Kto nie słyszał o Banksym? Chyba każdy choć raz zetknął się z wiadomościami o poczynaniach tego najbardziej tajemniczego artysty naszych czasów. Gdy na socialmediach pojawiła się informacja o wystawie multimedialnej we Wrocławiu, byłam zdecydowana się na nią wybrać. Szczęśliwym trafem dostałam zaproszenie na oprowadzenie kuratorskie jeszcze przed datą otwarcia. Oto moje wrażenia.
The mystery of Banksy – punkt obowiązkowy tej wiosny
Banksy to pseudonim artystyczny artysty, którego twarz i prawdziwe dane znają nieliczni. Od tak jego graffiti pojawiają się w najróżniejszych częściach świata i wywołują ogólnoświatowe poruszenie. Chyba każdy z nas zna wizerunek dziewczynki z czerwonym balonikiem i historię aukcji, w czasie której dzieło uległo samozniszczeniu. Ile osób jednak wie, że Banksy angażuje się w wiele akcji społecznych, a jego prace są komentarzami do wydarzeń społecznych i politycznych? Wystawa The mystery of Banksy ukazuje społeczne zaangażowanie artysty.
Twórcy ekspozycji zadbali, by widz poznał prace w bardzo realistycznym otoczeniu i poznał ich historie oraz wymowę. Przez półtorej godziny będziemy wędrować po świecie. Odwidzimy Palestynę, gdzie Banksy ma swój specyficzny hotel, zajrzymy do jego prywatnej łazienki, którą ozdobił w czasie pandemii, przejedziemy się wagonikiem metra. Dane nam będzie stąpać po gruzach ukraińskich kamienic i czerwonym dywanie.
Na mnie największe wrażenie zrobiły zdjęcia z ogromnej instalacji Dismaland. Był to specyficzny park rozrywki, gdzie odwiedzający mieli czuć się niekomfortowo. Artyści odpowiedzialni za to miejsce chcieli zmusić społeczeństwo ogarnięte konsumpcjonizmem do refleksji, zatrzymania się i zainteresowania losem imigrantów.
Wystawa pokazuje Banksy’ego jako artystę zaangażowanego
społecznie, pacyfistę i filantropa, który swoją sławę wykorzystuje do czynienia
dobra.
The Mystery od Banksy- przydatne informacje
Wystawa znajduje się we Wrocławiu przy ul. Wystawowej 1 w IASE (okolice Hali Stulecia i Pawilonu Czterech Kopuł)
Czynna jest codziennie od 10.00 do 20.00 (oprócz Wielkanocy)
Cena biletów: od 45zł (szkolne) do 75 zł (normalny w soboty
i niedziele)
Wystawa jest dostępna dla osób z niepełnosprawnością .
Na zwiedzanie warto przeznaczyć co najmniej godzinę.
Jeśli lubicie gadżety i pamiątki, to na miejscu jest sklepik .
Gdyby nie to, że mieszkam na drugim końcu Polski, z pewnością poszłabym na taka wystawę.
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że to bardzo ciekawe miejsce, chętnie bym je odwiedziła.
OdpowiedzUsuńJa nie słyszałem. O istnieniu Banksego dowiedziałem się właśnie tutaj i teraz.
OdpowiedzUsuńHmm, ciekawy jestem swojego odbioru takiej wystawy…
Krzysiek G.
Naprawdę? Wiesz, moje dzieci interesowały się streetartem od lat nastoletnich, więc i mnie interesuje. Na pewno byłbyś zainteresowany z socjologicznego punktu widzenia, a sala poświęcona Dismalandowi zainteresowałaby Cię zawodowo.
Usuń