bo tytuł jest mylący.
UsuńFajnie mieć taką Babcie Anię która poczyta, taki czas z bliską osobą zacieśnia więzi i pomaga dzieccku sie rozwijać.
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam.
UsuńSuper że dziecko od najmłodszych lat uczy sie tak ważnych rzeczy jak emocje, taka refleksja mnie naszła że wartościowe rzeczy dostają niektóere osoby w tak młodym wieku.
OdpowiedzUsuńKsiążki z przekazem to moje ulubione. Śliczna pozycja
OdpowiedzUsuńMyślę, że mój starszy syn polubiłby przygody Charliego :)
OdpowiedzUsuń