czwartek, 1 września 2022

Papryka faszerowana kozim serem i ziołami


 Co widzisz, idąc na spacer? Pewnie łąki, zagajniki, las... Ja wszędzie widzę potencjalny obiad!

Izerskie łąki po pokosie i deszczach zazieleniły się od nowa. Pełne są delikatnych jadalnych listków wszewłogi, krwawnika, szczawiu, babki, przytuli. Nic tylko rwać i przetwarzać! Tym razem zerwane na spacerze zielsko stało się składnikiem farszu do papryczki.


Farsz ziołowy do papryki (na 2 sztuki)


garść zielska: przytulia, krwawnik, babka, szczaw, szpinak, żółtnica

150 g ricotty

sól do smaku

Ziele drobno siekamy, dodajemy do sera, solimy i można nadziewać papryczki.


Żółta papryka faszerowana


Uwielbiam ten czas, gdy papryka przestaje mieć cenę z kosmosu i mogę się rozkoszować jej smakiem. Oboje ze Ślubnym lubimy żółta z farszem, więc taką kupiłam i przygotowałam. Ślubny dostał farsz mięsny, a ja z koziej ricotty i izerskich ziół.

Wykonanie potrawy jest proste. Najpierw odcinamy z papryczki „kapelusiki” i wyjmujemy gniazda nasienne. Następnie warzywa płuczemy. Każdą paprykę nadziewamy wcześniej przygotowanym farszem i nakrywamy kapelusikiem. . Na patelni rozgrzewamy olej. Papryczki obsmażamy na rumiano, potem dusimy, jeśli trzeba dodając odrobinę wody. Ja dosypuje jeszcze odrobinę kminku i pieprzu. Gdy papryka zmięknie (po ok. 15 minutach) jest gotowa do podania.

Smacznego!

Lubisz moje przepisy? Postaw mi kawę


11 komentarzy:

  1. Wypróbuję te przepis z wersją ser+zioła.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja akurat nie lubię koziego sera. Ale wygląda pysznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kozi ser można zastąpić krowim. Ja po prostu mam mnóstwo koziego mleka, z którego robię sery.

    OdpowiedzUsuń
  4. Smakowitości! Zjadłbym obie wersje dania.
    Aniu, teraz, w końcu lata, ja też widzę na wędrówkach jedzonko: jabłka, maliny, jeżyny, i nie tylko. Wczoraj wziąłem jedno jabłko leżące pod przydrożną jabłonią, okazało się być pyszne. Jego aromat był wyjątkowy, niespotykany w jabłkach sklepowych.
    Krzysiek G.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, polne, dziczejące jabłonie mają jabłka o niezwykłym aromacie. A jeśli znów do mnie zawitasz, to Cię nakarmię 😂

      Usuń
    2. Zawitam, Aniu. Od listopada do wiosny będę pracował w starej firmie w Lesznie.
      Krzysiek G.

      Usuń
    3. W takim razie czekamy z niecierpliwością.

      Usuń
  5. Kozi ser jest specyficzny, ale można go polubić.

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepis wygląda na prawdę smakowicie! Na pewno go wypróbuję, więc cieszę się, że trafiłam na Twojego bloga. Dobrze, że mam nową lodówkę z tej strony https://www.neo24.pl/agddozabudowy/lodowkidozabudowy/chlodziarkidozabudowy.html dlatego nawet jak zrobię większą porcję to nic się nie zmarnuje.

    OdpowiedzUsuń