Święta coraz bliżej, jedni planują jak ciekawie spędzić wolny czas, inni przygotowują smakołyki. A ja proponuję przyjemną lekturę na te kilka wolnych dni. Wydaje mi się, ze Trylogia o perypetiach profesora Dona Tillmana „Projekt Rosie”, „Efekt Rosie” oraz „Finał Rosie” będzie idealnym pomysłem na świąteczny relaks.
Don i Rosie- nietuzinkowi bohaterowie powieści Graeme Simsiona
Don Tillman jest naukowcem i nauczycielem akademickim. Wykłada genetykę i prowadzi spokojne, uporządkowane życie. Uporządkowane to w przypadku Dona słowo klucz, gdyż profesor jest nieprawdopodobnie skrupulatny i drobiazgowy. Plan dnia rozpisany ma na minuty, posiłki zaplanowane na tydzień z dokładnym rozpisaniem składników. Każde odejście od codziennej rutyny urasta w jego ocenie do rangi katastrofy.
Gdy postanawia się ożenić, tworzy „projekt żona” z szczegółowym kwestionariuszem osobowym.
Rosie Jarman studiuje psychologię i jest odwrotnością ideału wymyślonego przez Dona. Ich spotkanie jest efektem nieporozumienia, a pierwsza randka prawie kończy się awanturą. To jednak nie przeszkadza parze nada się spotykać, a nawet stworzyć w miarę harmonijny związek.
Zespół Aspergera z innej strony
Jeśli miało się do czynienia z człowiekiem ze spektrum autyzmu, to dosyć szybko można się zorientować, że Don Tillman ma typowe objawy zespołu Aspergera. W książkach pokazano, z jakimi problemami muszą zmagać się ludzie ze spektrum. Widzimy zarówno zaskakujące reakcje Dona na wydawać by się mogło proste sytuacje życiowe, jak i to, jak postrzegany jest Tillman przez znajomych, współpracowników i przyjaciół.
Niektóre społeczne wpadki potrafią rozbawić czytelnika, inne zmuszają do zastanowienia się nad własnym postrzeganiem inności. Dzięki trylogii lepiej zrozumiałam rodziców dzieci ze spektrum autyzmu, przypomniałam sobie, z jakimi problemami borykały się dzieci ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi w naszej szkole.
Świetna lektura na święta
Mimo zdawać by się mogło trudnej tematyki, książki są łatwe w odbiorze i świetnie napisane. Nie mogłam się oderwać od lektury i cieszyłam się, że mam od razu wszystkie trzy tomy, gdyż przyjemność czytania była potrójna. Szczerze śmiałam się, czytając rozważania Dona na temat codziennych czynności, bawiły mnie jego gafy, choć niektóre miały bardzo poważne skutki. Kibicowałam Rosie, gdy starała się uspołeczniać swojego partnera i cieszyłam się, gdy oboje zdobywali kolejnych przyjaciół. Podobało mi się, jak przedstawiono problem autyzmu i zespołu Aspergera, dzięki książkom naprawdę wiele się dowiedziałam.
Serdecznie polecam "Projekt Rosie" i pozostałe częsci trylogii! Do kupienia w Empiku:
Dobrze, że mimo trudnej tematyki książki są lekko napisane. Super.
OdpowiedzUsuńTak, dzięki temu czytelnik łatwo wchodzi w świat Dona i jego problemów.
UsuńNie zwróciłam wcześniej uwagi na tę serię. Dobrze, że trylogia jest lekko napisana.
OdpowiedzUsuńWarto po nią sięgnąć.
UsuńChętnie umówię się z książkami na spotkanie, cieszę się, że coraz więcej publikacji uświadamia społeczeństwo, czym jest Asperger.
OdpowiedzUsuńDokładnie, a ta seria robi to w lekki, ale nie trywialny sposób.
UsuńGeneralnie, zauważyłam trend, że autorzy tworzą wielu bohaterów z chorobami, co do których społeczeństwo powinno mieć większą świadomość. O niektórych właśnie w ten sposób dowiedziałam się, choćby z kryminałów.
UsuńTeż zauważyłam ten pozytywny trend, uważam to za atut.
UsuńIntrygujące książki. Wyobrażam sobie, jak wiele musiał autor nauczyć się o chorobie i jej przejawach!
OdpowiedzUsuńKwestionariusz osobowy przyszłej żony?… Hmm, oryginalny pomysł.
Wiesz, gdy czytałam, to miałam podobną refleksję dotyczącą wiedzy autora. Zastanawiam się nawet, czy przynajmniej część nie jest z autopsji.
UsuńLekkość tych książek na pewno jest na plus mimo puruszanej trundje tematyki.
OdpowiedzUsuńMasz rację!
UsuńNie zetknęłam się z tymi książkami, a wyglądają zachęcająco. Myślę, że to może być ciekawie napisana historia, daleka od banałów. Poszukam cyklu :)
OdpowiedzUsuńDokładnie! Jest niebanalna i nieszablonowa, a przy tym bardzo zabawna.
UsuńBardzo chętnie przeczytałabym te ksiązki. Takie inne tematycznie i przyjemne.
OdpowiedzUsuńTak, tematyka nietypowa, a napisane świetnie!
UsuńNie słyszałam o tej serii i szczerze powiedziawszy nie jestem przekonana do niej.
OdpowiedzUsuńKażdy lubi coś innego.
UsuńKsiążki na świąteczny weekend już mam przygotowane ale chętnie dorzucę i te propozycje.
OdpowiedzUsuńNaprawdę warto!
UsuńLubię takie refleksyjne książki, tę widzę pierwszy raz i na pewno zapiszę sobie te tytuły.
OdpowiedzUsuńMnie zachwyciły okładki i okaało się, że miałam nosa do tych książek.
UsuńNie planuje przeczytać tej serii, przynajmniej na razie ;)
OdpowiedzUsuńbardzo zaskoczyłaś mnie tą serią, nie spotkałam się z nią wcześniej, ale z chęcią nadrobię
OdpowiedzUsuńSzczerze polecam. To jedna z lepszych lektur na jakie ostatnio trafiłam.
UsuńCałą trylogię mam dopiero przed sobą. Słyszałam już o niej wcześniej.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Nie jestem jakoś przekonana co do tej serii :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, bo jest naprawdę dobra.
UsuńŚwietnie, że mimo trudnej tematyki jest to poruszone w miły sposób, na pewno dodam tą pozycję na swoja listę, pozdrawiam
OdpowiedzUsuń