Wstyd się przyznać, ale jakoś nigdy dotąd nie sięgnęłam po powieść Jacka Piekary, choć jego książki co jakiś czas rzucały mi się w oczy. Wreszcie nadszedł czas na zmianę i Gdy na księgarskich półkach pojawiła się powieść „Miasto Słowa Bożego” z serii „Ja, inkwizytor” w końcu poznałam pióro pisarza.
Ja, inkwizytor. Miasto Słowa Bożego
Przyznaję, nie
miałam zielonego pojęcia, czego się spodziewać. Kojarzyłam jedynie, że powieści
Jacka Piekary należy klasyfikować w okolicach fantasy.
W serii o Mordimerze
Madderdinim przenosimy się do alternatywnej rzeczywistości, w której losy Jezusa Chrystusa oraz całej chrześcijańskiej
Europy toczą się zupełnie inaczej. Anioły i demony istnieją i mają rzeczywisty
wpływ na życie ludzi. Z drugiej strony, świat przedstawiony przypomina
średniowieczna Europę z jej rozwarstwieniem, ciemnotą i zabobonem. Tłem fabuły jest Italia scharakteryzowana jako
kocioł z wrzącą trucizną.
Mordimer uwikłany
zostaje w prywatne porachunki między możnymi. Jego zadaniem jest odzyskanie relikwii
ważnych dla rodziny jego dobrodziejów. W wyprawie towarzyszy mu młoda , ale całkowicie
nie niewinna Eleonora- kuzynka chlebodawcy Mordimera. Dialogi między tą dwójką bohaterów
niesamowita szermierka słowna, przyprawiająca czytelnika o salwy śmiechu.
Powieść czyta się świetnie. Piekara operuje
soczystym i niezwykle bogatym językiem. Czytanie przemyśleń tytułowego
Inkwizytora to prawdziwa czytelnicza uczta.
Postaci potraktowane
są w książce z przymrużeniem oka. Są przerysowane, bardzo wyraziste i silne.
Nie ma tu miejsca na płaskich bohaterów. Każdy jest pełnowymiarowy i
zindywidualizowany.
Po skończonej lekturze wiem, że musze
przejrzeć biblioteczkę córki, bo być może jakaś powieść Piekary leży sobie niewinnie
w którymś w kartonów lub nawet śmieje się z półki, a ja nic o tym nie wiem. Ostatnio taka sytuacja miała miejsce przy okazji
powieści „Dawno temu blask” Guy Gawriel Kay. Okazało się, że mamy wcześniejsze
teksty, zagubione wśród serii powieści z uniwersum Świata Czarownic.
Za możliwość przeczytania
książki dziękuję wydawnictwu Zysk i S-ka
Teraz w Księgarni Tania Książka mamy świetne promocje na Black Week !
Skoro to taka czytelnicza uczta to na pewno warto zajrzeć do tej książki.
OdpowiedzUsuń