Inflacja i galopujące podwyżki cen materiałów budowlanych zmusiły nas do podjęcia trudnej decyzji. Choć nie mieliśmy już w tym roku nic rozgrzebywać i remontować, spokojnie odpoczywając po długim i intensywnym sezonie w Domku pod Orzechem, zdecydowaliśmy się resztki naszych oszczędności, które pozostały po sprzedaży trzebiatowskiego mieszkania przeznaczyć na remont korytarza na parterze.
Tu na razie jest… bałagan
W założeniu miało być szybko i sprawnie, ale wiadomo, jak już się coś rozgrzebie, to … od miesiąca znów żyję na budowie. Najbardziej męczące były te momenty, gdy podejmowałam gości posiłkami. Z jednej strony kucie, stukanie i kurz, z drugiej ja biegająca między dwoma moimi kuchniami z garnki, blachami z ciastem i produktami do przygotowywania smakołyków.
W listopadzie założyliśmy, ze odpoczywamy. Gości nie przyjmujemy, mamy urlop. No i tyle z naszych założeń. Gości owszem nie ma, ale odpoczywania też nie.
Jak urządzę holl?
Każdy, kto odwiedził
Domek pod Orzechem wie, że korytarz to mało powiedziane. Pomieszczenie, z
którego wchodzi się do izby gościnnej, sypialni, kuchni i pomieszczeń
gospodarczych to sporych rozmiarów holl, jedyna przestrzeń mająca powyżej 2.5m
wysokości! Jest zatem co remontować i zagospodarowywać.
W planach mamy pozostawienie widocznych belek, zdarcie warstw farby z zabytkowych drzwi, ustawienie sporej szafy, bym wreszcie mogła wypakować swoje ubrania z worków i pudeł oraz przygotowanie ściany na zdjęcia. Tak, tak. Wymyśliłam sobie, że wreszcie będę miała miejsce na galerię zdjęć i plakatów. Podobnie chcę zagospodarować jedną ze ścian na korytarzu na poddaszu.
Zdjęcia na płótnie
Poczyniłam już pierwsze zamówienia dotyczące tych ścian. Na stronie picarta zamówiłam obrazy ze zdjęciami na płótnie. Zamiast tradycyjnych albumów ze zdjęciami lub foto książek będę miała kolaże ze zdjęć. Póki co, mam dwa takie kolaże. Na piętrze zawiśnie obraz z napisem HOME powstały z kilkuset zdjęć okolic Gierczyna i samego Domku pod Orzechem w różnych porach roku. Na ścianie w hollu umieszczę kolaż ze zdjęć rodzinnych powstałych w tym roku.
Oprócz tych kolaży zamierzam umieścić na ścianach archiwalne zdjęcia Gierczyna w antyramach, plakaty i może część obrazów, których autorami są członkowie naszej rodziny.
Gdy skończę, na pewno się pochwalę efektami. Wierzę, ze korytarz będzie wyglądał dokładnie tak, jak sobie wymarzyłam. Na razie możecie zobaczyć tymczasową aranżację przy wykorzystaniu nowych obrazów ze zdjęć.
Wpis powstał przy współpracy
z firmą Picarta.
Obrazy na płótnie są świetnie i chętnie je zamawiam.
OdpowiedzUsuńMasz rację, u mnie też jest już kilka i następne w planach.
UsuńCudownie upiększają wnętrze, my zamawiamy je już od kilku lat.
UsuńJakoś tak się dzieje, że każdy "mały" remoncik przeradza się w coś większego.
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z wyeksponowaniem zdjęć. Pozdrawiam serdecznie
No niestety, tak już jest z remontem 😂
UsuńRemonty zawsze są trudne. U mnie też wszystko rozwalone, niestety przez szybki wzrost cen materiałów trzeba wszystko na szybko robić, póki jeszcze można. Super kolaże zdjęc, to taka kropka nad i kiedy już wszystko będzie gotowe.
OdpowiedzUsuńMy też się spieszymy z wydawaniem pieniędzy na materiały budowlane, a efektów końcowych już nie mogę się doczekać.
UsuńJuż sie nei mog doczekać aż zachwycisz nas wykonaniem, często mnei bardzo pozytywnie zaskakiwałaś:)
OdpowiedzUsuńWiem ile czeka cię pracy, sama ostsanio skoćzyłam remont, także mam świadomość. Ale czekam na efekty końcowe :) Kina
OdpowiedzUsuńRemont zawsze zaczyna się bałaganem, to jakieś specjalne a powszechne prawo.
OdpowiedzUsuńAniu, dobrze zrobiliście, bo podwyżki materiałów budowlanych są faktycznie zwariowane.
Niech szybko zapanuje u Was uporządkowany spokój!
ostatnio zakochałam się w zdjęciach na płótnie, chętnie sprawdzę ich ofertę :-)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za udany remont. Mnie też za niedługo czekają małe zmiany w mieszkaniu. Na szczęście kupiliśmy z mężem nowy odkurzacz stojący, który na pewno się przyda podczas końcowego sprzątania. Bardzo się cieszę, że zamówiliśmy nowy sprzęt, ponieważ jest bardzo łatwy i przyjemny w użyciu. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJa akurat buduję dom i zastanawiam się jeszcze jak urządzić salon i sypialnię. Wybrałam już okna, drzwi, płytki i farby do malowania ścian itp. Zainwestowałam również w podsufitkę dachową. Taka podsufitka dachowa pełni głównie funkcję ochronną i izolacyjną. Pozdrawiam! :D
OdpowiedzUsuńsuper
OdpowiedzUsuńJa podczas remontu zdecydowałam się nie tylko pomalować ściany, ale także wymienić kilka sprzętów. Naszym priorytetem był zakup nowej pralki, ponieważ stara się już do niczego nie nadawała. Na szczęście trafiliśmy na ciekawą ofertę.
OdpowiedzUsuńsuper wpis
OdpowiedzUsuń