czwartek, 5 stycznia 2023

Co wydarzyło się w West Point? - "Bielmo" Louisa Bayarda


Edgar Allan Poe był pierwszym autorem opowiadań grozy, po które sięgnęłam jako nastolatka. Pamiętam, jak zaskoczyło mnie, że tworzył w okresie romantyzmu, gdyż jego proza niczym nie przypominała „Pana Tadeusza” czy „Balladyny”. Dopiero jako studentka polonistyki zaczęłam interesować się romantycznymi utworami spoza szkolnego kanonu i poznałam z zupełnie nowej strony Słowackiego, Kasińskiego i innych.

Ale dlaczego o tym piszę?

A to za sprawą pierwszej przeczytanej w tym roku książki: "Bielmo. Niezwykły przypadek Edgara Allana Poe".

Zapraszam na recenzję.

Co wydarzyło się jesienią 1830 roku?

Jesień 1830 roku. W Polsce trwają przygotowania do Powstania Listopadowego, a w Stanach Zjednoczonych Ameryki działa młoda szkoła wojskowa w West Point. Polscy podchorążowie buntują się przeciw władzy carskiej, a młodzi Amerykanie doskonalą się w sztuce wojennej, mając zupełnie inne problemy niż ich polscy koledzy. Jedyne co łączy jednych i drugich to... Tadeusz Kościuszko, będący bohaterem dla obu grup młodych ludzi. W literaturze króluje romantyzm, także w jego ciemnej odmianie. To właśnie wtedy powstają utwory Edgara Allana Poego, E.T.A. Hoffmanna,Jacoba Grimma, Zygmunta Krasińskiego, czy Seweryna Goszczyńskiego. Ale przejdźmy wreszcie do powieści... 

„Bielmo” Louisa Bayarda


Emerytowany konstabl Gus Landor po odejściu ze służby osiada na wsi. Złamany życiem po śmierci żony i odejściu córki, zapija smutki w pobliskiej karczmie, wspominając dawne życie. I gdy wydaje się, że nić ciekawego już mu się nie przytrafi, zostaje wezwany przez dowódcę pobliskiej Akademii Wojskowej West Point, by pomoc w rozwiązaniu zagadkowej śmierci kadeta. Do pomocy detektywowi zgłasza się ekscentryczny kadet poeta Edgar Allan Poe... Tak, dobrze czytacie! TEN E.A. Poe! Louis Bayard pisząc swoją powieść kryminalna obrał na bohatera znanego pisarza i poetę, opierając się na jego niezwykle barwnym życiorysie. Kadet Poe pomaga detektywowi , jednocześnie prowadząc własne obserwacje, zakochując się w podejrzanej i wikłając się w niebezpieczne sytuacje.

Powieść czyta się świetnie. Napisana jest doskonałym językiem, narracja stylizowana jest na dawne kryminały Artura Conan Doyle'a , świetnie naśladując styl tego mistrza kryminału. Akcja rozwija się z wolna, nabierając tempa pod koniec, aż do zaskakującego finału. Poznajemy poszczególnych bohaterów, ale tylko na tyle, ile dwóch narratorów: Gus Landor i Edgar Poe chcą nam pokazać. Jak wiele ukryli, dowiemy się dopiero w końcowych scenach.

Na co dzień rzadko sięgam po kryminały. Do tej książki przekonała mnie postać bohatera, bo byłam ciekawa, jak losy postaci historycznej zostaną wplecione w powieść kryminalną. Jestem w pełni usatysfakcjonowana lekturą, a że była to pierwsza książka przeczytana w tym roku, to poprzeczka została ustawiona wysoko!

Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu Zysk i Ska. 


19 komentarzy:

  1. Przyznam, że zachęciłaś mnie do lektury tej książki. Zapisuję sobie jej tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem przekonana, że jest to jedno z tych wydań, na które chętnie się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Na Netflix można obejrzeć film według tej książki. Przymierzam się do tego seansu. Samej książki nie czytałam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Super że treć tej książki przypadła Ci do gustu, dobrze wiedzieć też że jest ponoć ekranizacja.
    Wszystkieco co najcudniejsze w 2023 roku

    OdpowiedzUsuń
  5. Recenzja zdecydowanie mnie zachęca, aby sięgnac po tę książkę

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem po filmie. Książkę chętnie bym przeczytala

    OdpowiedzUsuń
  7. Gdy tylko nadarzy się okazja będę miała ją na uwadze. Sprawdzę czy jest dostępna w bibliotece.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ciekawy zabieg literacki, by bohaterem książki uczynić innego znanego Autora :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kurcze, długo już nie czytałam żadnego kryminału. Chyba czas zmienić gatunek literacki i poczytać coś z tego gatunku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem warto. Ja z kolei czekam na jakąś babską odmóżdżającą obyczajówkę, bo dawno nie czytałam.

      Usuń
  10. To książka dla mnie, uwielbiam takie podejście do tematu a jak jeszcze klimat blisko podchodzi pod Sherlock Holmes to już jestem w domu. Dziękuję za recenzję ,zanotowana.

    OdpowiedzUsuń
  11. Juz czuję że będzie mi się podobać. Będę szukać tego tytułu

    OdpowiedzUsuń
  12. Koleżanka polecała mi film na Netflixie, ale nie wspomniała, że jest na podstawie tej książki. Zapowiada się ciekawie. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Widziałam film. Ksiażka musi być jeszcze ciekawsza

    OdpowiedzUsuń