sobota, 3 czerwca 2023

"Leśna terapia. Jak czerpać zdrowie, energię i spokój z mocy drzew"- recenzja


Jestem Zieloną Wiedźmą. Wie to każdy, kto zna mnie choć trochę. Las i łąka to mój dom, a chwile spędzone na łonie natury uważam za najpiękniejsze. Gdy zobaczyłam książkę „Leśna terapia” pomyślałam, ze to o mnie i dla mnie. Nie pomyliłam się.

 

„Leśna terapia”- recenzja książki Agnieszki Antosik


Do lasu chodzi się z różnych powodów. Najczęściej chce się odpocząć, zebrać grzyby lub inne dary natury. Jak zaczerpnąć z leśnej wizyty najwięcej? Wrócić do domu wypoczętym i bogatszym o wrażenia, refleksje, doświadczenia?

Właśnie tego uczy poradnik Agnieszki Antosik "Leśna terapia. Jak czerpać zdrowie, energię i spokój z mocy drzew". Autorka jest mi mentalnie bliska, korzystałam z jej wiedzy, czytając bloga. Ale dopiero w trakcie lektury dowiedziałam się, że Szepcząca z drzewami to właśnie ona.

Podoba mi się jej podejście do leśnej terapii. Sięgając po książkę obawiałam się trochę przeładowania treściami ezoterycznymi i zbyt uduchowionymi. Autorka, choć sama czuje więcej, to nie narzuca się czytelnikowi ze swoim odczuwaniem, daje mu wolność, nie proponując prawd objawionych: prowadzisz dialog z drzewami, chcesz się do nich przytulić, potrzebujesz kontaktu z Matką Ziemią- to dobrze. Nie słyszysz, co mówią drzewa? – Też dobrze.

Takie podejście sprawia, że „Leśna terapia” nie jest lektura dla wąskiego grona Wiedzących i Czujących, ale dla każdego, kto chce nauczyć się czerpania spokoju i energii z mocy lasu.


Autorka proponuje poznawanie lasu wszystkimi zmysłami: nie tylko wzrokiem i słuchem, ale także węchem, dotykiem, smakiem. Omawiając poszczególne sposoby poznawani lasu dba o komfort psychiczny odbiorcy oraz o jego zdrowie, zwracając uwagę zwłaszcza na doświadczenia smakowe: jemy tylko to, czego jesteśmy pewni i rośnie na tyle wysoko, by nie być czyjąś toaletą.


Oprócz własnych spostrzeżeń i doświadczeń, autorka powołuje się też na autorytety w dziedzinie wiedzy o lesie, dendroterapii i innych terapiach alternatywnych. Osobny rozdział poświęcony jest różnym rodzajom lasów oraz miejscówkom wartym polecenia. Przedstawia też leśnych terapeutów, z którymi na leśną kąpiel warto się wybrać.

„Leśnia terapia” to wartościowa książka dla początkujących miłośników lasu, którzy chcą zgłębić temat kąpieli leśnych, terapii lasem lub po prostu chcą żyć bliżej natury i nauczyć się czerpać z jej dobrodziejstw pełnymi garściami.

Polecam także inne książki o zdrowiu i urodzie!

Recenzja powstała dzięki współpracy z  księgarnią TaniaKsiazka.pl, której dziękuję za egzemplarz poradnika.

21 komentarzy:

  1. Idealna na relaks. Z chęcią bym poczytała

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja praktycznie mieszkam w lesie, więc tę energię czerpię niemal każdego dnia.

    OdpowiedzUsuń
  3. To dobrze, że faktycznie jest to książka dla każdego.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dawno nie chodziłam po lesie. Muszę wybrac się na taką wycieczkę

    OdpowiedzUsuń
  5. Znam książki Autorki i zainteresowałam się nimi i leśną terapią już wcześniej. Wydania warte uwagi, a opisane w nich rytuały do stosowania na co dzień.

    OdpowiedzUsuń
  6. O ezoteryce też pomyślałem czytając pierwsze Twoje zdania. Szepcząca z drzewami… Ładne imię, a książka ciekawa.
    Krzysztof G.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ta książka wydaje się być idealna dla osób, które chcą zbliżyć się do natury, czerpać z niej energię i spokój.

    OdpowiedzUsuń
  8. Brzmi bardzo ciekawie, myślę, że do mnie również by trafiła.

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo lubię spaceery z psem po lesi, chętnie siegnę po ksiażkę tej autorki aby dowiedzieć się co mogę zrobić by więcej czerpać z wizyt w lesie.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  10. Zapowiada się naprawdę interesująco. Na pewno jest się czym zainteresować.

    OdpowiedzUsuń
  11. Znam książkę Lasoterapia Katarzyny Simonienko. Pewnie treści są podobne. Ta sama tematyka.

    OdpowiedzUsuń
  12. Myślę że każdy może skorzystać z kilku porad zawartych w tej książce. I oczywiście poszerzać wiedzę jeśli poczuje że to jest TO

    OdpowiedzUsuń
  13. Również uwielbiam spędzać swój wolny czas na łonie natury. Bardzo mnie to relaksuje i odpręża. Na szczęście mieszkam w pobliżu lasu, więc spacery po nim to dla mnie codzienność. Jednakże nigdy nie słyszałam o tzw. leśnej terapii! To dla mnie nowość, ale temat wydaje się bardzo ciekawy - muszę się w nim zagłębić. Dzięki za polecenie tej książki. Myślę, że to coś dla mnie!

    OdpowiedzUsuń